reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sprawa o alimenty i ustalenie

Devil, a co z takimi co płacą wg nich na bieżąco, moejmu dziecku ojciec płaci co dwa miesiące i pisze w przelewie "zapłata za maj" np. Ja informuję komornika o wpłatach, ten księguje je na najstarsze zobowiązania (tak mówi prawo), ale dług zaległy cały czas rośnie? To chyba jest zasłanianie się, tzw dobrą wolą. Nawet gdyby płacił po 20 zł to przecież się nie uchyla, płaci ile ma?
Kolejne niedociągnięcie.
 
reklama
silva niestety to jest u nas chore, no ale jak dla mnie tutaj mega wina jestw komornkach, oni duzo moga a nic nie robia.... tak to wygalda... alimenciarzy traktuja lepiej niz matki oczekujace na pieniazki dla dziecka...
nawet podpowiadaja alimenciarza po ile maja wpalcac zeby bylo ok...

ja komornikiem sie nie przejmuje, jak mi cos nie pasuje to od razu skadam skarge do sadu i oczekuje konkretnych wyjasnien, inaczej sie znimi nie da...
teraz mam na bierzaco wpalcane pieniadze wiec troche spokoju.

devil podczytalam troszke to co wkleiles i np z tym http://wyborcza.pl/1,76842,7156097,Sa_baty_na_alimenciarzy.html

sie nie zgodze, mialam alimentyz fa, i miasto ktore eywpacalo po 3 miesiacach faktycznie zalozylo sprawe o niealimentacje, ale sprawa zostala zamknieta z winy wlasnie miasta, nie chcailo im sie skompletowac dokumentow i doslac na komende, i srawa nawet nie ruszyla.... wiec nie kazde maisto pali sie do tego zeby swoje dlugi sciagnac...


Alimenciarze to szczególny rodzaj dłużników.

Niespełna jedna trzecia z nich posiada inne zaległości płatnicze. Pozostali terminowo wywiązują się ze swoich zobowiązań finansowych, w tym kredytów gotówkowych, ratalnych, płacą na czas rachunki itd. Oznacza to, że w przypadku alimentów, o opóźnieniach w ich zapłacie nie decydują względy finansowe lecz psychologiczne. Co za tym idzie, są świadomi swoich długów i z premedytacją ich nie regulują. Dla banków stwarza to problem, ponieważ taki zdeklarowany dłużnik alimentacyjny prędzej czy później popadnie w kłopoty finansowe, straci płynność i odzyskanie od niego pożyczonych mu pieniędzy stanie się skomplikowane, drogie i długotrwałe, a czasem wręcz niemożliwe.


to wycielam z jednegoz tekstow, i jest bardzo bardzo trafne, wedlug mnie w przypadku alimentow wlasnei podloze psychologiczne robi bardzo duzo. przeciez sam faktze zwalaniaj sie z pracy zeby nie palcic to niby co zemsta na matce ktora glownie odbija sie na dziecku....
 
Ostatnia edycja:
Widzicie dziewczyny ... Ci wasi ex wycwanili sie troszkę, i jadą po swojemu. Mam nadzieję że moja z......, p....., była ex żona na to nie wpadnie. Zreszta ja mam troszkę inny plan, bo ona pracuje za granicą, i na jej nieszczescie wiem gdzie :) Przygotowuję wiec swoją strategię tak jak to było przed rozwodem.

Silva1977 mówisz bardzo mądre rzeczy. Faktycznie sie nie uchyla, ale zaniedbuje obowiązek alimentacyjny ....
Ja myśle, że póki nie obczytałem się w temacie to ollka22 jest bardziej zorientowana w tej kwestii.
Dodam tylko, że codziennie czytam i szukam najlepszych sposobów.
 
devil ja sporo siedzialamw tym temacie, tak jak teraz ty... czytalam co tylko sie da... tez mialam tak wplacane pieniadze ale wkoncu dopielam swego i dostalam fa, a teraz mam nabierzaco pieniazki od ojca malej wiec niewnikam glebiej w to wszystko... no chyba ze moje info moga komus pomoc
 
Każde info jest cenne, chociaż każdy sąd jest inny, każdy komornik i każda metoda unikania płacenia ...
Ja teraz szukam kontaktu z ludźmi, którzy załatwiali te sprawy przez Wydział Alimentów Zagranicznych SO.
Może się ktoś dołączy ....
 
o co chodzi z tym że strony mogą się dogadać podczas sprawy? i jeśli się dogadamy ponosimy po połowie koszty jakiej są wysokości????
 
ollka22 widzisz głupia mam ciągle nadzieję że powinniśmy to godnie załatwić bez darcia kotów :-( głupia i naiwna.... a ile czasu czekałaś od złożenia pozwu do sprawy? wyczytałam w necie że to różnie w każdym sądzie, już się denerwuję :-(
 
jaimis a mieszkasz w duzym czy malym miescie??
ja mieszkamw menijszym i mamy sad rejonowy i np do tyg po zlozeniu pozwu dostaje wezwanie z wyznaczonym terminem sprawy,a sprawa jest tak max do 3 tyg. u mnei to idzie bardzo szybko.


wiesz ja tez kiedys myslalam ze dorosli ludzie potrafia sie dogadac... a niestety nie koniecznei tak bywa.......
 
reklama
ollka22 poszłam i złożyłam.... mam czekać od miesiąca do 3 miesięcy.... kiedyś mówił że jak będę zamierzała złożyć to żebym go zawiadomiła i napisałam sms...... no to już wiem że mnie znienawidził, aż mu się język plątał, to napisałam mu kolejnego sms że ja jestem ciągle się gotowa dogadać w sądzie, że jeśli mnie skrzywdził to już niech nie krzywdzi własnego syna a jeśli chce niech złoży o zrzeczenie praw rodzicielskich i będzie czarno na białym jaki ma stosunek..... i wiecie ja nie pałam do niego złością ani nienawiścią jest mi poprostu żal jak obojętny jest mu własny syn..... już jestem wolna między nami za dużo złego się wydarzyło i już wygasło to co do niego czułam..... naprawdę jak by przyjechał i zaproponował sensowne rozwiązanie to bym nawet pozew wycofała, ale on jadem tryskał .... ja już mu wybaczyłam że mnie skrzywdził ale jeszcze mu nie wybaczyłam jak potraktował syna.... ale nad tym też popracuję bo nie chcę przekazać negatywnych emocji synowi na temat jego ojca ma swoje życie i ma sam sobie wyrobić o nim opinię....:tak:
 
Do góry