reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sprawy socjalne i urzedowe w Irlandii

Slyszalam, ze dobrze jest umotywowac to zakonczeniem sie kontraktu w pracy, bo na P45 i tak nie ma podanej przyczyny zwolnienia. Ktoras z dziewczyn tu na forum mi to powiedziala, a potem jeszcze od znajomych uslyszalam ta sama wersje.
 
reklama
:-)To zalezy czy mialas kontrakt czy zatrudnienie stale. Bo to roznica. Kontrakt masz okresowo przedluzany wiec jesli sie skonczy i nie podpiszesz drugiego to ok. Ale zatrudnienie stale to tylko wzgledy ekonomiczne badz cos w tym rodzaju:tak:
Mam nadzieje ze znajdziesz wyjscie dobre dla siebie. Powodzenia:happy:
 
hej!
No wlasnie ja tez sie zastanawialam jak z tym jest.Po macierzynskim nie chce juz wracac do pracy bo z dzieckiem bede siedziec i teraz juz sie zamieszalam.Chodzi mi o to ze slyszalam ze jak pracodawca zwalnia to on musi podac przyczyne dlaczego i wogole i wtedy mozemy sie ubiegac o zasilek dla bezrobotnych a jak samemu sie zwalniamy to nam sie nic nie nalezy.
A wy piszecie ze jednka sie nalezy:-).
Skoro na P45 nie ma napisane dlaczego juz nie pracujemy to gdzie to jest napisane np.z jakiej przyczyny nas pracodawca zwalnia albo czemu my sie zwalniamy,bo chyba takie cos powinno byc.Kurde ja juz chyba nic nie wiem:confused:.

Moze ktoras mi to jeszcze raz wyjasni jk z tym jest???
dzieki
 
:-)Dzien dobry kobietki

Juz pisalam jak bylo w moim przypadku. Fakt na P45 nie pisza powodu zwolnienia, bo powinni a socjal zaczal sie tego czepiac - znajomemu powiedzieli ze to wydluzy czas oczekiwania na kaske:crazy::nerd:. No coz same wiecie jak tu sie zalatwia sprawy - przy kazdym okienku mowia co innego.:no: Tu to chyba standard.
A moze sama porozmawialabys z pracodawca moze ci pojdzie na reke i wypisze w papierach ze redukcja etatu.:tak: Wiem ze tak robia moze i tobie sie uda.
Powodzenia:-D
 
Frog dzieki,ale nie wiem czy z moim pracodawca pojdzie tak latwo.niby mam kontrakt ale na czas nie okreslony.
1,5roku temu byla taka sytuacja ze on chcial zeby jedna Polka sie sama zwolnila i robil wszystko w tym kierunku a sam jej nie zwolnil(odeszla).To samo bylo w tamtym roku ze wolal Artura do biura i mowi mu ze by sie zastanowil czy chce u niego nadal pracowac i czy jest zadowolony z tej pracy bo jesli nie to niech sie zwolni(po4latach pracy tak mu gadal)ale Artur sie nie dal i sie nie zwolnil.Pracuje nadal.
Podobno ze jak my sami sie zwolnimy to jest ok a jak pracodawca nas zwolni to potem on ma jakies problemy/podobno chodzi o zaciaganie kredytow,bo ze niby firma sie rozpada czy cos takiego.
Wiec nie wiem jak to bedzie w moim przypadku,raczej nie bedzie kolorowo:baffled:
 
Cos mi sie nie chce wierzyc w to ze jak zwolni jedna osobe to bedzie mial problem z kredytem. Poza tym zwolnienia sa zalecane jesli chcesz oszczedzic na kosztach a pracownik to koszt, wiec raczej zle by to nie wygladalo. Tym bardziej ze nie zwalnia masowo.:baffled:
Fajnie by bylo jakbys pracowala daleko od miejsca zamieszkania wtedy jest sytuacja sprzyjajaca do samozwolnienia sie.
Kurcze popytam wsrod znajomych jakbym sie czegos dowiedzial to na pewno napisze co i jak.:tak:

Milego dzionka bo dzis tak ladnie:-)
 
Frog ja tam nie wiem dokladnie jak jest z tym kredytem ale to moj kolega mowil bo gadal z Irolem i on mu tak powiedzial,moze cos prawdy w tym jest.

Do pracy mam jakies 15km na poczatku jezdzilam autobusem ale na 7 zawsze sie spoznialam te 10min,potem konczylam o 15 i czekalam na autobus do 16czasami do 16:30.Jak chodzilam na popoludnie to na 13i do 20czasami bo akurat tak mi autobus pasowal.Potem mialam przykre zajscie jak czekalam na autobus o 20 i od tamtej pory maz mnie zawozil i przywozil(urywal sie ze swojej pracy)
Moze to by moglo byc jaks przyczyna ale nie wiem.Co o tym myslisz?
 
Dziewczyny, jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase. :-)Po dwoch latach przepracowanych w jednej firmie pracownikowi nalezy sie odprawa ale tylko w przypadku gdy ciebie zwolnia. Wiec jesli zwolnisz sie sam to zero odprawy. A sa to juz ladne pieniazki...:tak:
 
Pewnie masz racje. Ja przeszlam z jednej pracy(2,5 roku) do drugiej(7 m-cy) i tak bym nie dostala zadnej odprawy. Wiec nie wzielam pod uwage tej opcji. Sprobuj jak ja, w koncu nie jestes zmotoryzowana a do pracy spory kawalek i w razie czego jakby cos z dzieckiem sie dzialo nie masz latwego dojazdu do domciu - a czas jest istotny.

Ja jednak jeszcze popytam dokola ,moze ktos mi cosik podsunie, to wrzuce na forum.
 
reklama
Do góry