Norbert witaj gdzieś w necie mi się wydaje że pisali o 3 miesiącach że uznaje się za notoryczne uchylanie się od płacenia ale mam nadzieję że ktoś bardziej zorientowany się wypowie :-) A jak tam wszystko ok się ułożyło?
reklama
ollka22
MAMUSIA OLIWKI
norbert chyba po miesiacu mozesz spokojnie isc do komornika, zabespieczenie to tak jak wyrok i komornik rozpocznie egzekucje.
Norbert są chwile kiedy wszystkim chwil brakuje ;-) ty bez mamy my bez taty widzisz takie niektórzy mają kręte koleje losu ale to co piszę monotematycznie dziecko to skarb moja ulubiona chwila dnia jak się budzę i taki pysio uśmiechnięty, życie bez tych naszych skarbów by było puste a kto wie jak już sobie wszystko na nowo poukładasz jakaś miła pani zagości w waszym życiu? A jak sił brakuje to napisz to Ciebie zdopingujemy żebyś znalazł siły :-)
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2011
- Postów
- 2
Witam... Mam na imie Artur... Mam 5 miesięczną córeczke lecz jej matka nie pozwala mi sie z nia widywać... A jak dojdzie do tego że moge się z nią zobaczyć to nie dłużej jak pół godziny. Założyła sprawę do sondu o alimenty... doradźcie mi jak moge załatwić abym mógł córeczke zabierać do siebie do domu. Czy muszę wypełniać jakieś pisma ?? prosze o pomoc... Nie moge stracić małej!!
Artur D... wiesz przy sprawie o alimenty możesz się spytać co sąd na widywanie małej, sędzia powinien Ci powiedzieć czy od razu to da się unormować czy będziesz musiał wnieść pozew o uregulowanie widywania córki może nawet być przy obecności kuratora jak matka się uprze. Wiesz nie wiem co wam się skopał w życiu ale walcz o córkę żeby jej nie stracić, warto!!!! I przygotuj się że w sądzie może być nieprzyjemnie ale i tak warto. A do siebie zabierać córkę 5 miesięczną może być ciężko nie wiem czy jest jeszcze karmiona piersią bo dla tak małego dziecka na razie to matka to cały świat, ale może choć na spacer wyjść z małą i dłuższe wizyty? Przetrwaj pierwsze lata bądz przy córce a za kilka lat sama będzie chciała mieć z tobą kontakt jeśli to przetrwasz i będziesz się starał być dobrym ojcem
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2011
- Postów
- 2
jaimis tylko że to nie jest takie proste... Dla nich duzo pracowałem i zaniedbałem to troche bo moja ex dawała mi dużo nadzieji że juz zawsze bedziemy razem... do chrzcin... spałem tylko po 2/3 godziny co 2 dni bo robiłem po 24h a czasem po 36 godzin aby im było dobrze... aż do chrzcin, po chrzcinach mnie zostawiła... Teraz zauważyłem że chodziło jej tylko o to aby oleńka miała jej nazwisko, dodatkowo aby wszystko dotyczyło tylko ją... chrzestni z jej strony, ola ma jej nazwisko a nie moje... Ja ją jak głupi kocham i na każde jej skinienie jestem nawet teraz bo chce to wszystko naprawić... nawet zrezygnowałem na jakis czas z pracy i żyłem z oszczedności bardzo skromnie po to aby spedzac z nimi czas aby nadrobić to wszystko... to już było jak mnie zostawiła... Z tego co widze i z tego co mówi to chyba mnie chce praw do widywania z dzieckiem pozbawić... Obawiam sie tego!! Na dodatek wszystkie pieniadze które jej dawałem i wszystko co kupywałem to to pieniadze jej dawałem do reki iwg... wszystkie paragony dałem jej i nie mam żadnych dowodów na to że płaciłem cokolwiek
reklama
jaimis jeśli masz prawomocny wyrok, a nie ojciec dziecka nie płaci, to po protu idziesz do komornika i składasz u niego wniosekmatitka ja podejżewam że ojciec mojego dziecka nie będzie płacił obym się myliła, a jeśli tak będzie to skąd się bierze komornika?
Podziel się: