Słodkie mamy :-)

[wiolonczela42]

witam się na sniadanie kromka chleba orkiszowego z sezamem sałata i plastrem drobiu (fuj, już powoli nie mogę) i 122, kurcze pieczone, nie trzeba było wpierniczac tej pizzy i tych słodyczy w święta i po świętach, choć porcje minimalne, dobrze ,że jutro diabetolog. Powiem Wam , ze te 122 jakoś mnie nie przeraża , ale już te powyżej 140 trochę tak, jak mam taki wysoki wynik to zawsze mierzę po 2 godzinach i wtedy zwykle jest poniżej 90 , to też mnie trochę uspokaja, w koncu norma po obciązeniu glukozą po dwóch godzinach była do 140, poza tym jeszcze nie dawno norma po godzinie dla cięzarnych była 140.

 

[mysiak]

Heloł babeczki Ja na czczo 94 odstawiłam leki od lekarza bo ni cukier wywindował az do 147 po jednym obiedzie..., po odstawineniu po posiłkach nie przekraczam 110. co do norm.. to ja chyba tego lekarza mojego z poradni udusze, bo mu tłumczyłam ze mój standard cukier nawet bez ciąży na czczo to miedzy 92 a 99 a ten twierdzi ze w ciąży na czczo musi być nizszy i koniec...
Jutro ide na ktg to odbiore wyniki wątrobowe....

 

[Aisha_23]

mysiak no przesadza troche, mi nawet w szpitalu powiedzieli zeby tylko 100 nie przekraczalo bo wtedy insulina.
Niestety nie czuje sie lepiej. Nie sa to skurcze, tylko te kosci. W nocy ciezko bylo wstawac, przekrecac sie. Teraz leze z poduszka pod biodrami i nogi na jeszcze wyzszej poduszce ale ciezko powiedziec czy cos pomaga. Boli mnie tez tak dziwnie z prawej strony, mniej wiecej jak wyrostek (czyzby z tych kosci promieniowalo?). Ja na czczo 90 chyba się wyregulowałam ładnie, zobaczymy co dalej.

 

[kinderek]

Hej ....wróciłam od okulisty- wszystko ok....:-)
Cukier na czczo 109, po śniadaniu 128.....
Dziś chyba polezakuję, bo coś mnie kuje i ciągnie, a w piątek gin mówił, ze ok, wiec bez paniki.....
Aisha a może Tobie spojenie się rozłazi...????:-(

 

[Aisha_23]

No kinderek tez sie tego boję! W czwartek wizyta to zobaczymy, co dr powie, podobno na usg to da się zobaczyć.

 

[evi26]

Aisha - musisz sie oszczedzac i czekac do wizyty z tego co wiem lekarz ci powie bo ponoc to widzi ale niestety chyba na to ci nic nie poradzi moja kolezanka tak miala i musiala cierpiec do rozwiazania .

 

[Aisha_23]

evi podobno jakis pas czasem sie nosi, no ale mam nadzieje ze to jednak przez to lezenie tak sie robi z jakiegos zastoju a nie ze wlasnie cos tam zlego sie dzieje. No jeszcze wt, sr i caly czwartek bo dopiero 19.20 wizyta, no ale juz blizej jak dalej.

 

[kinderek]

a ja mam dziś nieodpartą chęć na słodkie....masakra.....już chwyciłam kawałek torta- dobrze, ze brat z bratową był to zjedli po kawałku, domownicy dokończą i po problemie....choć miski pełne słodyczy jeszcze od świąt stoją i w szufladzie sporo......jak ja dam radę....
Już gotuje się ogórkowa.....może zmieni mi się smak jak się trochę zakwaszę nią.....

 

[edyta_o17]

a ja coś opadłam z sił. byłam zaprowadzić córkę na tańce i ledwo doszłam do domu. coś mnie biodra bolą zadyszka i brzuch mi sie robił jak kamień . przyszłam i sie położyłam już jest znacznie lepiej.
po obiedzie 125. i to żebym chociaż się aż tak najadała- ryż, piers z kurczaka gotowana, surówka
A tam nie jest tak źle.

 

[wiolonczela42]

Kinderek tez tak mam gdzie nie spojrze słodycze. Zjadłam na obiad spaghetii pełnoziarniste z mięsem z indyka no i mierze, a tu 151 więc od razu drugi pomiar, bo szok że po takiej ilości taki cukier no i w sekundę póżniej 121 wiec 2 sekundy pózniej 3 raz a tu 118 , jak mnie to wkurza.
Kinderek a kiedy Ty rodzisz?