no właśnie dzowniłam do mojego adw i ma jutro pojsc zlozyć pismo o zabezpieczenie, sory za tyle pytań ale jak to wygląda? będzie rozprawa na ten temat czy po prostu sąd sam zadecyduje o tym? ile to może trwać. Aha tak, zaliczke wpłacił bo po wplacie zaliczki do sadu u nas dopiero idzie polecenie do instytutu a następnie wezwanie na badania i tam ma na badaniach zapłacić resztę kwoty, ja miałam być miedzy 10 a 12 ale nie było sprecyzowane, czekalo kilkA osob i kazdy miał się tak stawić, ja byłam na 11 i z tego co mi babka powiedziała to on się nie stawił, ja mam odnotowane że byłam. Pytaie tylko ile razy on może się tak nie stawiać..;/ miały być 23 zanim wyślą pismo z następnym termin to będzie kolejny miesiąc:/ a co do sędziny wydaje się być ok, babka ok 30 lat i wydaje się być obiektywna ale ten czas... a wy wnosiłuyście za zwrot poniesiony w okresie ciąży i porodu? bo ex stwierdział, że nic nie wiedział o ciąży i myślę, że zrobił to po to aby nie oddać mi połowy kasy za ten okres bo przecież nie wiedział że zostanie ojcem co jest bzduą bo wiedział od drugiego msca;/
reklama
ollka22
MAMUSIA OLIWKI
aneek o zabespieczenie nie ebdzie rozprawy, odbedzie sie tylko posiedzeniea ty dostaniesz pismo do domu. jak adwokat jutro zlozy to do konca nast tyg powinnac dostac odpowiedz
ollka22
MAMUSIA OLIWKI
nie, to posiedzenie bedzie niejawne, ty dostaniesz juz postanowienie na pismie. twoj ex tez to dostanie i wtedy bedzie juz musial placic
anowi82
Fanka BB :)
aneek bynajmniej u mnie bylo tak, ze badania byly na konkretna godzine i date. i ja i ex mielismy te sama date. to jest wymog, bo musicie sie razem stawic na te badania.
niewiem ile on moze przeciagac i sie nie zglaszac na te badAnia. dopytaj swego adwokata jak jest z tymi badaniami z krwi. ja osobiscie wolabym badania dna a nie te z krwi i domagalabym sie tego.
wiesz nie zrozum mnie zle ale przyjrzyj sie dobrze jak pracuje ten twoj adowkat, wierzysz mu? jestes pewna ze sie stara?moze robi to na odpierdziel i lepiej bys sama dopilnowala wszystkiego, albo chocby czesci.
i skladaj jak najszybciej o to zabezpieczenie. wogole dziwi mnie ze twoj adwokat tego nie przypilnowal. przecierz to twoejego dziecka kasa
niewiem ile on moze przeciagac i sie nie zglaszac na te badAnia. dopytaj swego adwokata jak jest z tymi badaniami z krwi. ja osobiscie wolabym badania dna a nie te z krwi i domagalabym sie tego.
wiesz nie zrozum mnie zle ale przyjrzyj sie dobrze jak pracuje ten twoj adowkat, wierzysz mu? jestes pewna ze sie stara?moze robi to na odpierdziel i lepiej bys sama dopilnowala wszystkiego, albo chocby czesci.
i skladaj jak najszybciej o to zabezpieczenie. wogole dziwi mnie ze twoj adwokat tego nie przypilnowal. przecierz to twoejego dziecka kasa
hej. no popedziłam mojego adwokata, zdziwiła mnie jego ignorancja bo jest to znajomy mojego brata i naszych przyjacioół, dzisiaj złożył wniosek o zabezpieczenie, a to że nie otrzymałam go wcześniej wyjaśnił mi tym, że ex wyparł stanowczo się ojcostwa i sąd nie uwzględnił moich roszczeń co do zabezpieczenia przed badaniami DNA. Ile można czekać na decyzję o zabezpieczeniu? ja wnosiłam w tamtym pozwie o płatne do 10, myślicie że uda się do 10 października? byłoby super bo kasa nam się kończy:/ Anowi tak, u nas też tak jest odnośnie badań, mamy się stawić jednocześnie aby potwierdzić swoją tożsamość
ollka22
MAMUSIA OLIWKI
aneek mi sie wydaje ze do 7 dni, ale nie mam pewnosci, chyba max 14, ja dostalam mniej wiecej po 4 dniach odpowiedz bo tez miedzy rozprawami skadalam o zabespieczenie
anowi82
Fanka BB :)
aneek no widzisz, jakbys sama nieruszyla tego zabezpieczenia to twoj adwokat tez by palcem nie tknal...
wiesz moj ex tez sie wyparl ojcostwa, wiecej słał pisma do sadu w ktorych strasznie mnie oczernial ze delikatnie mowiac szukam sobie naiwnego do placenia alimentow.
jednak pomimo wszystko gdy on zazadal badan dna ja zazadalam zabezpieczenia alimentow i je otrzymalam.
doczytalam ze twoj adwokat juz zlozyl pismo a dopytalas sie jak zapisal i czy wogole zapisal by te zabezpieczenie alimentow bylo od pierwszej rozprawy??
dopisuje dla kogos kto bedzie czytal to kiedys i sie bedzie zastanawial jaki byl wynik badan dna. oczywiscie wyszlo ze dziecko jest pozwanego.
wiesz moj ex tez sie wyparl ojcostwa, wiecej słał pisma do sadu w ktorych strasznie mnie oczernial ze delikatnie mowiac szukam sobie naiwnego do placenia alimentow.
jednak pomimo wszystko gdy on zazadal badan dna ja zazadalam zabezpieczenia alimentow i je otrzymalam.
doczytalam ze twoj adwokat juz zlozyl pismo a dopytalas sie jak zapisal i czy wogole zapisal by te zabezpieczenie alimentow bylo od pierwszej rozprawy??
dopisuje dla kogos kto bedzie czytal to kiedys i sie bedzie zastanawial jaki byl wynik badan dna. oczywiscie wyszlo ze dziecko jest pozwanego.
anowi jak od pierwszej rozprawy? aha chodzi Ci o ten właściowy pozew? wnioskował o zabezpieczenie, napisał że ma być wypłacane do 10 każdego miesiąca tak jak alimenty pozniejsze, ale nie było zaznaczonej prośby o rozpatrzenie wniosku wcześniej, wydaje mi się, że to iż ja w moim pozwie wnioskowałam o badania DNa to dla mnie był minus, tylko z drugiej stony ni żądałam tego, napisane było, że proszę o badania w wypadku gdyby pozwany nie uznał ojcostwa.. no ale już po.. złożył wczoraj żadanie o zabezpieczenie alimentów osobno a powodem uzyskania przed badaniami DNA ma być to iż "tatuś" nie stawił się na badania. Aha, wyjaśnił mi też mecenas, iż to, że sąd ustali zabezpieczenie przed ustaleniem ojcostwa będzie dobrym gestem i jeżeli nie am przesłanek ku temu, że pozwany nie jest ojcem dziecka, w przypadku kiedy są powody lub mocne argumenty przemawiające za tym, iż pozwany może nei być ojcem dziecka to sąd nie podejmuje się zabezpieczenia przed badaniami, w sumie logiczne
Ps. dziś dostałam kolejne pismo z Akademi medycyny sądowej, następny termin badań jest 21 października, zaznaczone jest też, że " niestawienie się bez usprawiedliwienia w dwóch kolejnych terminach sowoduje odesłanie bez załatwienia", ciężko to zrozumieć ponieważ z pierwszym piśmie było to samo, ale domniemuję, że ten termin jest drugim i ostatnim a jezeli się nie stawi to sprawa wraca do sądu. Pytanie tylko jest następujące, czy sąd znwou da zlecenie czy po prostu ustali ojcostwo poprzez domniemanie i będzie po sprawie
Ps. dziś dostałam kolejne pismo z Akademi medycyny sądowej, następny termin badań jest 21 października, zaznaczone jest też, że " niestawienie się bez usprawiedliwienia w dwóch kolejnych terminach sowoduje odesłanie bez załatwienia", ciężko to zrozumieć ponieważ z pierwszym piśmie było to samo, ale domniemuję, że ten termin jest drugim i ostatnim a jezeli się nie stawi to sprawa wraca do sądu. Pytanie tylko jest następujące, czy sąd znwou da zlecenie czy po prostu ustali ojcostwo poprzez domniemanie i będzie po sprawie
reklama
anowi82
Fanka BB :)
aneek chodzilo mi o to czy twoj adwokat cos napisal w tym pismie o zabezpieczenie alimentow by twoj ex wyrownal je juz od momentu pierwszej rozprawy.
hmm to jest tylko moje zdanie, wydaje mi sie ze niepotrzebnie wnosilas o badania dna. bo ty wiesz kto jest ojcem dziecka, jesli ex ma watpliwosci to niech on sie broni, no ale to juz trudno.
ja na rozprawie mialam tak. ze w pozwie napisalam ze wnosze o ustalenie ze pozwany jest ojcem mojego dziecka. moj ex temu zaprzeczyl i zazadal badan dna. sedzia zapytal mnie czy mam cos przeciw badaniom dna. ja powiedzialam ze nie bo jestem przekonana ze ojcem mojego dziecka jest pozwany. i juz.
to sprawa mojego ex ze chcial badan. to on o nie wnosil bo to on ma watpliwosci ja nie mialam zadnych.
na moim pismie z instytutu tez byla taka informacja. ale to tylko slowa. bo co mu zrobia?nic. jakos niewierze by go zaciagneli sila na badania.
u mnie sedzia chyba sie w koncu wkurzyl na mojego ex (bo kilka razy dawal mu szanse na wplacenie kasy za badania, przedluzal termin wplaty itp, ) gdy moj ex kolejny raz wyslal pismo do sadu bym to ja placila za badania, albo w gescie laski chcial sie podzielic kosztami na pol, na co sie nie zgodzilam.gdy kolejny raz przed sadem sypal teksty oczerniajace mnie to sedzia do niego huknal ze ostatni raz daje mu szanse ze jesli nie wplaci kasy to go zrobi ojcem bez badan dna. zaplacil za badania.
u mnie ustaleni ojcostwa trwalo osiem miesiecy.
niewiadomo co sedzia zrobi, jak sie zachowa, jaka podejmie decyzje. sedzia nie ma zadnych wytycznych by sie do tego jakos stosowac. chodzi mi np o terminy. ile sedziow tyle roznych wyrokow. jak dla mnie to porazka
hmm to jest tylko moje zdanie, wydaje mi sie ze niepotrzebnie wnosilas o badania dna. bo ty wiesz kto jest ojcem dziecka, jesli ex ma watpliwosci to niech on sie broni, no ale to juz trudno.
ja na rozprawie mialam tak. ze w pozwie napisalam ze wnosze o ustalenie ze pozwany jest ojcem mojego dziecka. moj ex temu zaprzeczyl i zazadal badan dna. sedzia zapytal mnie czy mam cos przeciw badaniom dna. ja powiedzialam ze nie bo jestem przekonana ze ojcem mojego dziecka jest pozwany. i juz.
to sprawa mojego ex ze chcial badan. to on o nie wnosil bo to on ma watpliwosci ja nie mialam zadnych.
na moim pismie z instytutu tez byla taka informacja. ale to tylko slowa. bo co mu zrobia?nic. jakos niewierze by go zaciagneli sila na badania.
u mnie sedzia chyba sie w koncu wkurzyl na mojego ex (bo kilka razy dawal mu szanse na wplacenie kasy za badania, przedluzal termin wplaty itp, ) gdy moj ex kolejny raz wyslal pismo do sadu bym to ja placila za badania, albo w gescie laski chcial sie podzielic kosztami na pol, na co sie nie zgodzilam.gdy kolejny raz przed sadem sypal teksty oczerniajace mnie to sedzia do niego huknal ze ostatni raz daje mu szanse ze jesli nie wplaci kasy to go zrobi ojcem bez badan dna. zaplacil za badania.
u mnie ustaleni ojcostwa trwalo osiem miesiecy.
niewiadomo co sedzia zrobi, jak sie zachowa, jaka podejmie decyzje. sedzia nie ma zadnych wytycznych by sie do tego jakos stosowac. chodzi mi np o terminy. ile sedziow tyle roznych wyrokow. jak dla mnie to porazka
Podziel się: