reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ogólnopolskie spotkanie Kwietniówek 2010

dyskutuje z moim starym i wydaje mi się, że uda mi się przewalcować sobotę..:cool2:Ja wprawdzie do 15 pracuję, ale koło 15.30 moglibyśmy ruszyć w trasę. Mamy 110 km, więc koło 18 byśmy byli.
tylko nie wiem jak na to gosienka?
 
reklama
Szanowne panie ja tam żadnego kija nie mam zamiaru szykować ;-) możecie gościć się jak długo chcecie to dla mnie sama przyjemność no i dzięki temu będę miała małża w domu przez dwa dni ;-)Spacerek oczywiście też wchodzi w rachubę, w końcu Sokołownik trzeba zdobyć:tak:

Aniez
spoko dam radę, zresztą u nas żarło ciągle musi być więc dla mnie to nic nowego :-D Czyli Kubusiowi mam szykować grzędę w kurniku :-D

gosia nie ma sprawy przyjeżdżajcie w sobotę, jedyny problem to nocleg w sumie to nie problem bo miejsce w agroturystyce obok nas jest tylko nie wiem jak wy się na to zapatrujecie.Wrzucę ci na priw mój nr. telefonu i się zdzwonimy. Wiem że Monia zastanawia się tam nad noclegiem :tak:

Monia odezwij się babo :tak:
 
Gosiu dzięki, zadzwonię do ciebie, jak smyki pójdą spać. Mój stary do końca jeszcze przekonany nie jest, mam nadzieję, że go przekonam. Tak to jest z pracoholikami. Super, że jest nocleg!
 
Gosnieńka- grzęda w kurniczku wchodzi w grę :p on jest zachwycony wyjazdem :)

Gosia- to 3mamy kciuki, żeby Twoja praca nie poszła na marne ;-)
 
My wyruszamy z domu w sobotę rano, więc przed południem dojedziemy.

gosienko - podaj mi proszę adres na priv lub sms-em, bo ja nadal dokładnie nie wiem gdzie jedziemy:-D

Ja z uwagi na to, że już praktycznie całkowicie Macia odcycowałam (w ciągu ostatnich 48h karmiłam go tylko raz i krótko) będę mogła się z Wami napić, ale że na diecie jestem to za dużo nie wypiję:-D
 
O pogodzie się nie wypowiem :wściekła/y: Tak więc babuchy kochane zabierajcie dzieciakom kalosze :tak:
No i zapomniałam jeszcze o kapciach , niestety cierpię na ich braki więc jak ktoś w nich chodzi to proszę o przywiezienie własnych :tak:

Pokoje już przygotowane:tak: Helenka tylko chodzi i wszystkim opowiada kto i gdzie będzie spał :-D

Agnieszka doczytałam na głównym o kołdrze i podusi , spokojnie jak masz miejsce to dziecku zabieraj bo jak ma się dziecko stresować ;-)

Aniez ty nie zapomnij o materacu dla chłopaków , no i nastaw małża na pompowanie go :-p

gosia, Monia co z wami bo nadal nie wiem co z noclegiem, czy rezerwować ?

Elvie na czas spotkania dieta idzie w odstawkę ;-)

W związku z tym , że wszystkie kobietki z tej samej strony do mnie jadą ;-) więc spokojnie mogę wam trasę określić bo niestety nawigacja może was przez jakieś wioski wioseczki poprowadzić ;-) Trasa na zamkniętym ;-)
 
Gosieńko ok :-) J. się ucieszy...ale to będę brała x2 bo i M. wtedy będzie upierał się :-pa miejsce będzie na pewno :-)

A. się dopiero zwlekł z łóżka więc będę go uświadamiać co do spotkania i postanowień :-D
 
no jestem...będziem ok. 13, ale wracamy wieczorkiem do Wro...

przywioze ciacho (Elvie, nie licz na dietę w ten weekend, hehe) i sałatkę....

słodyczy pół worka :-)

no to dozo...
 
My pewnie też 12:00/13:00 zjedziemy, także będzie dym od południa w górę :p
Kalosze zapakowałam, bo pogoda faktycznie jest kapryśna tego roku.
Wzięłam kiełbasę jakąś, trochę słodyczy, trochę słonego do chrupania, z głodu to my na bank nie padniemy :p z pragnienia także ;)

Agnieszka- co do kołder, to u nas też 2 kpl lecą :) przecież inaczej się na da z domu ruszyć.
 
reklama
Hanka mi krzyczy cały dzień:wściekła/y:
My będziemy jednak w niedzielę, gosienko pomimo wszystko dzięki
 
Do góry