reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Spadek i przyrost wagi oraz wzrost dziecka -wątek zbiorczy

Dziękujemy za odpowiedzi w roli ścisłości chcielibyśmy dodać że maluszek dużo śpi ale jest karmiony ok 7-8 razy na dobę więc uważamy że nic niepokojącego się nie dzieje. Poza tym jakby mały był głodny to by nie spał powiedzmy 2-3 godzinki tylko by płakał prawda ??
Martwi mnie jedno jeszcze tylko że grzesiu siusiu robi 5-6 razy na dobę a kupkę raz na dobę i rzadziej a i ta kupka nie jest zbyt duża powiedziałbym że jak od świnki morskiej. Wczoraj byliśmy na zmierzeniu poziomu bi..... coś tam , to na żółtaczkę malec został przebadany w wypisie nie było nic że twardy czy nabrzmiały brzuszek więc jesteśmy spokojni.

Jutro nas skontroluje ta okropna baba (położna) więc jeszcze troszkę stresu.
 
reklama
Co do wagi, to moja Karola po urodzeniu miała 3760,jak wychodziła 3400 a po 1,5 tyg, 3200.Jak się okazało ona potrzebowała być częściej przystawiana do piersi bo piła mało za to bardzo często a ja myślałam że jak już sama się odsuwa to już się najadła na najbliższe 2 godz.:)Potem sukcesywnie zaczęła przybierać na wadze i nie było już żadnych problemów a apetyt wciąż jej dopisuje:)A ma już prawie roczek!
Co do pępuszka to ja smarowałam roztworem z gencjany 2% o ile dobrze pamiętam 3 razy dziennie a odpadł jej bardzo późno.

ps.My mieliśmy również straszną położna,okropny babsztyl,aż w końcu powiedzielismy jej żeby już nie przychodziła bo nie ma takiej potrzeby.

Pozdrawiam i gratuluje narodzin Maluszka,Trzymajcie sie cieplutko:-)
 
Witam ja bym proponowała przystawiać maluszka częściej do piersi.A jak przysypia to trzeba maluszka przebudzić aby jadł dalej.
Moja Dominika jak się urodziła miała równe 3000g jak wychodziliśmy ze szpitala miała 2890a dwa tygodnie później jak byliśmy na kontroli patronażowej w przychodni ważyła juz 3900 a powiem ze też była dużym śpiochem ale w nocy mi się budziła na cycucha co 3 godziny i jadła dość długo ponad 20 minut.

Co do pępuszka to przy każdej zmianie przemywałam jej pępuszek spirytusem 70% i w bardzo szybkim czasie jej odpadł bo chyba nawet dwóch tygodni go nie miała.

Pozdrawiam i Gratuluje narodzin Grzesia
 
no wiesz, skoro Grzesiu mało je, to i kupka jest malutka. u mnie jest podobnie. Jak Nata zje mało, to kupy nawet przez dwa dni nie ma, a ta potem też nie za duża, ale za to cuchnąca i zielona i to jest normalne, bo ta kupa jak długo w jelitach leży to się utlenia i fermentuje czy coś w tym stylu. Skoro maluszek mało je, to kupa jest mała bo on wszystko wchłania żeby mógł na wadze przybrać. Głowa do góry, będzie OK.
 
Tak było przez pierwsze 2-4doby że pojadł troszkę i usnął przy piersi i myśleliśmy że miał dość i się okazało że byliśmy w błędzie odkąd wszedłem na to forum zauważyłem że trzeba go budzić itd. Oczywiście takie coś powinienem się dowiedzieć od położnych w szpitalu ale niestety wychodząc ze szpitala wiedzieliśmy to samo co przed przyjściem do niego.
Teraz maluszek jak sie obudzi sprawdzamy mu pieluszke jeśli nasika to pupcia jest przecierana chusteczką nawilżoną a pupcia smarowana kremem bambino żeby się Grześ nie poobcierał. Nowiusi papmers do tego i do cycka :-) pierwsze 20 minut maluszek je ostro a później na zmianę je i usypia ale jest przez nas pobudzany jak uśnie tak że nic go nie rusza to biorę go na ręce i klepię po pupię a że mu pewnie mniej wygodnie jak na leżąco to się rozbudza. Całe karmienie kończymy po upływie ok godziny czasu. Nie budzimy go co 2-3 godziny tylko dostaje cycka na żądanie jak sie obudzi tak nam polecono a mały nie śpi 5 godzin czy niewiadomo ile tylko zazwyczaj 3 godzinki może czasami 4 godzinki. Ale w ciągu doby karmień jest od 7-8 w tym 2 w nocy.

Pępuszek ładnie wygląda już bo od wczoraj czyszczę jego zakamarki patyczkiem bo wcześniej w szpitalu panie ze szpitala kazały go tylko zalewać rano spirytusem co się pani na wizycie patronażowej nie spodobało i miała zastrzeżenia ale skąd mięliśmy to wiedzieć prawda ??
Kupka jest rzadko ale za to nasz Grześ puszcza straszne wiatry co może być oznaką że nie będzie miał kolek (oby miał racją nasz pediatra)
 
tato Grzesia pępuszek najlepiej przemywać przy każdej zmianie pieluszki właśnie patyczkiem aby w każdy zakamarek dostał się spirytus.
I na pewno będzie lepiej się wysuszać i lada dzień odpadnie.
Co do karmienia to dobrze że maluszka przebudzacie i się najada więcej.
Moja córeczka na samym początku też jadła na raty tzn.przysypiała przy piersi jak ją przebudziłam to zaczynała jeść dalej.
A jak kupki robi ładne nie są ze śluzem czy jakieś twarde to widocznie maluszkowi się kupcia ta w sumie smółka skończyła.
Musicie obserwować kupcie maluszka ile razy dziennie robi.
I nie można dopuścić aby taki maluszek miał zatwardzenie bo w tedy będzie się męczył.
Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka dla Grzesia
 

Musicie obserwować kupcie maluszka ile razy dziennie robi.
I nie można dopuścić aby taki maluszek miał zatwardzenie bo w tedy będzie się męczył.

Smółka to się Grzesiowi skończyła w szpitalu w 3 dobie życia teraz tylko tak eaczej siusia niż kupkę robi a jak zrobi to takiego "bobelka" jakby miał zatwardzenie ale nie płacze (tylko jak sie na cycka obudzi) więc chyba wszystko jest ok.

Jeśli okazałoby już się że zatwardzenie ma to co na to poradzić ?? Jutro idziemy na kontrolę tego poziomu żółtaczki to się dowiem wszystkiego ale jak dzisiaj ktoś da nam jakiś domowy sposób też fajnie:tak:
 
Marika byla wazona w zeszlym tygodniu wiec miala niecale 8 miesiecy i 8500kg.
Przybrala tylko 100g przez miesiac ale wszystko jest w porzadkui nadal 50 -75 centyl
 
reklama
Do góry