reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sprawy socjalne i urzedowe w Irlandii

reklama
Hej dziewczyny mam problem.
Otóż w 2009 roku kupiliśmy laptopa,wykupiliśmy również ubezpieczenie na 3 lata.
2 tygodnie temu siostrzenica bawiąc się z córką pchnęła lapka a on wypadł za okno.
Tzn szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak to się stało,ale laptop wylądował na dole.
Ludzie od ubezpieczeń nie chcą nam zwrócić kasy,ani naprawić lapka.szlak mnie trafi.

wiecie coś na ten temat?
moze ktoraz zna podobna historie?co zrobic?
 
Hej dziewczyny mam problem.
Otóż w 2009 roku kupiliśmy laptopa,wykupiliśmy również ubezpieczenie na 3 lata.
2 tygodnie temu siostrzenica bawiąc się z córką pchnęła lapka a on wypadł za okno.
Tzn szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak to się stało,ale laptop wylądował na dole.
Ludzie od ubezpieczeń nie chcą nam zwrócić kasy,ani naprawić lapka.szlak mnie trafi.

wiecie coś na ten temat?
moze ktoraz zna podobna historie?co zrobic?

hej a to ubezpieczenie placiliscie z gory czy w ratach?? bo jak w ratach to moze jakas rata im nie wplynela?? a jaki podaja powod odmawiajac wam naprawy w ramach ubezpieczenia??
ja naprawialam raz telewizor w ramach tego ubezpieczenia i bez problemu mi przyjeli i naprawili
 
Fenix83, a moze to jest tak, ze oni nie naprawiaja szkod, ktore nie sa z ich winy, tzn nie z winy producenta, albo wad produkcji...
Moze oni wychodza z zalozenia, ze kazdy moglby sobie kompa polamac zeby dostac nowy, czy cos w ten desen (?) zwlaszcza, ze konczy sie Wam okres gwarancji...
A jaki podali powod, z enie chca Wam naprawic? Ot tak??
 
nie napisali nic.
napisali tak :
During the inspection carried out by our technician we have found what we consider to be damage which is not covered by your Extended Service Agreement.
In circumstances such as this we refer the issue to the Extended Service Agreement Claims Investigation Department.
If You are dissatisfied with our findings or you have further information to support your accidential damage then please do this in writing to: i podali adres tego miejsca.

Kochane ja wiem,że niektórzy robią tak,że przed końce rozbijają kompy albo cosik takiego,ale jeśli płacę za ubezpieczenie to do chole.ry płacę za to,że w razie czego mają mi to naprawić bądź zwrócić kaskę.
Ja nie kłamię,więc dlaczego mam tracić na tym...bo niektórzy robią ich w balona?
Ubezpieczenie było w ratach,ale na stówę wszystkie raty zapłacone.
Wkurza mnie tylko,że nie podali arumentów rzekomo przez które nie jesteśmy kryci ubezpieczeniem,bo tak to bym ich zgasiła.
Wymierzyłam stolik,okno od podłogi i podałam wszystko,nawet najmniejsze detale,bo nie dam się wycyckać.
Tylko do końca nie wiem dokładnie jak to się stało,ze lapek wylądował za oknem,bo mnie tam nie było.
siostrzenica mówi,ze spadł,heh.

ciekawi mnie czy któraś z was miała podobną sytuacje i jaki był finał.
dzindusiu gdyby dali radę go naprawić to nie byłoby problemu.
Problem pojawił się w chwili z którą zdali sobie sprawę,ze naprawić go nie mogą.
 
Ostatnia edycja:
fenix nio rozumiem rozumiem Wszystko zuper wyglada jak kupujesz jakis sprzet Wtedy sprzedawca gwarantuje ze niewazne co by sie dzialo to w ramach ubezp. naprawia lub wymienia Raz kupowalam w ie lapka to mi mowili w sklepie ze nawet jak go do rzeki wrzuce to mi dadza nowego - to byl cytat sprzedawcy :) ja mialam to szczescie ze tv dalo sie naprawic ale jak go oddawalam do serwisu to mi powiedzieli ze gdyby nie dalo sie naprawic to dostane nowy wlasnie z racji tego ubezpieczenia.............

A masz ta umowe o to ubezpieczenie?? moze tam wyczytasz czy mieli racje odmawiajac ci wymiany sprzetu na nowy?? a jesli nie mieli to sie odwoluj:tak::tak:
 
fenix oni ci napisali ze ubezpieczenie nie obejmuje wypadków,czyli jakby ci sie zepsuł to ok,naprawią,ale w razie wypadku nie naprawią,niby masz to zaznaczone w umowie,dla mnie pies kawe przewrocił na laptopa i mi naprawili bez problemu:-)
 
Marta no niby tak,w coverplan jest mowa tylko o naprawie,tyle razy ile bedzie trzeba.
Aczkolwiek na dole jest : Return to Store for repair or replacement ??If parts are needen for your product ,it may be sent to a tecnical centre.
Pamiętam,że gościu mówił o wypadkach,takich jak przewrócenie,wypadniecie z okna,z samochodu itp.
pytałam czy kryje wszystko,bo mam małe dziecko,on ze tak...i co teraz?
szlak mnie trafi chyba.

a znalazłam.
jest napisane z tyłu:
Replacement product:
If your product can't be repaired or it takes longer than 28 days to reair you may request vouchers for a product of an equivalent specification.
 
Ostatnia edycja:
fenix no właśnie na części:/a nie jak przez wypadek sie połamie,czyli prosto mówiąc to w razie wypadku nie ma ubezp.facet cie poprostu oszukał:-(
 
reklama
Do góry