reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Smaki, smaczki, kulinaria

A ja was tylko czytam i myślę sobie "matko bosko" :)
Ja taką gospodynią będę MOŻE za 20 lat.

U nas wigilie 3: o 16 u jednych dziadków M, o 18 u drugich dziadków M (bo dla tego dziadka to chyba będzie ostatnia Wigilia :(), o 20.00 u moich rodziców. I tu zostajemy już na I DŚ.
o tym samym pomyslalam. Mnie by to przerosło, chylę czoła dziewczyny

A ktoś mi poleci przepis na rybę po grecku?
 
reklama
Kilolku ja będe robić ale to raczej u mnie smakowa improwizacja co do sosu. reszta to norma......... filety na kawałki, przyprawiam, panieruje normalnie mąka, jajo, bułka no i smażę. Później sos........ włoszczyznę poddusić na niewielkiej ilości wody. Ale nie za bardzo żeby się nie rozlatywało. Następnie zrobić sos czyli wlać do tego koncentrat pomidorowy i ketchup - od niego jest fajny smak. Niemal że nie trzeba wtedy przyprawiać - ale każdy robi wg swojego smaku. Wiem jedno........tego sosu ttrzeba duzo ........ bo ryba go wpija i w tamtym roku mi w tym sosie rybka nie "pływała" tylko troche była pomazana z warzywami. I ja np dam ze 2 chochle na dół miski, potem przykryje rybą, znów zaleje i tak przekłądam do konca. Ale tak jak pisałam lubie duzo sosu zeby w tym niemal pływało. No i oczywiście najlepsze na drugi lub nawet trzeci dzien jak sie smaki przegryzają.
ps. niejednokrotnie spotkałam sie ze ryba w rybie po grecku jest bez panierki, ale u mnie w domu się tak robiło więc od mamy zgapiam bo nam tak smakuje. Jest to normalna sztuka ryby w czerwonym sosie. Nie łamie się i nie ma szans by wyszła z tego papka
 
Ostatnia edycja:
Z tymi kapuśniaczkami to kupa roboty. Kapusta gotowała się dwie godziny, teraz czekam aż wystygnie i pokroję drobno i bach do lodówki. Dokończyć farsz to już pikuś. Ale ciasto. Najpierw po zagnieceniu czekam 1,5 godziny aż urośnie, a po zrobieniu kapuśniaczków odkładam je aż podwoją swoją wielkość. No ale damy radę;-) rano tylko Julia wyjdzie o 7 to biorę się do roboty.
 
czy bigos mozna zostawić na noc goracy pod przykryciem? bo zanim wystygnie bedzie rano a gorącego nie wstawię do lodówki....
 
cleo uchyl pokrywkę;-)

Kilolek ja rybę po grecku robię tak:

dorsza obsmażam w panierce. Na duzych oczkach ścieram marchew, seler i pietruszkę . Przesmażam je na gorącej patelni i wsypuję do rondla. Dolewam wody , ziel angielskie , lisc laurowy i dusze. Na końcu dodaje koncentrat pomidorowy , sól , pieprz i pół łyzeczki cukru.
 
Cleo - a jakbyś na balkon wystawiła?
Dziunka - ja też mam chęć na te kapuśniaczki ale zastanawiam się czy można zrobić z takim nadzieniem podobnym jak na pierogi, tylko trochę więcej kapusty, ale też wszystko zmielone:baffled:
 
reklama
Do góry