reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Słomiane wdowy

Zazdroszczę morza :) ostatni raz byłam nad naszym morzem jakieś 10 lat temu. Ja mieszkam niby na wsi, ale wszędzie blisko, 5 min do Oświęcimia, pół godziny do Katowic, trochę ponad godzinę w góry. Mieszkamy obok lasu, tak że w sumie też nie mogę narzekać....
Aż mi się nad morze zachciało jechać :D
 
reklama
hej kochane :) A ja sie tulam ciut tam ciut tu :) mieszkalam w bloku puki nie pojechalam do meza. No a teraz u rodzicow puki co. Leki lykam ;)) ladnie mnie zamulaja.... masakra. Ledwo stoje na nogach ale lepsze to niz deprecha. I i tak stwierdzam ze jestem szczesliwsza w Polsce, z lekami czy bez. Powaznie rozwazam zostanie jednak w Polsce pomimo ze bez J.
 
Hej kari, gdzie mąż pracuje? My mieszkamy sami, rodzina w innym mieście, tak że nie ma do kogo wyskoczyć po "szklankę cukru" :)
Lelek, a Twój mąż gdzie jeździ ?
Beatko, Twój mąż to wojskowy? że mieszkacie na takim osiedlu?
 
Hej kari, gdzie mąż pracuje? My mieszkamy sami, rodzina w innym mieście, tak że nie ma do kogo wyskoczyć po "szklankę cukru" :)
Lelek, a Twój mąż gdzie jeździ ?
Beatko, Twój mąż to wojskowy? że mieszkacie na takim osiedlu?

nie- wojsko chyba dalo mieszkania sluzbowe a potem wojskowi je sprzedawali i my kupilismy od jednego emeryta, ale dzsdek nigdy remontu nie robil- no masakra.
my tez sie staralismy o dzidzie- bylo ciezko bo maz wtedy jeszcze plywal ale w 12 cklu sie udalo- chyba po 3 latach, bo tak to wychodzilo ;-)
 
reklama
Do góry