reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sprawy socjalne i urzedowe w Irlandii

madbebe chcę odzyskać składki,
do pracy mogłabym wrócić, bo mi to bez różnichy czy będę pracować czy nie , ale mogę pracować w niepenym wymiarze, a ona chce kogoś kkto będzie zapierdzielał w sklepie od 10 do 8 (bo tak mamy w wakacje otwarte) i powiedziała że nie da mi przerw i że muszę małą przerzucić na butlę ,o to się z nią wykłócić mogę źe nie dam butli , zresztą ona o tym wie,
ma już cv jakiej laski i czka tylko aż się zwolnie, a ja poczekam aż ona mnie zwoli bo jak odda mi składkio mogę chociaż pójść na socjal czy na to drugie,


hichotka... widzisz... ona tak kręciła a skąd ja to mogłam wiedzieć??
myślałam że wsztko jest na miejscu skoro zawsze podpisywała papiery itp....:dry:
ja nie mówię,że to Twoja wina,bo wiesz ja kiedyś też byłam zupełnie zielona w tych sprawach,ale od momentu kiedy mój pszy szef probował mnie zrobic w balona to zapoznałam się z tymi sprawami.
ka.m'cia ja bym z nią pogadała i nagrala po cichu rozmowe żeby był jakiś dowód:D,sama tak kiedyś zrobiłam ale naszczęście mi sie nie przydało:)))a za urlop tez skladki muszą byc odprowadzone
dobry pomysł.dowód by się przydał,wtedy się niczego nie wyprze.

hichotka-ja koncze zatrudnienie w lipcu i myslisz ze moglabym dostac te disability?Mala bedzie miala 9 miesiecy,zamierzalam karmic do roku..
myślę,że tak.to od ciebie zalezy ile chcesz karmic.
wiecie.. jak tak o wszystkim myślę to aż się boję iść gadać z nią....:sorry2:
nie dziwie się.
ale jak juz chcesz z nia gadac to nie daj po sobie poznac ze sie boisz.
 
Ostatnia edycja:
reklama
mi powiedziano,że póki co j.b. moż poczekac bo poki karmię piersią to mogę zamienic j.b. na disability i tak też zrobiłam.
ewelcia i to właśnie powiedział mi oficer w Socialu,także z tym czynnym poszukiwaniem pracy to nie jest tak do końca.
najlepiej po prostu mówic prawde a nie ściemniac i wtedy będzie ok.
no chyba,że mieszka się w takim Limerick to wszędzie Ci problemy będą robic.

.
no nie wiem czy trzeba mowic prawde:sorry2:
pojdziesz i powiesz na rozmowie z oficerem ze sie zwolnilas bo nie masz z kim dziecka zostawic a pracy innej tez nie bedziesz szukac bo co zrobic z dzieckiem??:confused::confused:

A co do tego disability to nie wiem jak to jets do konca,ale tam pisze ze nalezy sie on osoba niepelsnosprawnym,a jesli karmi sie piersia tyo nie jest sie niepelnosprawnym:sorry2:przeciez chodzisz sama,poruszasz sie,jestes w stanie przygotowac to i owo:dry:

Nie rozumiem tylko jak to u Ciebie jest kamcia..Skoro urlop Ci sie juz skonczyl a Ty ani nie jestes na dodatkowym,ani nie pracujesz:confused::eek:U mnie to by nie przeszlo-musialabym sie okreslic do czasu zakonczenia urlopu i albo wrocic po nim do pracy,albo nie..

Powodzenia
ja tez od 18 sierpnia do 10 wrzesnia siedzialam w domu i nie bylam na dodatkowym urlopie i na zadnym innym;-)

Dziewczyny ja tak sie spytam z ciekawosci...jak mi sie konczy JB a pozniej przedluzaja i przechodzi sie na JA to sa te same pieniadze czy mniejsze?
Wczoraj przyszly mi papiery o JA(dzis je dostalam bo listonosz znow u Henka zostawil)......
Jak bylam u prawniczki to mi powiedziala ze oni to inaczej licza jakos...i mi wyszlo okolo 90e moze do 100e....a wyliczyla mi ze FISU bede miala 93e,i powiedziala ze lepiej jakbym przeszla na fIS bo wtedy nie musze sie podpisywac w socjalu i odbierac kasy na poczcie no i nie mam tej presji ze moga mnie sprawdzic :)
 
Ostatnia edycja:
ewelcia radze zrezygnowac z JA bo koleżanka nie dostała fisu z tego powodu ze jej mąż ma JA:/ jak dla mnie bezsensu ale tak jest ze mając to nic sie nie należy:((
 
A co do tego disability to nie wiem jak to jets do konca,ale tam pisze ze nalezy sie on osoba niepelsnosprawnym,a jesli karmi sie piersia tyo nie jest sie niepelnosprawnym:sorry2:przeciez chodzisz sama,poruszasz sie,jestes w stanie przygotowac to i owo:dry:
ja wiem co tam jest napisane,bo czytac umiem.
doczytaj to co ja napisałam,a mianowicie napisałam ze ja mam własnie ze względu na karmienie piersią,a niepełnosprawna nie jestem.dla nich najwyraźniej jest to pewnego rodzaju disability - czyli niezdolnosc do pracy.
poza tym ja powiedziałam prawdę z tym że do pracy isc nie mogę bo karmię piersią i sami mi zaproponowali disability,więc jak widzisz źle na tym nie wyszlam.
poza tym jak sciemniasz to predzej czy pozniej to wychodzi na jaw.
co innego gdybys powiedziala,ze do pracy nie mozesz isc bo Ci sie nie chce,to nie dziwne że oficer nie przyzna zasiłku.sama bym takiej osobie nie przyznała na jego miejscu.
 
Hichotka to teraz jak nie bedziesz mogla wrocic do pracy a bedziesz starala sie o JB to powiedz oficerowi ze nie wracasz do pracy bo nie masz z kim dziecka zostawic:sorry2::cool2:
 
yyyyyy,jak to z przedluzeniem?:eek:Tego sie nie przedluza-co jakis czas wysylaja pisemko 'sprawdzajace',ktore trza odeslac i tyle:tak:
 
reklama
Witajcie
Dziewczyny jak to jest z przedluzeniem ChB przysla jakas forme tak jak z MC ???????????/
Mojej siostrze ostatnio wysłali formularz.
Jedyne co trzeba było w nim wypelnic to dane ,no i jechac podpisac do pracodawcy(jej mąż pracuje więc do jego pracodawcy pojechali).
Odesłała w ciągu 21 dni i dzisiaj kaskę miała na koncie :-)
madbebe dobrze wiedziec ;-) bo siostra tez sie zastanawiała o co chodzi ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry