reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sprawy socjalne i urzedowe w Irlandii

Dzieki dziewczyny, jestem o wiele spokojniejsza. Zastanawialam sie nad braniem mleka w proszku w pojemniczkach poniewaz to jest bialy proszek i rozne moga byc skojarzenia obslugi przy bramkach, ale jesli nie bylo problemu jak piszecie to super. Ja i tak pewnie wezme ze 2 butelki z juz zrobionym mlekiem i jedna sterylna na zapas no i aptamil w proszku gdyby mala bardzo zglodniala.

Co do fotelika to nie bedziemy musieli sie nikogo prosic o pozyczenie. Dzindusia, nasza mala dzisiaj konczy 12 tygodni ale od poczatku jezdzila w spacerowce rozlozonej na plasko, poniewaz wozek dostalismy bez gondoli.

Mysle, ze nie bedzie problemow we Wroclawiu na lotnisku, chociaz nigdy nic nie wiadomo. Lecimy dopiero za dwam iesiace, ale lepiej wszystko wiedziec wczesniej, czlowiek nie bedzie nieprzygotowany w razie czego.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej!
Wiem, ze sie powatarzam z tym pytaniem, ale mimo to zaryzykuje raz jeszcze...
No wiec chcialabym, zeby ktoras z Was mi napisala, jak to jest z urlopami przed macierzynskim? Jestem w prawie 26tym tyg ciazy i powoli zaczyna sie robic nieciekawie (czyt. ciezkawo) w pracy. Mam prace stojaca, no i czasem juz wymiekam... Czy moglabym wziac jakies chorobowe, czy cos w tym stylu? No i jak to sie liczy? Czy jest to platne, czy liczy sie to do ciaglosci pracy itp? Nie chcialabym jeszcze wykorzystywac macierzynskiego, wole pobyc dluzej z maluchem, ale z kolei zalezy mi na ciaglosci zarowno pracy, jak i placy. Jestem zielona w te klocki i za bardzo nie mam kogo zapytac, na necie tez ciezko znalezc rzetelne odpowiedzi, a tutaj chyba dziewczyny maja z tym stycznosc i wiedza co i jak :) Wielkie dzieki za odp :)
 
Asienka to mialas duzo szczescia, bo wielu pracodawcow nie tylko nie bedzie chcialo sie z tego wywinac zeby nie placic, ale wrecz tego nie zaproponuje, bo to pracodawca wtchodzi z wnioskiemi i 3 tyg sa platne.
 
ja na H&S benefit byłam od 16tc ciąży ,
a jeśli chodiz o te płatne 3 tyg w
wtedy nie miałam o tym pojęcia i ta su*** nie zapłaciła mi tylko się wyeinęła tym że powiedziała że zrobi dla mnie lepiej i że ja sobie popracuję dla niej 3 tyg a jak otrzymam pieniądze od H&S to skończę prace a wpisała mi że wcześniej skończyłam że niby nie będę musiała czekać bez pieniędzy na ich wpłate kasy... :wściekła/y:
tym samym , wypracowałam sobie te 3 tyg urlopu:wściekła/y: nadal jak o tym pomyslę to mnie ch** strzela
 
Ja sama zanioslam szefowej wniosek o H&S, juz prawie wypelniony, jedynie ona musiala uzupelnic swoja czesc i lekarz. Stwierdzila, ze nie wiedziala, ze jest cos takiego, zapytala z kad o tym wiem. Sprawdzila i bez problemu podpisala formularz i zaplacila za pierwsze 3 tygodnie.
 
Asienka, mowie ci, masz spoko szefowa. Ja kiedys pracowalam z taka dziewczyna, ktora kadrowa wyslala na H&S, bo nie miala wyjscia, to wlasciciel (facet) potem gromy na te biedna kadrowa rzucal. Idiota, a jakby sie tej ciezarnej kobiecie cos stalo, to co, mialby ja na sumieniu. Pieniadze to nie wszystko, jak latwo o tym zapomniec.
 
asienka moja też mi wypełniła bez problemiu i tez mówiła że nie wiedziała o tym ..
ale kasy mi nie dała.. tyulko oszukała,.. świnia jedna...
ale jak chciała żebym na zimę pracowała dla niej to się nie zgodziłam bo nie zamierzałam jej oszustw daloej znosić
a że zaszłam później w ciążę to już 2 sprawa:-D
 
reklama
Ludzie bywaja rozni, ja na swoja szefowa nie narzekam. Jak zanioslam jej wniosek o H&S to powiedzialam w prost ze 3 tygodnie ona placi, potem juz z sociala placa, wiec nie miala wyjscia.
Meza kuzyn co pracuje z nami co roku twierdzi ze ona oszukuje nas ile wlezie i na taxie i kiedys urlopie (z tym to moze i tak), ale co roku jezdzi z P60 to tax office i po sprawdzeniu okazuje sie, ze jest wszystko ok. Ale on tak twierdzi dalej swoje.
A z urlopem to bylo tak, ze w wakacje przyslugiwalo nam 2 tygodnie platnego i w okresie swiatecznym dostawalismy dodatkowe pieniadze (na payslipie oznaczone jako bonus) i wychodzilo by na to, ze urlopu bylo 3 tyg czyli 15 dni. A teraz mamy normalnie 20 dni platnego urlopu do wykozystania i na swieta do kartek swiatecznych (jak chce) wklada pieniadze (ale tych juz nie ma na payslipie)
 
Do góry