Matylda.<3
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Luty 2013
- Postów
- 1 577
tak mi powiedziała endokrynolog.Duphaston jest na pękanie pęcherzyka??
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
tak mi powiedziała endokrynolog.Duphaston jest na pękanie pęcherzyka??
Wiem, to pewnie wynik progesteronu, ale mimo wszystko moja chora psycha sobie wmawia, że tym razem to na pewno ciąża co z tego że mam tak co miesiącDzis 9 dpo, mnie też strasznie bola... wczoraj az krzyknelam jak stary dotknął no ale jak widać to też nie objaw
jaki termometr polecasz?Tak, fajne narzędzie do wylapania owu ale trzeba być sumiennym i systematycznym. Mierzyć zawsze o tej samej porze zaraz po prezbudzeniu. U mnie np jest to 8.25. W weekend niestety mi sir rozjeżdża bo jestem zbyt leniwa żeby się budzić specjalnie na mierzenie ale czasem się zdarzy. Trzeba mieć termometr z 2 miejscami po przecinku no i polecam keirzyx w pochwie. Mi się w ustach rozjeżdżała temperatura strasznie a w pochwie faktycznie widać wzrosty itp. 2 tym cyklu tez mierze, bardziej dla siebie tylko zaczelam pozno i wygląda to tak
Zobacz załącznik 1397627
Wg mojej wiedzy duphaston przyjmowany przed pęknięciem pecherzyka, może zatrzymać owulacje i pecherzyk w ogóle nie pęknie, ale może moja wiedza jest zbyt mała może ktoś jeszcze tu mądrzejszy coś powietak mi powiedziała endokrynolog.
tak mi powiedziała endokrynolog.
kłamała.tak mi powiedziała endokrynolog.
Ja mam taki z amazona, femometer się nazywajaki termometr polecasz?
przykro się to czyta u mnie był podobny problem, ale z drugiej strony, bo to ja chciałam się kochać tylko w czasie dni płodnych i najlepiej raz. Nie czułam żadnej przyjemności z seksu i nie miałam pojęcia czemu. Pomogła mi jedynie terapia z seksuologiem. Ale to dana osoba musi chcieć, inaczej się nie uda zmienić nastawienia.To nie jest sytuacja sprzed miesiaca, to trwa już w cholere długo, było wielokrotnie przegadane, przerabiane i za każdym razem kiedy mi się wydaje ze już coś dotarło okazuje się ze się niepotrzebnie pozytywnie nastawiłam. Nie sadze ze badania coś zmienia, mam wrażenie ze wszystko robi dla świetego spokoju.