reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Słomiane wdowy

reklama
Kochane!
pojawiam sie na chwilke i wszystkie pozdrawiam

PS Kari a bylas z Adasiem u neurologa dzieciecego??? Bardzo dobry jest na Chelmcu a mam tez namiary na Krakow. Co do logopedy i braku gaworzenia to najpierw sprawdzilabym sluch, logopeda ktory ma krotkie terminy na NFZ to w przychodni kolejowej spytaj, tez mam namiar.

Anrysa witaj slomianeczko! Co do rozwodu chyba kazda z nas przezywa wzloty i doly...szczegolnie jak dziecko choruje, ty sie zle czujesz a do m nawet zadzwonic nie mozna bo nieosiagalny, zreszta co na odleglosc pomoze??? ale trzymaj sie i moze bedzie dobrze. Szczegolnie ze Male Bobo w drodze.
 
zuzkus adas mial 3razy badany sluch i wyszlo prawidlowo, pozatym nie ma watpliwosci ze slyszy bo odwraca sie w kierunku najmniejszego dzwieku. U neurologa oczywiscie bylam, to wlasnie on nas skierowal na rehabilitacje w 6mies zycia... Stalego neurologa mamy wlasnie w krakowie. I tu wlasnie z logopeda jest problem... Gdziekolwiek sie udam to slysze ze ZA MALE DZIECKO. Rehabilitantka powiedziala ze musi byc to specjalista od niemowlat bo taki od dzieci w wieku szkolnym nic nie zdziala. Ale czy w Saczu taki istnieje?? na razie nie spotkalam...
 
Cześć dziewczyny:) Przytulam Was mocno, dzisiaj szczególnie tęsknię za swoim, ehh mam dziś urodziny ale takie tylko na papierze:/
Kari wydaje mi się, że w Sączu są neonatolodzy, ale czy rehabilitanci takich maluchów to nie wiem. Kurde nie moja specjalizacja. Ale poszperam i spróbuje Ci napisać. Jednak w Kraku wydaje mi się, że są najlepsi, ale to moje zdanie.
 
anrysa kochana wiem ze w Krakowie sa najlepsi specjaliści... tylko że jeśli przyjdzie mi raz w tyg jeździć do krakowa z małym ponad 2godz autobusem to chyba bym ześwirowała wraz z malym :-(. Nie mam prawa jazdy ani chętnych do pomocy, niestety taką mam rodzinę. Ale mniejsza z tym. Poza tym to wszystkiego dobrego!
Ja też z tą samotnością mam lepsze i gorsze dni, a w sumie to można to podzielić na dnie i noce. Dniam nie tęsknie, mam tyle obowiązków że zwyczajnie brak czasu na myślenie. Ale wieczorami... dopadają mnie smutki i samotność. Beata a jak ty sobie radzisz?

No maje drogie za kilka dni październik. Matko, jednak ten czas leci...
 
Anrysa troszke spoznione ale serdeczne i szczere STO LAT!!!
I dopatrzylam ze ty z Tarnowa, moj brat z bratowa tam mieszkaja :-)

Beatko doczytalam ze Ty znowu swojego na emigracje wyslalas, zeby miec mniej gaci do prania ;-)

Kari ja bez prawka to sobie zycia nie wyobrazam :no: z Krzysiem raz w tygodniu do logopedy 25 km w jedna strone z ania do Krakowa do okulisty z Mackiem i Krzysiem do pulmunologa...jakbym miala autobusami jezdzic...Jak czasem M musi wziasc samochod to sie czuje jak uwieziona :-D
 
ja nie mialam wyjscia :-). Po 18roku zycia ojciec dal wybor, albo placi za prawko albo za studia... Wybralam studia, z tym ze zaplacilam za wpisowe i skonczylo sie niczym bo zaraz po zaplacie okazalo sie ze jestem w ciazy. Ciaza byla zagrozona, wiec na zajecia nie poszlam, poronilam w 15tc i wybralam papiery. Potem nie chcialam zrobic prawka bo mialam depresje po stracie dziecka a po 5mies staralam sie juz o kolejne dziecko. Udalo sie i takim sposobem do porodu wolalam nie ryzykowac. A kiedy sie Adas urodzil to same wiecie, zaczely sie z nim problemy zdrowotne. Teraz jak mojego J nie ma to musze sobie radzic sama, pozostaja mi autobusy. Juz wyprawa na drugi koniec miasta z tym Ciężarkiem na rękach jest nieziemską męczarnią, co dopiero do Krakowa :-) mam doświadczenie po jazdach do neurologa... A i tak wizytujemy się co miesiąc dwa, trzy.
 
reklama
Kari no ja to sobie nie moglam poradzic jak S zjechal i oznajmił ze na stałe......:zawstydzona/y: on juz po prostu nie chcial plywac- duzo czynnikow na to wplynelo...:baffled: pracował w pl ale jego nowa praca mnie dolowała, no i marna kasa....:baffled::baffled::baffled: wybralismy inny wariant- on pojechal do uk i my w czerwcu do niego dolaczymy- bedzie 2 w 1- on praca na ladzie i za dobra kase....:-D
no a ja slomianka to bylam 7 lat i to taka solidna.
ale wiesz wszystko ma plusy i minusy- no niestety.

zuzkus ano mniej gaci teraz piore.....:-D:-D:-D

a moj gryzon dale z cyca ciagnie.....:-p
 
Do góry