moja Lalunia w też w dzień w łóżeczku nie śpi, drzemki są w bujaczku. Dzisiaj przygniła mi na spacerze 2,5h - zdążyłam zrobić spacer, odśnieżyć wokół domu, zrobić i zjeść obiad. Normalnie zszokowana byłam.
A co do długości drzemek to ten małpiszon regeneruje się z szybkością światła - kilka minut i pełna mobilizacja :-)
A co do długości drzemek to ten małpiszon regeneruje się z szybkością światła - kilka minut i pełna mobilizacja :-)