Widzę, że dyskusja jest bardzo ognista i kompromis nie do osiągnięcia...
Planuje zrobić pokój dziecka tak, żeby mieć w nim własne łóżko i tam się przenieść na powiedzmy pół roku. Ewentualnie eksmisja męża do gościnnego i łóżeczko do sypialni obok mojego. Tylko wtedy wszystkie graty będą w pokoju obok, a to raczej mało ergonomiczne. W dodatku mąż będzie rano dreptał do garderoby.
Pytanie do mam, które stosowały podobne rozwiązanie: kiedy (i czy w ogóle ) udało wam się wrócić do podstawowej konfiguracji?
Jak to przebiegało, czy jesteście zadowolone z tego rozwiązania.
[Dziecko w swoim pokoju, a wy z partnerem w swoim]
Nie chciałabym spać z dzieckiem do 2 roku życia, a przeniesienia go do łoża małżeńskiego nie biorę pod uwagę.
Chciałabym, żeby czuło się bezpiecznie u siebie i, żeby nie było dramatu jeśli nie będzie mnie przy jego zasypianiu (mówię o sytuacjach sporadycznych, gdzie widzę u wielu koleżanek straszny problem, gdy chcą zostawić dziecko z babcią/ciocią)
Zastanawiam się jak to najlepiej zorganizować,żeby moje oddalenie się przeszło bezboleśnie.
Wydaje mi się, że mniej szokowe będzie wprowadzenie się do pokoju dziecięcego, ale wielu rzeczy jeszcze nie wiem.
Planuje zrobić pokój dziecka tak, żeby mieć w nim własne łóżko i tam się przenieść na powiedzmy pół roku. Ewentualnie eksmisja męża do gościnnego i łóżeczko do sypialni obok mojego. Tylko wtedy wszystkie graty będą w pokoju obok, a to raczej mało ergonomiczne. W dodatku mąż będzie rano dreptał do garderoby.
Pytanie do mam, które stosowały podobne rozwiązanie: kiedy (i czy w ogóle ) udało wam się wrócić do podstawowej konfiguracji?
Jak to przebiegało, czy jesteście zadowolone z tego rozwiązania.
[Dziecko w swoim pokoju, a wy z partnerem w swoim]
Nie chciałabym spać z dzieckiem do 2 roku życia, a przeniesienia go do łoża małżeńskiego nie biorę pod uwagę.
Chciałabym, żeby czuło się bezpiecznie u siebie i, żeby nie było dramatu jeśli nie będzie mnie przy jego zasypianiu (mówię o sytuacjach sporadycznych, gdzie widzę u wielu koleżanek straszny problem, gdy chcą zostawić dziecko z babcią/ciocią)
Zastanawiam się jak to najlepiej zorganizować,żeby moje oddalenie się przeszło bezboleśnie.
Wydaje mi się, że mniej szokowe będzie wprowadzenie się do pokoju dziecięcego, ale wielu rzeczy jeszcze nie wiem.