reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

reklama
Dziewczyny normalnie czuję się kijowo od wczoraj :( ciągle muli mnie głowa nawet jak ruszam oczami, przynajmniej przestał bolec żołądek, ale za to zaczęła boleć jedna pierś jakby robił mi się nawał :/ masakra jakaś. Boli nawet jak lekko dotykam. Dodatkowo dziś pojawił się śluz, początkowo lekko kremowy a potem bardziej przezroczysty i ciągnący. Wczorajszy test wyszedł negatywny, ciekawe czy dziś pokażę zbliżającą się owu.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny potrzebuję wsparcia z moich starań chyba nici- dziś zwolnili mnie z pracy. Normalnie siedzę i wyję nie wiem co ze sobą zrobić. Byliśmy w takcie starań w tym cyklu i teraz zamiast się cieszyć to zaczęłam się bać. Dodajcie otuchy.
 
reklama
Dziewczyny potrzebuję wsparcia z moich starań chyba nici- dziś zwolnili mnie z pracy. Normalnie siedzę i wyję nie wiem co ze sobą zrobić. Byliśmy w takcie starań w tym cyklu i teraz zamiast się cieszyć to zaczęłam się bać. Dodajcie otuchy.
Kochana nie ma tego złego, wiadomo że ciężko bez kasy, ale może uda Ci się znaleźć inną pracę?
 
Ostatnia edycja:
Do góry