Spotkanie mamusiek ze Śląska

[Ankubator]

2 września, godzina 14 super! nigdy nie byłam w Parku Botanicznym, aż jestem go ciekawa- tak blisko mieszkam, a dopiero teraz sie dowiedziałam, że jest cos takeigo

 

[kasia2011]

my tak na 90 % tez bedziemy ale zawsze zostaje te 10 narazie jestem zalezna od mojego bo jak auta mi nie da to bedzie lipa moje niestety wyladowalo u mechanika bo pozyczylam sasiadowi i z****l mi skrzynie biegow naprawa oczywiscie bedzie odroczona do nie wiadomo kiedy poniewaz brak kasy a to koszt 1000 z naprawa wiec to sie wszystko okaze

 

[kasia2011]

nas niestety na spotkaniu nie bedzie bo mloda ma angine ropna moze innym razem

 

[mamaOskarka]

Dziewczyny mnie odpowiada i będę na 90 % Zawsze może sie zdarzyć coś niespodziewanego, ale postaram się aby tym razem tak nie było

 

[Sosnowiczanka]

A moj M akurat pracuje wiec nie mialabym jak dojechac Dopiero dzis dostal grafik. Moze nastepnym razem sie uda...

 

[maxwell80]

Dziewczyny, a co robimy w razie deszczu?
Kota, będziesz??

 

[Nastazja]

Ja przepraszam ale dalej nie mamy auta :-( Myslałam, że do tego czasu M. dostanie służbowe ale niestety. Poza tym szczerze mówiąc chyba bym tam nie dotarła, bo zupełnie nie znam się na Zabrzu.

 

[Ankubator]

w niedzielę dla Zabrza przewidują 24 stopnie i brak deszczu, ale w razie czego trzeba jednak coś znaleźć... Maxwell jest tam cos obok gdzie można się zabunkrować? Bo przyznam się szczerze, że nie znam za dobrze Zabrza i licze na Twoje podpowiedzi
my będziemy- tak samo jak i poprzwednio jechać autobusem, więc jeżeli ktoś nie wie jak tam dojść to możemy się najwyżej umówić na przystanku-sprawdzę na goglach jak dojść i jakoś sie znajdziemy ;D zawsze też można zapytać o droge:-)

 

[kota-behemota]

Maxwell, szczerze nie wiem, mamy za przeproszeniem urwanie dupy na budowie, nie mam pojecia, czy dam rade sie wyrwac, bo M. non stop zabiera samochod i wozi nim materialy budowlane

 

[maxwell80]

Kota, mam nadzieję, że się jednak pojawisz z Q..nie macie dwóch samochodów?
Ankubator - jak coś, zapraszam do mnie:-) Ale też słyszałam, że jutro ma być już dużo lepiej;-)