evvi
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2007
- Postów
- 27
No i jeszcze chyba warto wziąć pod uwagę, gdzie się spaceruje. Zawsze na terenie bardziej osłoniętym, czyli moim blokowisku jest cieplej niż tam, gdzie chodzę nad spacer, czyli nad wodą. Stąd kocyk - ale podkreślam - ciut grubszy niż pielucha i czapeczka - podkreślam - z dziurkowanej, przewiewnej bawełenki - wydają mi się ok. No osiedlu Zuzia jedzie w samym ubranku, a nad wodą przykrywam ją rogiem kocyka. Myslę, że warto ufać swojej intuicji i zdrowemu rozsądkowi - z mamy kapie pot to faktycznie niezbyt mądrze by chyba było ubierać dziecię grubiej od siebie. Mama czuje lekki chłód - okrywa dzieciatko tak żeby mu było dobrze