reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

spacerówki i foteliki samochodowe

reklama
ale po co? myslisz, ze jak snieg stopnieje to macius bedzie chcial siedziec w wozku? watpie. ja jeszcze jesienia mowilam, ze na wiosne kupimy najtansza parasolke, taka ktora sie miesci w kieszeni, zeby byla jak gdzies pojedziemy i piortus sie zmeczy chodzeniem ale teraz widze, ze to wyrzucona kasa.
 
Ja muszę mieć wózek, bo mam celowe spacery i nie mogę sobie zafundować niesienia wrzeszczącego Łukasza lub godzinnego spaceru do bliskiego celu (np. żeby odprowadzić Pawełka do przedszkola).
Do tego Łukasz jeszcze czasem w wózku sypia.
Pamiętam że Paweł też w okolicach 1,5 roku prawie nie używał wózka (przez większość ciąży z Łukaszkiem) a potem mu się odmieniło i w wieku lat dwóch chętnie się woził na dłuższych dystansach.
Hmmm muszę obejrzeć ten wózek bo opinie są dość sprzeczne na forum gazety...
A w ciemno nie kupię na pewno.
 
A tak srdnio do ktorego r.ż. potrzebny jest wozek? do trzeciego?
My na spacery tez chodzimy z wozkiem bo Stas lubi i z powodow ktore podaje Asia ale i tak czesto go wyjmuje i spacerujemy a ja pcham pusty wozek:-) . I to trwa dopoki Stasio chce isc w tym samym kierunku co ja i sie nie wyrywa i nie kladzie w szale protestu na ziemi:wściekła/y::eek:
 
my też bez wózka, chyba,że biorę młodego sama na zakupy. Która ostatnio miała szał na wózek, Monia? To od siebie przekonywałam do najzwyklejszego i najtańszego,bo szkoda teraz kasę wyrzucać na wóżek
oj miała miała ale z powodu braku kasy musiala na jakiś czas zrezygnować:-(ale na wiosnę może coś kupimy bo my wózek tez musimy mieć chociażby jak pojedziemy na wczasy czy na jakieś wypady za miasto :tak:Mateusz tez bardzo lubi jeździć wózkiem bo jak idzie na nóżkach to mi wszędzie ucieka i on idzie swoimi drogami a ja swoimi:wściekła/y:
 
reklama
Do ktorego r.ż? To bardzo zależy gdzie się mieszka i na jakie spacery chodzi :)
Gdybym chodziłą tylko na plac zabaw w najbliższym parku to wózek byłby mi niepotrzebny.
Jednak lekka spacerówka na dłuższe spacery bardzo się przydaje... nawet dla 2,5r. dziecka albo trzylatka. Paweł właściwie niechętnie jeździ w wózku ( i niebardzo w małej spacerówce się mieści, mimo tego że jest drobny) i chętniej jak się zmęczy to pojechałby na barana.
 
Do góry