reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sprawy socjalne i urzedowe w Irlandii

to ja nie wiem czemu ja nie dostałam, zadzwonie jutro do child benefit i sie dowiem, a becikowego nie ma, tylko podobno (kolezanki mówiły) ze jak sie ma medical card to cos wypłacają
 
Ostatnia edycja:
reklama
dziwne z tym dofinansowaniem bo koleżanka nie starała sie o dom socjalny i dostała dofinansowanie w wysokosci 80% na rok bo pracuje na part time
no wlasnie i to chyba m.in. zmienili od kwietnia ze trzeba najpierw starac sie o dom socjalny....ja zaczelam zalatwiac ten dodatek w marcu ale troche mi zeszlo z papierami...kiedy wypelnilam ten zolty papier i zanioslam do housing authority zeby mi wypelnili odpowiednia czesc to oni dali mi jakis papier do wypelnienia taki w ktorym pisalo ze nie bede sie starala o dom socjalny..ok..wypelnilam zanioslam...na to mila pani w okienku mowi ze zmienily sie przepisy od chyba 27 kwietnia i musze skladac podanie o dom socjalny...ok...aplikacja tylko jakies 15 stron:szok:wypelnilam zanioslam...na to mila pani w okienku, ze musze jeszcze wypelnic taki papier ktory dodatkowo wypelnia socjal tax i garda...ok...poszlam wszedzie zalatwilam i zanioslam...mila pani w okienku zaczela sprawdzac cala dokumentacjea bylo tego troche co trzebabylo zalaczyc i oswiadczyla ze nie moze przyjac mi dokumentow bo brakuje mi aktow urodzenia (ktorych tu nie mielismy i musialam cekac az przysla nam z Polski:wściekła/y:) a przeciez w dowodach wyraznie jest napisane date of birth:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:normalnie juz mialam dosyc...gdy juz mialam te akty mila pani w okienku sprawdzila wszystkie dokumenty i stwierdzila ze tam gdzie mial wypelnic socjal jest tylko moj dochod nie ma dochodu mojego m i musze dla niego tez wziac ten papier i wypelnic w socjalu...no myslalam ze padne tam i mowie jej ze dlaczego nikt od razu mi nie powiedzial a ona na to ze mam w formularzu spis dokumentow i powinnam wiedziec, a ja na to ze powinna mi dac na poczatku dwa formularze albo powinno tam byc miejsce aby mozna bylo ujac nasze wspolne dochody....no to dobra poszlam do tego socjala wypelnic dla mojego m ten papier, czekalam jakies 2 godz po czym mila pani w okienku powiedziala ze mi tego nie wypelni i on musi przyjsc sam (bo defacto nie jestesmy malzenstwem):wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:...o jaaa teraz to juz przegieli...ok na drugi dzien poszedl m do socjala aby mu to wypelnili i znowu po 2 godz czekania mila pani w okienku mowi ze oni tego juz nie wypelniaja ze wystarczy odcinek z poczty...wiecie co to juz jest szczyt wszystkiego:wściekła/y::angry:ok wkoncu wzielismy wszystkie formularze, wszysttkie dokumenty i odcinek z poczty i poszlismy razem do tego housing authority i mowie ze jak mi teraz czegos zabraknie to juz bede chciala gadac z kierownikiem - mialam dosc...no i mila pani w okienku mowi do mnie ze nie mam wypelnionego zasw o dochodach z socjala mojego m:szok:a ja do niej ze oni juz tegooo nieeee roobiaaa i ze mam odcinek z poczty i niech juz przestana wydziwiac - pokrecila nosem, pokserowala wszystko i przyjela wkoncu ten wniosek o dom socjalny, no i wypelnila mi wkoncu ta czesc w pomaranczowym formularzu....ale trwalo to wszystko od konca marca do teraz...no masakra...w ubiegly piatek zanioslam wkoncu ten pomaranczowy formularz do socjala (tego regionalnego) i mila pani w okienku wyliczyla mi odrazu kwote dodatku, ale jak pisalam wczesniej jest to prawie polowa a nie 80% rentu:szok:wiec nie wiem o co kaman:no::no::no:zadowolona bylam ze ta babka odrazu mi wyliczyla przy skladaniu papierow i ze w czwartek dostaniemy kaske i to chyba z wyrownaniem od konca marca ale niezadowolona jestem z kwoty....a juz bylam tak zamotana po tych perypetiach ze szok i nawet sie nie zapytalam dlaczego tylko tyle wyliczyla...poczekam moze jakis papier przyjdzie to wtedy cos skumam:baffled::baffled::baffled: pewnie to troche nieskladnie opisalam ale to normalnie chore teraz sie zrobilo, kiedys nie bylo tylu prpblemow i tylu papierow a teraz :szok:szokkkk
wiem ze moniak skladala jakos tydzien czy dwa przedemna i tez jest z galway wiec moze moniak napisz czy maz juz odp i czy jak to jest u ciebie
 
wiecie co oni chcą nas sie stąd pozbyć:wściekła/y: i dlatego nam utrudniają:baffled:, tak jak mi z tą chatą socjalną, jak sie nie wydrzesz na nich to nic nie załatwisz:wściekła/y:, ale my sie nie damy prawda dziewczyny:-)
 
prawda marta, a co bylo z Twoja chata socjalna? Masz ja wkoncu? I jak to wyglada? moglabys powiedziec tzn chodzi mi czy ty cos placisz i jak z rachunkami czy taz cos pomagaja?
 
Emili- to chyba Ty pisalas cos kiedys o zwrotach kosztow wyprawki...?? Szukalam cos na ten temat, ale nigdzie nic nie ma. Wisz cos o tym blizej? To sprawdzona informacja?
 
agusiek dopiero w piątek dostałam list ze dostałam przydział na 3-pokojowy dom,:-) i jeszcze nie wiem co z tym dalej:-p, kolezanka z męzem i 2 dzieci płaci 50 euro tygodniowo, to zawsze zalezy od zarobków, robili mi problemy bo wysyłali m listy na stary adres chociaz zmieniałam,:baffled: doniosłam im wszystkie dokumenty które chcieli a oni mówili ze żadnych nie dostali,:wściekła/y: znajomy polityk poszedł tak i zrobił porządek i po 2 dniach przyszła decyzja:-D:-D:-D
tankują olej:tak:i dokładają do rachunków ale to wszystko zalezy od zarobków
 
Ostatnia edycja:
kurcze no naprade robia problemy teraz...ale super ze wkoncu Ci sie udalo i mam nadzieje ze dostaniesz przytulny domek i bedziesz zadowolona:)
mi na decyzje o ten dom kazali czekac 3 - 4 miesiace - zobaczymy:-)
 
Niewiem jak u was ale u nas nie nadplacaja dofinansowania a niektorzy tez czekali po dwa miesiace...:no:
.....a jedna znajoma tez dostala dom socjalny tylko ze od razu zrezygnowala bo byl tam "syf ,kila i mogila" delikatnie moowiac. ...wiecej niewiem bo to byl jeden przypadek z domem. Reszta znajomych ma dofinansowania...
 
reklama
agusiek dopiero w piątek dostałam list ze dostałam przydział na 3-pokojowy dom,:-) i jeszcze nie wiem co z tym dalej:-p, kolezanka z męzem i 2 dzieci płaci 50 euro tygodniowo, to zawsze zalezy od zarobków, robili mi problemy bo wysyłali m listy na stary adres chociaz zmieniałam,:baffled: doniosłam im wszystkie dokumenty które chcieli a oni mówili ze żadnych nie dostali,:wściekła/y: znajomy polityk poszedł tak i zrobił porządek i po 2 dniach przyszła decyzja:-D:-D:-D
tankują olej:tak:i dokładają do rachunków ale to wszystko zalezy od zarobków
Cześć jestem Marta z limerick bardzo mnie zainteresowało to co napisałaś tzn.chciałabym się zapytać Ciebie jak długo czekałaś na ten dom,czy biorą pod uwage dzieci czyli ilość i wiek bo napewno zarobki?i jak to jest czy dostałaś w dzielnicy którąs sama wybrałaś czy oni Ci dobrali ??z góry dzięki za odpowiedz:))
 
Do góry