Zazuu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2022
- Postów
- 13 288
Śmiesznie w sumie na tym wątku.
Totalnie nie widzę nic złego w tym, że ktoś chce być "idealna mamą", a wyszło na to, że w sumie to obraźliwe jak się starasz. Jedna jak ja będzie pragnęła bawić się godzinami z dzieckiem, czuwać przy nim nawet 24/7 i towarzyszyć mu nawet przy jedzeniu piasku z piaskownicy, a inna będzie chciała szybko wrócić do pracy, rozwijać swoje pasje czy kończyć studia. Żadna z tego powodu nie będzie ani lepszą ani gorszą mamą, po prostu będzie inną mamą. To, że ktoś po stratach ma większą potrzebę bliskości z dzieckiem nie znaczy, że uważa się lepsza mamę od tej, która nie straciła dziecka albo nie ma tak silnej tej potrzeby. Tu nawet nie chodzi o potrzeby dziecka tylko o potrzebę mamy. Dziecko prawdopodobnie nigdy nie pomyśli nawet o tych dniach bez mamy w szpitalu czy i lęku jaki jej towarzyszył w ciąży, ale potrzeby i emocje kobiety są tu równie ważne. Ja mam potrzebę patrzeć na moje dziecko w trakcie każdej jego drzemki albo wiedzieć, że patrzy na niego jego ojciec. Teraz kiedy miał stan podgorączkowy całą noc któreś z nas nie spało właśnie po to żeby go obserwować. Czy to było konieczne? W ogóle. Ale nam, rodzicom, bardzo potrzebne
Totalnie nie widzę nic złego w tym, że ktoś chce być "idealna mamą", a wyszło na to, że w sumie to obraźliwe jak się starasz. Jedna jak ja będzie pragnęła bawić się godzinami z dzieckiem, czuwać przy nim nawet 24/7 i towarzyszyć mu nawet przy jedzeniu piasku z piaskownicy, a inna będzie chciała szybko wrócić do pracy, rozwijać swoje pasje czy kończyć studia. Żadna z tego powodu nie będzie ani lepszą ani gorszą mamą, po prostu będzie inną mamą. To, że ktoś po stratach ma większą potrzebę bliskości z dzieckiem nie znaczy, że uważa się lepsza mamę od tej, która nie straciła dziecka albo nie ma tak silnej tej potrzeby. Tu nawet nie chodzi o potrzeby dziecka tylko o potrzebę mamy. Dziecko prawdopodobnie nigdy nie pomyśli nawet o tych dniach bez mamy w szpitalu czy i lęku jaki jej towarzyszył w ciąży, ale potrzeby i emocje kobiety są tu równie ważne. Ja mam potrzebę patrzeć na moje dziecko w trakcie każdej jego drzemki albo wiedzieć, że patrzy na niego jego ojciec. Teraz kiedy miał stan podgorączkowy całą noc któreś z nas nie spało właśnie po to żeby go obserwować. Czy to było konieczne? W ogóle. Ale nam, rodzicom, bardzo potrzebne