Cześć kochane moje....ledwie na oczy patrzam, ale jestem na chwilkę.....rano oczywiście z tego pospiechu zaomnialam insulinę zrobić przed śniadaniem i zrobiłam po- cukler wywaliło na 158,alepóźniej już było ok, zjadłam co kilka godzin kanapkę, 2 jabłka w międzyczasie i ok 109,112,116 i 102 juz po obedzie na kolację w domu. Nalałam sobie szklankę coli zero z Lida- jeny jak mi się chciało, zaraz robię nocną insulinę i w kimono...
pobyt w Gdańsku zaczęłiśmy od zakupów, ale nie zbyt dużo kupiliśmy, sobie na komunię też nic nie kupiłam, mimo, iż mojego namówiłam i aż w Gdynii byliśmy- uważam, ze Happy Mum na MAXA przereklamowany.....zero wyboru w rzeczach i w rozmiarach.....masakra.....wszędzie nie zdazyliśmy, ale nadrobimy w czwartek.....
Do lekarza trafiłam ok 19- ej, kazał założyć kartę na Sor- e i zejść na Izbę Przyjęć ginekol- położniczą.....tam trzeba było poczekać,bo był zajęty....ale jak przyszedł to mnie poprosił i przeprowadził wywiad, zbadał od A do Z, zrobił oba usg i na 100% mamy córeczkę....w związku z moimi obciążeniami chce mnie widzieć u siebie za około 3 tygodnie z powrotem, a do szpitala o ile nic się wcześniej nie zacznie dziać najpóźniej do 10 czerwca.....a tam, lezenie i czekanie jak na zmiłowanie.....Niunia ułożona główkowo, waży już 1205 g-ponoć ksiązkowo....., szyjka ok 29 mm, zamknięta. Zapytałam czy musze leżeć, powiedział, ze nie, ale dużo polegiwać, nie dźwigać i sie nie przemęczać.....nawet zbyt długich zakupów mam unikać, a i cukrzycę musze mieć wyrównaną do porodu...
no i wreszcie coś zakupiłam, tzn. zamiast wanienki z przewijakiem i półkami zakupiłam zwykły stelaż do zwykłej wanienki( tej nie kupiłam, bo wyszły) w Mama i Ja....zaoszczędziłam min 130 zł, a fajny i stabilny, a co najważniejsze składany stojak i po sprawie, gacie siteczkowe po porodzie 2 szt na razie, 10 pieluch tetrowych zwykłych białych, 5 szt kolorowych z Mothercare i 3 flanelki kolorowe też tej firmy, kojec też od nich taki w kształcie litery C do spania teraz i do karmienia później, 3 ręczniczki tez ich z kapturkami- fajniutkie ok 80 zł za 3 szt to dobra cena, niedrapki i 2 lżejsze czapeczki w smyku. Koniec.....a w ogóle to nie wiem sama czego chcę i to jest najgorsze.....za duży wybór jest i tyle....
Dzięki raz jeszcze :thx: i spadam, bo padam.....
A i trzymam kciuki za Wasze wizyty zaplanowane na jutro....