reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

spotkanie czerwcówek 2012

Ja jadę na pewno! 80x2=160, podrózy nie liczę nawet, bo i tak co drugi weekend gdzieś wyjeżdżamy sobie i tak, jedzenie- w domu też byśmy jedli;-) Co do cięcia kosztów ja bym wyeliminowała gadżety, bo mi osobiście wystarczy za pamiątkę zdjęcie z Wami, tym bradziej, że z tymi gadżetami problem (rozmiarowy itd.), ale jeśli Wam zależy, to nie będę się wyłamywać i na te gadżety się złożę:-)
 
reklama
ja bym ogromnie chciała i jeśli nie będę miała w tym czasie kursu w Gdańsku to piszę się na pewno! Terminów kursów jeszcze nie znam niestety...
Wg mnie oferta 40zł za osobę/noc jest bardo dobra i trudno będzie znaleźć lepszą w sensownych warunkach i miejscu. Koszty są, wiadomo że spotkania nie zrobi się za darmo (a szkoda). Można np część zaliczki wpłacić w lutym i zapłacić niejako w ratach. Dla nas najdroższy będzie dojazd ale jakoś damy radę. Uzbieramy wcześniej.
Na pewno jadę z M., był zachwycony pomysłem spędzenia czasu z innymi męzami przy piwku nad jeziorem:)
 
Mój mężuś też się wczoraj ucieszył jak mu powiedziałam, ze jedziemy:tak: Hihi, tylko ja mu przedstawiłam taką wersje, ze oni tam jadą dzieci pilnować, żebyśmy my mogły odpocząć, o piwku jeszcze nic nie wspominałam;-) :-D
 
Hejka, Ja mam nadzieję, się piszę, ciągle nie wiem czy sama czy z M. zobaczymy.
Moim zdaniem, jeśli chodzi o finanse, to taniej nie będzie.
- propozycja środka padła by było dla wszystkich w miarę sprawiedliwie z dojazdem. (dlatego też nie Warszawa...)No i wiadomo, ze jest to koszt (rózny w zależności od tego skąd kto jedzie).
- miejsce, z kosztem 40 zł za nocleg wg mnie jest ok. Oczywiście - nie jest to najtaniej, ale może nie przesadzajmy, 80 zł można wydać, a jak kto woli, może być tylko na 1 noc. szczególnie jeśli to jest 40 zł za pokoje 1 rodzinne.. (1-2 osobowe)
- też jestem za tym, by centralnym dniem rozrywkowym była sobota :)
- ja się nie piszę na mieszkanie w kilka rodzin w wielkim pokoju... moje dzieciaki co prawda są przyzwyczajone do nie za cichych miejsc, ale nocą dostaniemy fioła, jak nam dzieci będą się od siebie budziły... wierzcie mi, przetrenowane...
forever - gdzie jest ten ośrodek? dasz jakieś namiary? Mamy tam jakiś plac zabaw, jest szansa na dużą salę, byśmy gdzies razem mogły siedzieć?

- czy ktoś wie jakie będą koszty gadźźetów? Ja przyznaję, ze też mogę się spokojnie obyć bez nich.. ale dostosuję się. Zdecydowanie największym gadźetem będzie nasze wspólne zdjęcie ;)

- transport - ja niestety nie deklaruję, ze kogoś wezmę, bo mimo dużego samochodu, to z 3-ką maluchów mam dużo bagaży.. ale - - jakby jakaś Warszawianka (lub ktos z okolic) chciał mi podrzucić bagaże i jechać komunikacją publiczną, to mogę coś wziąć.
 
a... jeszcze jedno "anty" spotkanie Warszawskie - my się tu czasem w Warszawie spotykamy i jakoś nie ma ogromnych tłumów, bo co i raz coś komuś wypada - wiec troszkę nie wierzę by na nasze ogólne spotkanie z całego BB było nas więcej jak będzie w Warszawie niż jak pojedziemy gdzieś.
Ale.. może mi się tak tylko wydaje.

A poza tym - przecież nie ma musu spotykania się, prawda?

Ale - Wierzę, ze nam się uda i się spotkamy i będzie SUUUUUUUUUUUUUUPER!
 
ja nie widzę żadnego problemu! Spotkamy się w takim gronie jakie będzie. Jeślil będą 3 rodzinki - super! Jak 10 -rewelacja. Kto ma chęć i go stać to przyjedzie a musu przecież żadnego nie ma.

Nutria piszę tu, bo tu zaglądasz - czy Ola Kuls która startuje w Konkursie Wieniawskiego to też twoja rodzina?:) Niesamowicie gra dziewczyna!
 
Heja,

ja też uważam że koszty są rozsądne. Wybór miejsca sprawiedliwy. Nigdy nie dogodzimy wszystkim po równo;) No i na pewno nie uda się nam spotkać w pełnym gronie. My tu lokalnie widujemy się po 3, 4 osoby, a jest nas przecież koło 10 na forum. Tak to jest - komuś nie pasuje, komuś się nie chce, komuś się nie kalkuluje;) Teraz dochodzi jeszcze kwestia dziecka, które jak wiadomo lubi chorować i to w najmniej oczekiwanym momencie.

W kwestii gadżetów - możemy dyskutować... Jeśli się okaże, że koszty dla kogoś za duże, ja nie widzę problemu, żeby zrezygnować. Ale jeśli zmieścimy się w jakiejś rozsądnej kwocie, to fajnie byłoby się wyróżniać;)

Może zróby jakieś podsumowanie i listę wstępnie chętnych.

Ja na dzień dzisiejszy JESTEM NA TAK:)
 
reklama
trasia - ddtak, Ola to jest właśnie siostra Moniki, o której CI tam kiedyś mówiłam. zdecydowanie się zgadzam, ze niesamowicie gra... choć ja w gruncie rzeczy to laik jestem... Do tego trzeba dodać, ze miała dziewczyna 3 miesiące "wolnego"od repertuaru, bo od eliminacji przez 3 miesiące żyła w przeświadczeniu, ze nie gra... a tu się pozmieniało i gra. ... niesamowite to jest...
a.. i swoje pierwsze muzyczne kroki robiła na fortepianie metodą suzuki ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry