reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Smagane majowym deszczykiem kreseczki, kwitnące jak wiśniowe drzewka (tudzież wchodzące jak wiśnióweczka)

Przykro mi 😥😔😔
Jestem po wizycie.
Pęcherzyk ciążowy umiejscowiony w macicy ale o nieprawidłowym kształcie. Na około liczne krwiaki. Jest co prawda pęcherzyk żółtkowy ale z uwagi na nieprawidłowy kształt pęcherzyka ciążowego i krwiaki lekarz nie robił mi nadziei. Stwierdził, że bez sensu podawać leki bo te nieprawidłowości świadczą o złym rozwoju ciąży.
Także moja intuicja mnie nie myliła. Obecny status to poronienie zagrażające, mam wyczekiwać aż krwawienie się rozkręci i pilnować, żeby nie przekształciło się w poronienie zatrzymane.
Jestem ciekawa co następnym razem mnie spotka …
 
reklama
Jestem po wizycie.
Pęcherzyk ciążowy umiejscowiony w macicy ale o nieprawidłowym kształcie. Na około liczne krwiaki. Jest co prawda pęcherzyk żółtkowy ale z uwagi na nieprawidłowy kształt pęcherzyka ciążowego i krwiaki lekarz nie robił mi nadziei. Stwierdził, że bez sensu podawać leki bo te nieprawidłowości świadczą o złym rozwoju ciąży.
Także moja intuicja mnie nie myliła. Obecny status to poronienie zagrażające, mam wyczekiwać aż krwawienie się rozkręci i pilnować, żeby nie przekształciło się w poronienie zatrzymane.
Jestem ciekawa co następnym razem mnie spotka …

Bardzo mi przykro :(
 
Jestem po wizycie.
Pęcherzyk ciążowy umiejscowiony w macicy ale o nieprawidłowym kształcie. Na około liczne krwiaki. Jest co prawda pęcherzyk żółtkowy ale z uwagi na nieprawidłowy kształt pęcherzyka ciążowego i krwiaki lekarz nie robił mi nadziei. Stwierdził, że bez sensu podawać leki bo te nieprawidłowości świadczą o złym rozwoju ciąży.
Także moja intuicja mnie nie myliła. Obecny status to poronienie zagrażające, mam wyczekiwać aż krwawienie się rozkręci i pilnować, żeby nie przekształciło się w poronienie zatrzymane.
Jestem ciekawa co następnym razem mnie spotka …
bardzo mi przykro… 😥
 
Jestem po wizycie.
Pęcherzyk ciążowy umiejscowiony w macicy ale o nieprawidłowym kształcie. Na około liczne krwiaki. Jest co prawda pęcherzyk żółtkowy ale z uwagi na nieprawidłowy kształt pęcherzyka ciążowego i krwiaki lekarz nie robił mi nadziei. Stwierdził, że bez sensu podawać leki bo te nieprawidłowości świadczą o złym rozwoju ciąży.
Także moja intuicja mnie nie myliła. Obecny status to poronienie zagrażające, mam wyczekiwać aż krwawienie się rozkręci i pilnować, żeby nie przekształciło się w poronienie zatrzymane.
Jestem ciekawa co następnym razem mnie spotka …
Straszne mi przykro, przytulam 🥺
 
Tez dzisiaj było trochę brudzenia, ale dużo mniej niż wczoraj. Dzięki ze pytasz :) jak ty się czujesz?
Brzuchol ciąga, ale jakoś jestem pozytywnie nastawiona. I tak nie mam na nic wpływu 😝 Ale obsikane testy dzisiaj mnie pocieszyły 😂
 

Załączniki

  • 4F9048C3-7868-4247-A7BA-1AECD20B12A2.jpeg
    4F9048C3-7868-4247-A7BA-1AECD20B12A2.jpeg
    1,1 MB · Wyświetleń: 135
Dziękuję Wam, za to, że mogłam do Was napisać. Oprócz mnie i męża tylko Wy wiedziałyście o ciąży.

Rozmawialiśmy z moim i robimy sobie przerwę. Poronienie jedno po drugim to trochę za dużo już dla mnie.
W sierpniu odbieramy klucze do nowego mieszkania. Skupie się na urządzania. Pewnie serce będzie mi pękać patrząc na ten pusty pokoik… ale odpuszczamy typowe starania. Może przytrafi nam się „wpadka” i będzie miała szczęśliwszy finał.
Dalej będę śledzić forum i bardzo, bardzo mocno trzymać kciuki 🤞🤞🤞 za Wasze kreseczki i szczęśliwe ciąże!
Buziaki!
 
reklama
Dziękuję Wam, za to, że mogłam do Was napisać. Oprócz mnie i męża tylko Wy wiedziałyście o ciąży.

Rozmawialiśmy z moim i robimy sobie przerwę. Poronienie jedno po drugim to trochę za dużo już dla mnie.
W sierpniu odbieramy klucze do nowego mieszkania. Skupie się na urządzania. Pewnie serce będzie mi pękać patrząc na ten pusty pokoik… ale odpuszczamy typowe starania. Może przytrafi nam się „wpadka” i będzie miała szczęśliwszy finał.
Dalej będę śledzić forum i bardzo, bardzo mocno trzymać kciuki 🤞🤞🤞 za Wasze kreseczki i szczęśliwe ciąże!
Buziaki!
Trzymaj się Kochana! Wierzę, że Wam się uda! ✊❤️
 
Do góry