reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

Hej dziewczyny. Podczytuje was od jakiegoś czasu ;)
Staramy się o dzidziusia, ale moje pokręcone cykle mi to utrudniają....
Mam pytanie do dziewczyn, które stosują progesteron po owulacji- czy przy jego stosowaniu macie obfitsze miesiączki? Ja stosuje go od dwóch cykli i ostatnie dwie @ to była tragedia. Musiałam się zwalniać z pracy do domu bo strasznie się że mnie lało. Nie wiem teraz czy to po progesteronie czy dzieje się coś innego? Lekarza mam dopiero w listopadzie, ale nie mieszkam w Polsce i tutaj ciężko o badania. Nie wiem czy mi zrobią usg.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)

Hej... Ja biore progesteron.. co do moich miesiaczek to tylko mi sie wyregulowaly. Przynajmniej do tego cyklu bo w piatek @ miala przyjsc a jeszcze jej nie mam. Ale moje miesiaczki nie byly po tych tabletkach wogole obfite.. @ trwala max 3 dni.
Wiec to pewnie kwestia indywidualna...
 
reklama
Zamierzasz testowac wczesniej? ;) ja od kiedy sie staramy to mam roznie.. ostatni mialam 25 dni dlatego chce testowac wczesniej..
Nie nie chce robić testów. Chce wytrzymać. W tamtym miesiącu testowałam i tylko było mi bardziej przykro. Testy przed są bez sensu jak dla mnie. Bo w sumie nie są miarodajne te negatywy a tylko napędzają stres. Przeszłam wirusowke żołądka :( wiec tez jakoś się nie nastawiam w tym cyklu mimo,ze wykorzystaliśmy go w pełni. No ale zobaczymy co będzie. To nasz 3 cykl, 2 taki po maxie.
 
Nie nie chce robić testów. Chce wytrzymać. W tamtym miesiącu testowałam i tylko było mi bardziej przykro. Testy przed są bez sensu jak dla mnie. Bo w sumie nie są miarodajne te negatywy a tylko napędzają stres. Przeszłam wirusowke żołądka :( wiec tez jakoś się nie nastawiam w tym cyklu mimo,ze wykorzystaliśmy go w pełni. No ale zobaczymy co będzie. To nasz 3 cykl, 2 taki po maxie.
Nasz tez 3 i tez na maxa wykorzystany! Moze przetrwam do 3.11 tak jak Ty :D
 
A u mnie wszystko pokręcone. Miałam dopiero trzecią miesiączkę od porodu (2 lata temu), wygląda na to że owulacja mi się o dwa dni przesunęła(wg testów i obserwacji). Boli mnie podbrzusze i jajnik, ale nie czuję się absolutnie ciążowo. Ale z tego co pamiętam to te objawy wcale nie są tak wcześnie odczuwalne.
 
Dziewczyny, można dostać dołączyć? Pisałam trochę na drugim wątku ale widze, ze tu czesciej piszecie. Mam corke z tego roku i zaczęliśmy starania o 2, pierwszy cykl prawie za nami, bezowocny przez choroby, @ już za rogiem, ale nie spinamy się, fajnie by było zajść w grudniu lub styczniu, postaram sie w wolnej chwili przeczytać wątek żeby orientować się co u Was.
 
uuu to szkoda a już myślałam że ciąża bo to mój 3ci cykl starań. dzięki Kochana :*

Ale wiesz u mnie tak było u ciebie może być zupełnie inaczej. Powiem Ci szczerze ze jak dostałam okres to w czasie @ miałam wszystkie objawi ciąży. Bolały jajniki , było mi niedobrze itp także u Ciebie jeszcze nic straconego . Ja objawy w dwóch ciążach mailem zupełnie inne. Pierwsza to strasznie mnie piersi bolały ( jak to przed okresem ale bardziej ) a w drugiej zupełnie bez objawów. Trzecia ciąża która straciłam to tez zupełnie brak objawów a może były tylko ze ja karmiłam syna piersią ( miał wtedy 10 m i to karmiłam dość intensywnie ) i może były objawi ale nie brałam ich pod uwagę . Karmiła bym dalej ale lekarz kazał przestać karmić bo miał nadzieje ze może się uda uratować ciąże ale niestety się nie udało no i staramy się dalej - od poronienia minęły 3 cykle i na razie nic. A staramy Się o 3 dziecko tak od stycznia jak dostałam pierwszy & po porodzie.
 
reklama
A u mnie wszystko pokręcone. Miałam dopiero trzecią miesiączkę od porodu (2 lata temu), wygląda na to że owulacja mi się o dwa dni przesunęła(wg testów i obserwacji). Boli mnie podbrzusze i jajnik, ale nie czuję się absolutnie ciążowo. Ale z tego co pamiętam to te objawy wcale nie są tak wcześnie odczuwalne.
Ja właśnie nie pamietam. I teraz koleżanka co jest w drugiej ciazy mówi ze lekko ją brzuch pobolewal jak na okres a tak zero objawów, nawet cycki nie bolały. Ale to druga ciąża. To tak jak u mnie...
 
Do góry