reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Słodkie mamy :-)

witamy po świętach:) u mnie dzis 96/91. Przez ten przestawiony czas bym spala i spała. wieczorem szybko idę a rano wstać sie nie chce. może też dlatego, ze ostatni posiłek zjadam ok 21 to ranny cukier mam w granicach 95. muszę się przestawić i jeść później. i bedzie niżej. muszę to sprawdzić:)
 
reklama
Hej.....u mnie dziś 104 na czczo....a ja właśnie jak zjem później to rano mam wyższy cukier.....wczoraj w miarę dobrze, dopiero wieczorkiem podskoczył trochę.....bałam się tych świąt, ale nie było tak źle.....w piatek mam diabetologa....;-)
 
evi26 - zaintrygowałaś mnie postem gdzie piszesz, że na czczo masz mieć 100? A dlaczego nie 90? Bo w sumie to mój główny problem z tym cukrem rano...

Koniecznie muszę zweryfikować to co piszecie o owocach i nie jeść ich na noc - może to jest problemem u mnie.

Aisha_23 - na pewno będzie dobrze, szpitale same w sobie złe nie są, ale jak czytam te opowieści z patologii, których się człowiek nasłucha... to smutne :(
 
Monelia mi tez powiedzieli ze na czczo moze dochodzic do 100 i jest luuuz, tlyko nie moze przekraczac juz tej setki. U mnie ok, brzuch miekki. Wczoraj na swietach zjadlam duuuuzo i duzo zabronionych a cukier byl ok :) Np jaja faszerowane, wedlina, duzy kawal babki gotowanej i tego ciasta co wtedy, salatke warzywna z majonezem i bylo ok :D Na czczo dzis 93, nie jadlam wczoraj posilku nocnego. Potem wystawimy jedzonko ze swiat i tez pojem, tylko stopniowo. Miłego dnia!
 
Te 90 na czczo to jest takie zawyzone - prawidlowy jest do 100 i ok .
No ja tez pojadlam roznosci . Aisha , a jajko w kazdej postaci mozna - faszerowane sa ok . Ja wczoraj to sie tak objadlam , ze balam sie , ze bedzie duzy cukier - a po zurku , kaczce pieczonej , serniku pieczonym i babce 127 wiec super :-)
 
Witam dziewczyniki jak tam po swietach ? u mnie dzis cukry lekko podwyzszone 100/110 zawsze mam nizsze ,zobaczymy co bedzie dalej .Mysle ,ze to po wczorajszych grzeszkach :-) dwa kawalki sernika mojej mamy pychota .
Aisha - ja na szczescie nie leze ale problem z zaparciami mnie nie ominol .Wspolczuje pobytu w szpitalu ale dobrze ,ze juz w domku . Ja jak bylam w szpitalu moj pobyt wygladal podobnie ciagle cos chcieli ktg co 3 godziny nawet w nocy mnie budzili ,tak samo z cukrem musialam wstawac nawet o 24 na pomiar cukru ,co do obiadu to dawali mi to samo co innym pacjentka ,po pobycie 2 dniowym na odziale poloznictwa(z dwiema matkami i ich maluszkami)bo nie bylo miejsca na odziale patologi bylam tak zmeczona i spiaca ,ze marzylam o tym aby mnie jak najszypciej wypisali do domu .
monelia - ja nie musze miec 100 moja norma ustalona przez lekarza jest taka
do 100 na czczo a godzine po posilku do 120 .
 
e to moje skurcze to nie skurcze byly;) ale warto bylo sie upewnic. no dzis juz koniec 33t, jeszcze chociaz ze 3 zebysmy wytrzymaly a bedzie ok.
 
laru wiesz mi sie skraca szyjka i niby wlasnie sie czasem czuje jakies pobolewania, ale wiesz ja tego i tak nie rozroznie bo mnie czesto juz teraz cos boli- jak Ciebie. A dzidzia juz ulozona glowka w dol? bo wtedy tez moze uciskac na rozne nerwy, kosci itp. Ja nie czulam jakos wyraznie ze szyjka sie skraca, bolalo jak zawsze a tu dr mowi ze sie skrocila- no i kazala duzo lezec bo to podobno pomaga, wiec sie stosuje. Teraz jak bylam w szpitalu to nie wiem ile miala szyjka- dowiem sie z wypisu pewnie a nie bardzo mam kiedy go odebrac. Dzis maz mial wolne- mogl isc a ja zapomnialam zupelnie, a ma pracowac teraz do 16.00 wiec nie ma jak odebrac, dopiero w przyszlym tyg jak będzie mial II zmianę.
laru to 3mam kciuki za wizyte, moze juz sie czegos dowiesz.
 
Ostatnia edycja:
laru kazda z nas sie boi :) Dasz sobie na pewno rade! kto jak nie Ty? :) No to nie czekaj, pakuj torbę, czas najwyższy. Co do szyjki to dziwnie, że Ci nie sprawdzali, mi robią to wszędzie na każdej wizycie. Moja dzidzia tez sie odwraca, ale moja dr powiedziala ze jesli lezy juz glowka w dol to nawet jak sie kreci to ma juz prawidlowe odruchy i bedzie sie dalej glowką ustawiać :) Moja niunia z kolei ciagle za mała, teraz waży dopiero 1600 z hakiem a to już koniec 33 tygodnia kurcze...11 kwietnia mam wizytę, okaże się czy dogania. Narazie cały czas jest między 10-50 centylem. Oj ja uciski tez mam straszne, czasem ledwo ciągnę nogami, obrzęki dość małe na szczęście. A co do sikania to ja też tak mam, na początku myślałam, ze to jakies zapalenie pęcherza czy coś, ale nie, tak po prostu mam i już. wiesz juz ta ciąża jest i bedzie coraz nieprzyjemniej z tymi bólami, jakoś musimy sobie dać radę. Ja chcę wytrzymać chociaż do 36 tygodnia, mam nadzieję, że się uda.
 
reklama
Hej laski!
Mierzyłam cukier podczas świąt glukometrem taty. Wyniki mniej- więcej takie: na czczo: ok 85, 1 godz. po obiedzie lub kolacji: ok. 110, 1 godz. po słodkościach ok 127. Co Wy na to? Jakie są normy na czczo i 1 godz. po posiłku dla ciężarnej?
 
Do góry