Crazy Girl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2010
- Postów
- 2 304
Hej Paulita!
Moim zdaniem nie masz się co martwić. Zaufanie to podstawa w każdym związku! Jeśli ufasz swojemu to nie powinnaś się martwić! Co do tego że tam jest mu jak napisałaś zajebiście - ja bym chciała żeby moj m mial znajomych z ktorymi moze pogadac wyjsc na piwo zeby sie rozerwac bo jest tam sam.. i na szczescie ma. i dopoki z nimi jest to się jakoś trzyma ale jak siedzi dłuższy czas w domu to łapie doła... :/ niestety.. ja chce żeby on tam na swoj sposob byl szcześliwy. ja mam tu naszą córeczkę nie brakuje mi zajec, mam rodzinę, znajomych. jestem w lepszej sytacji.. i ciesze sie jak rozmawiamy i jest w humorze niz jak jest smutny...
a szwagierka?hmm nie znam więc nie powiem ale może faktycznie na złość Ci robi.. Ja nie słucham tego co mówią inni.. wiele razy już słyszałam że mój m to na pewno tam bardzo imprezuje i ze pewnie tam kreci z jakimis dziewczynami... ale mnie to nie rusza bo ja wiem najlepiej jak jest między nami i wiem że tak nie jest jak ludzie sobie myślą..
Moim zdaniem nie masz się co martwić. Zaufanie to podstawa w każdym związku! Jeśli ufasz swojemu to nie powinnaś się martwić! Co do tego że tam jest mu jak napisałaś zajebiście - ja bym chciała żeby moj m mial znajomych z ktorymi moze pogadac wyjsc na piwo zeby sie rozerwac bo jest tam sam.. i na szczescie ma. i dopoki z nimi jest to się jakoś trzyma ale jak siedzi dłuższy czas w domu to łapie doła... :/ niestety.. ja chce żeby on tam na swoj sposob byl szcześliwy. ja mam tu naszą córeczkę nie brakuje mi zajec, mam rodzinę, znajomych. jestem w lepszej sytacji.. i ciesze sie jak rozmawiamy i jest w humorze niz jak jest smutny...
a szwagierka?hmm nie znam więc nie powiem ale może faktycznie na złość Ci robi.. Ja nie słucham tego co mówią inni.. wiele razy już słyszałam że mój m to na pewno tam bardzo imprezuje i ze pewnie tam kreci z jakimis dziewczynami... ale mnie to nie rusza bo ja wiem najlepiej jak jest między nami i wiem że tak nie jest jak ludzie sobie myślą..