Agnes4312
Moderator
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2021
- Postów
- 15 580
To takie głupie cieszyć się z okresu co? Poznałam to uczucie dopiero podczas starań. Jak już wiem, że nic z tego to czekam na okres jak na zbawienieU mnie można wpisać w końcu
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To takie głupie cieszyć się z okresu co? Poznałam to uczucie dopiero podczas starań. Jak już wiem, że nic z tego to czekam na okres jak na zbawienieU mnie można wpisać w końcu
No u mnie to samo. Z synem tez był jeden stosunek i wszystko potoczyło się dobrze. No wszystko zależy od tego jaki plemnik się dostanie, czy będą wady które organizm chciałby usunąć, kondycja komórki jajowej i wiele więcej czynników na to wpływa że w końcu ta ciąża jest. Nie ma co z góry zakładać że będzie zleMoja ciąża jest z jednego, jedynego stosunku w tym cyklu. Dwa dni przed owulacją uprawialiśmy seks. Jestem w szoku, że to się udalo. Ciąża ogólnie jeszcze nie planowana- dałam zadecydować Bogu, bo na pokładzie 16 miesięczna córeczka.
No właśnie A u mnie nadal nic...To takie głupie cieszyć się z okresu co? Poznałam to uczucie dopiero podczas starań. Jak już wiem, że nic z tego to czekam na okres jak na zbawienie
Ja w tym miesiącu to na prawdę miałam dosyć najpierw alergia potem biegunka i wymioty No i ten spóźniających się okres . Dlatego cieszę się, że jest bo w końcu szybciej bd można zacząć od nowaTo takie głupie cieszyć się z okresu co? Poznałam to uczucie dopiero podczas starań. Jak już wiem, że nic z tego to czekam na okres jak na zbawienie
u mnie temperatura spada dopiero przed samym okresem, więc ciężko stwierdzić… Zawsze mam ładne wykresy, ale ciąży z tego nie maU mnie 9 dpo i biel na pinku strumieniowym. Wczoraj zrobiłam test ultraczuly babyboom i po 3 minutach pokazała się druga kreseczka różowa. Zdążyłam się popłakać, pokazałam koleżance z pracy test, przytuliła mnie pogratulowała a kreska raptownie ,,wchłonęła się,, i została jedna kontrolna a tak się ucieszyłam... No nic .. czekam może jeszcze coś zaskoczy. Wrzucam mój wykres. Możecie coś podpowiedzieć jak to wygląda?
Nie ma co się tak nastawiać. Może w końcu wyjdzie pozytywny? Ja też codziennie czekam na tą drugą kreskę i mam nadzieję!Jutro testowanie, a ja jestem przekonana, że znów zobaczę biel… To już się robi takie standardowe…