reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

O to widzę idziemy równo, bo u mnie też planowo @ we wtorek. Ja się czuję hmmm.. dziwnie. Pomijając fakt że się trochę przeziębiłam to wczoraj czułam się mega kiepsko, dziwne uczucie miałam w żołądku, jakbym była głodna cały czas. Cos mnie tam czasami pobolewa w brzuchu, piersi też pobola i przestaną i to wszystko co u siebie zaobserwowałam. A no i jest mi ciągle 'mokro' mam dużo gęstego kremowego śluzu a zazwyczaj na parę dni przed @ miałam uczucie suchościi.

U mnie planów na weekend brak. Jutro pewnie wezmę się za sprzątanie a niedzielę spędzę z młodym, może zamówimy pizze :) mąż jedzie akurat w delegację więc coś porobimy sami we dwójkę.
Ja w pierwszej ciąży miałam tak dużo śluzu przed okresem i wtedy pomyślałam "o chyba się udało" pamiętam to jak dziś i nie zapomnę [emoji7] także trzymam mocno mocno kciukasy [emoji8][emoji8][emoji8][emoji8]
 
reklama
U mnie się nic nie dzieje po luteinie. Czuję się wogule jak bym jej nie brała.

Na cykle bezowulacyjne są leki także myślę że nie ma co się martwić. Teraz medycyna poszła tak do przodu że zawsze lekarz znajdzie coś odpowiedniego. Tylko jest gorzej już ze znalezieniem dobrych lekarzy którzy się naprawdę kobietami odpowiednio zajmą.
Pytam, bo może ja powinnam wystartować od luteiny, po duphastonie nie czuję się jakoś super komfortowo. Dopiero we wrześniowym cyklu pierwszy raz nie miałam ostrego PMS i wysypu wyprysków, bo do tej pory zawsze pojawiał się jakiś na twarzy, duży i bolesny jak diabli. A tym razem poza lekkim rwaniem w jajniku zero nerwów, chęci na słodycze, senności. Chociaż zazwyczaj przed okresem pragnę przespać dobę.
Tak, to prawda, wiedza na tematy medyczne jest ogromna, ale lekarzy ignorantów nie brakuje.
 
Pytam, bo może ja powinnam wystartować od luteiny, po duphastonie nie czuję się jakoś super komfortowo. Dopiero we wrześniowym cyklu pierwszy raz nie miałam ostrego PMS i wysypu wyprysków, bo do tej pory zawsze pojawiał się jakiś na twarzy, duży i bolesny jak diabli. A tym razem poza lekkim rwaniem w jajniku zero nerwów, chęci na słodycze, senności. Chociaż zazwyczaj przed okresem pragnę przespać dobę.
Tak, to prawda, wiedza na tematy medyczne jest ogromna, ale lekarzy ignorantów nie brakuje.
No jeśli chodzi o lekarzy to się zgadzam.

Jeśli chodzi o leki to każda z nas jest inna inny organizm. Wiesz to że mi nic nie ma po luteinie nie oznacza że u ciebie też będzie tak samo. Ale póki nie zmienisz dupfastonu na luteine to nie będziesz wiedziała czy luteina pomoze czy będziesz się gorzej czuła.
 
No jeśli chodzi o lekarzy to się zgadzam.

Jeśli chodzi o leki to każda z nas jest inna inny organizm. Wiesz to że mi nic nie ma po luteinie nie oznacza że u ciebie też będzie tak samo. Ale póki nie zmienisz dupfastonu na luteine to nie będziesz wiedziała czy luteina pomoze czy będziesz się gorzej czuła.
Mam kilka dobrych przygód ze służbą zdrowia, nawet prywatną, bo panuje przekonanie że jak się prywatnie zapłaci to powinno być super. Niestety nie zawsze się to sprawdza.
A przejdę się do lekarza w połowie października, niechże powie co powinnam robić. Mój partner jest już po badaniu nasienia, wszystko ok.
 
Ja w pierwszej ciąży miałam tak dużo śluzu przed okresem i wtedy pomyślałam "o chyba się udało" pamiętam to jak dziś i nie zapomnę [emoji7] także trzymam mocno mocno kciukasy [emoji8][emoji8][emoji8][emoji8]
Nie dziękuję coby nie zapeszyc :p ale tak jakoś mam 'wolna głowę'. Co ma być to będzie. Dzisiaj sobie z mężem fajnie pogadalam od serca, chyba zauważyl że muszę sie komus wygadać, głowa przewietrzona, atmosfera się oczyscila., także to dla mnie najważniejsze.
 
@GabrielaNowak85 tak się zastanawiam, bo może to ze cykle masz regularne to tylko zasługa duphastonu? Oczywiście to takie gdybanie, a nie diagnoza.

Pewnie bierzesz któregoś dnia cyklu obstawiasz i przychodzi okres (bo tak to zwykle działa) lub w trakcie brania pojawia się miesiączka. Natomiast bez monitoringu nie wiesz, czy dochodzi do owulacji. Może się okazać ze Twoje naturalne cykle są dłuższe, co za tym idzie owulacja nie 14, a np. 19 dnia cyklu i wzięty duphaston za wcześnie blokuje owulacje.

Plamienie tez może oznaczać implantację :)

Jeśli faktycznie masz pcos to są leki na stymulację zaczynajac na clo, kończąc na zastrzykach. Ja przeszłam cała ta drogę. Mi dopiero pomogła operacja i nakłucie jajników (ale to ostateczność). Miałam tez podwyższona prolaktynę i brałam Bronka.

Jeśli któraś z Was zle reaguje na bromergon to jest Dostinex - wprawdzie droższy, ale można znaleść aptekę gdzie jest w przystępnej cenie.
 
@GabrielaNowak85 tak się zastanawiam, bo może to ze cykle masz regularne to tylko zasługa duphastonu? Oczywiście to takie gdybanie, a nie diagnoza.

Pewnie bierzesz któregoś dnia cyklu obstawiasz i przychodzi okres (bo tak to zwykle działa) lub w trakcie brania pojawia się miesiączka. Natomiast bez monitoringu nie wiesz, czy dochodzi do owulacji. Może się okazać ze Twoje naturalne cykle są dłuższe, co za tym idzie owulacja nie 14, a np. 19 dnia cyklu i wzięty duphaston za wcześnie blokuje owulacje.

Plamienie tez może oznaczać implantację :)

Jeśli faktycznie masz pcos to są leki na stymulację zaczynajac na clo, kończąc na zastrzykach. Ja przeszłam cała ta drogę. Mi dopiero pomogła operacja i nakłucie jajników (ale to ostateczność). Miałam tez podwyższona prolaktynę i brałam Bronka.

Jeśli któraś z Was zle reaguje na bromergon to jest Dostinex - wprawdzie droższy, ale można znaleść aptekę gdzie jest w przystępnej cenie.
A ja właśnie czytałam kilka stron i wypowiadają się lekarze że dupfaston nie blokuje owulacji a wrecz pomaga w wykształceniu się ciałka żółtego pomaga w zagniezdzeniu się zarodka oraz ma za zadanie podtrzymać ciąże lub jeśli okres sam nie przychodzi ma za zadanie wywołać miesiączkę i również kobiety go biorą w ciąży jeśli progesteron jest za niski.
 
@młoda1994 naprawdę nie chcesz znać przyczyny poronień ? Może warto poszukać w Twojej okolicy dobrego specjalisty od niepłodności, który znajdzie przyczynę. Albo zrobić badania na własna rękę. Tu na forum z tego co kiedyś zaobserwowałam jest wątek o poronieniach...myśle ze dziewczyny doradza jakie badania wykonać, co sprawdzić czasami lepiej niż przypadkowy ginekolog.
 
Kochane, mi się wydaje, że dostałam Duphaston od 20 dnia gdybym jednak zaszła w ciążę. Tak to zrozumiałam, ale nie mam przekonania i o wszystko wypytam na następnej wizycie. Cykle zawsze miałam krótkie, raz 20, raz 24, i nigdy nie wiedziałam kiedy będzie okres, teraz jest krótki ale chodzi jak szwajcarski zegarek, budzę się i wiem, że już jest ;)
Jak to jest z tym PCOS? Lekarz mi tego nie potwierdził, ale czy przy PCOS okres nie zanika? Cykle nie wydłużają się? Mało wiem, przyznaję, jeszcze dużo lektury przede mną.
 
reklama
@młoda1994 naprawdę nie chcesz znać przyczyny poronień ? Może warto poszukać w Twojej okolicy dobrego specjalisty od niepłodności, który znajdzie przyczynę. Albo zrobić badania na własna rękę. Tu na forum z tego co kiedyś zaobserwowałam jest wątek o poronieniach...myśle ze dziewczyny doradza jakie badania wykonać, co sprawdzić czasami lepiej niż przypadkowy ginekolog.
Kochana ja wiem jakie były przyczyny poronien. Mieszkam w DE więc nie ma możliwości zrobienia badań na własną rękę. Każdy gin i w klinice leczenia nie płodności mi mówią że moje problemy leży tylko w mojej wadze ciała. Nie sprawdzali owu na monitoringu żadnych leków. Nic kompletnie nic. Nie ufam lekarzom i nie mam już sił na walkę o dziecko. Ja się poddalam. Moja otyłość nie jest spowodowana żarciem ale chorobami od 2011r. Prosiłam o monitoring chociaż jednego cyklu w klinice to ginekolog stwierdziła że mam przyjść 12dc na jednorazowe usg przy cyklach 40 dniowy Ch i dłuższych. Olalam to bo mając cykle 40 dniowe i dłuższe w 12dc nic by nie było widać.
 
Do góry