reklama
wiecie tez moze przez to ze pozwalalysmy sobie na wiecej a potem wrocilysmy do naszego normalnego jedzenia i organizm zbzikowal? Ja tez zaraz mierze po obiedzie.
mysiak 2 skoki w ciagu 2 tygodni to luzik nic sie nie martw.
No to poeksperymentowalam....zjadlam kajzerke z masłem i wędliną drobiową i cukier 130- koniec z tym, za dużo skoków w ciągu kilku dni, muszę się wyregulować.
Sluchajcie slyszalyscie moze o tym, że ciepła kąpiel podnosi cukier????
mysiak 2 skoki w ciagu 2 tygodni to luzik nic sie nie martw.
No to poeksperymentowalam....zjadlam kajzerke z masłem i wędliną drobiową i cukier 130- koniec z tym, za dużo skoków w ciągu kilku dni, muszę się wyregulować.
Sluchajcie slyszalyscie moze o tym, że ciepła kąpiel podnosi cukier????
Ostatnia edycja:
A mi się paski skończyły, więc moja "zabawa" w mierzenie poziomu cukru też. Sprawdzałam na necie, że takie paski to koszt ok. 50zł. Masakra... Gdybym miała porypane te cukry, to bym odżałowała, ale nie jest źle, więc czekam do wizyty za tydzień. Może moja gin mnie wyśle do diabetologa, a on mi da glukometr i recepty. Ten oddam tacie. Czekam.
Dziś dla eksperymentu zmierzyłam cukier 20 min po zjedzeniu baardzo słodkiego mazurka. Było 321. Potem 3 godz. chodziłam po mieście i jak przyszłam, to czułam się głodna i słaba. Cukier 62. Czy to wszystko mieści się w normie?
Dziś dla eksperymentu zmierzyłam cukier 20 min po zjedzeniu baardzo słodkiego mazurka. Było 321. Potem 3 godz. chodziłam po mieście i jak przyszłam, to czułam się głodna i słaba. Cukier 62. Czy to wszystko mieści się w normie?
Fakt, ze po 20 minutach, ale ponad 300 to dużo.....ja nie czekałabym do nasstępnego tygodnia, ale poszłabym do rodzinnego- on tez może paski wypisać i glukometry też niektórzy maja darmowe.....moja babca własnie dostała przed świętami.....
Ja dziś różnie: na czczo 117, po śniad 151, a później 89, po obiedzie 120, 123 i po kolacji 93....
Ja dziś różnie: na czczo 117, po śniad 151, a później 89, po obiedzie 120, 123 i po kolacji 93....
edyta_o17
Fanka BB :)
Anilek- to wysoki ten cukier po 20 min. w sumie to sama jestem ciekawa czy jak zjemy cokolwiek i szybko bysmy zmierzyły to też nie byłby wysoki. Wszystko możliwe.
ja dziś 89/80. ale śniadanko skromne. Więc jeszcze godzinka i jem II sniadanie.
Nie wiem jak Wam ale mnie się juz śnią rózne głupoty związane z dzieckiem porodem itp.
ja dziś 89/80. ale śniadanko skromne. Więc jeszcze godzinka i jem II sniadanie.
Nie wiem jak Wam ale mnie się juz śnią rózne głupoty związane z dzieckiem porodem itp.
Hej...ja dziś jakaś wymemłana wstałam......koszmary Edytko to już nas nie opuszczą, niestety....tak to już z nimi jest......ja też po śniadanku, o 10- ej pomiar......na czczo dziś 92 mg%....;-)
Po śniadaniu 101 ....jeszcze tak nisko to nie miałam o tej prze po jedzeniu.....
Po śniadaniu 101 ....jeszcze tak nisko to nie miałam o tej prze po jedzeniu.....
Ostatnia edycja:
Hej Wam, ja dziś na czczo 96, nie długo pomiar po leciusieńkim śniadaniu i biorę się za II. Co do snów- oj mamy, mamy i to często. Ja już nawet widziałam moją córę...ciekawe czy będzie podobna... U mnie skurcze ustały na dobre, mała wierci się bardzo dużo Do wizyty został tydzień Jeszcze wypisu ze szpitala nie odebrałam, pewnie mąż w pon odbierze dopiero.
Marja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2010
- Postów
- 629
Heja Dziewczyny!!!:-)
Nie mialam kiedy do Was zajrzec.
Ja we wtorek bylam u gin mojego - usg nie mialam ale szyjka zachowana , wszystko ok. Dzis bylam u diabetlog - tez ok - mowi,ze z cukrami jestem na 1 miejscu u niej w pomiarach . Dzis na czczo mialam 86 . No i na szczescie tarczyce mam zdrowa- bo mialam tsh i balam sie jak to wyjdzie.
Wczoraj moja kolezanka przez cc urodzila synka .Wielkie wydarzenie, bo to jak cud. Dziewczyna miala nigdy nie miec dzieci - taka miala diagnoze - 2 lata z tym zyla - dopingowalam ja zeby pojechala jeszcze do specjalistow - byla nadzieja na invitro - a co sie okazalo? ze mozna jeszcze cos zrobic- miala kolejna laparoskopie - ponaprawiali cos jeszcze - i dzieki inseminacji zaszla w ciaze - wczoraj urodzil sie Maly Cud:-)
Nie mialam kiedy do Was zajrzec.
Ja we wtorek bylam u gin mojego - usg nie mialam ale szyjka zachowana , wszystko ok. Dzis bylam u diabetlog - tez ok - mowi,ze z cukrami jestem na 1 miejscu u niej w pomiarach . Dzis na czczo mialam 86 . No i na szczescie tarczyce mam zdrowa- bo mialam tsh i balam sie jak to wyjdzie.
Wczoraj moja kolezanka przez cc urodzila synka .Wielkie wydarzenie, bo to jak cud. Dziewczyna miala nigdy nie miec dzieci - taka miala diagnoze - 2 lata z tym zyla - dopingowalam ja zeby pojechala jeszcze do specjalistow - byla nadzieja na invitro - a co sie okazalo? ze mozna jeszcze cos zrobic- miala kolejna laparoskopie - ponaprawiali cos jeszcze - i dzieki inseminacji zaszla w ciaze - wczoraj urodzil sie Maly Cud:-)
reklama
Aisha moja też się wierci bardzo bardzo, nie zważając czy noc czy dzień.....
Marja cieszę się,ze u Ciebie wszystko ok, ja jutro mam diabetologa...jak na razie cukry ok 92/ 101.....na 2 śniadani zjadłam zamiast kanapki czy owoca mały kawałek sernika.....też ok....Też znam osobiście takie CUDA.....fajnie.....:-)
Marja cieszę się,ze u Ciebie wszystko ok, ja jutro mam diabetologa...jak na razie cukry ok 92/ 101.....na 2 śniadani zjadłam zamiast kanapki czy owoca mały kawałek sernika.....też ok....Też znam osobiście takie CUDA.....fajnie.....:-)
Podziel się: