reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Słodkie mamy :-)

Dziewczyny ja dziś na czczo 81 a teraz zjadłam śniadanie i czekam.
Wczoraj mój glukometr zwariował: 1h po kolacji mierzę cukier i co szok 142. Wkurzyłqam się bo na tyle co zjadłam to wynik taki wysoki nie powinien byc. więc kłuję jeszcze raz w ten sam palec i co wynik 125 czyli ok. No i bądź tu mądra z tymi wynikami:baffled:
 
reklama
Natalia oj, tak można zwariować. Ja po obiedzie, dopijam kawkę zbożową, idę zaraz z psem na spacer. Mój małż pojechał zrobić tatuaż- prezent Walentynkowy w końcu! Spóźniony, ale jest. Odważny, ja bym się chyba nie zdecydowała, to taka decyzja na całe życie. Ale chciał- niech ma, a co!
Na podwieczorek zjem to, czego nie dałam rady na obiad, a kolację i posiłek nocny musze zabrać do siostry, a raczej szwagra, bo idziemy na jego imprezkę urodzinową...
 
Ja dzisiaj mam taki kijowy humor że chyba coś słodkiego sobie zjem i niech się dzieje co chce z tymi cukrami. Mam już powoli dość, wiecznie głodna a jak tylko coś więcej to zaraz cukry wysokie. dziewczyny ja już 3kg schudłam w 1,5tyg i serio zaczynam się martwić czy z dzieckiem wszystko ok przez to.

Aisha wow tatuaż-odważnie:-) a co sobie będzie robić?
Mój też dawnniej chciał ale jakoś mu przeszło
 
Natalia ja też miałam i mam chwile słabości, też już schudłam ok 5kg:szok: od poczatku stosowania diety...Też boję się o małą, ale powstrzymywałam się od słodkiego, żeby nie nabroić jeszcze bardziej. Wyryczałam się, powyklinałam, że chcę już maj i jakoś powoli, powoli przeszło. Teraz czekam na kolejny atak:dry: Z psem byłam, coś mnie lędźwia bolą, pierdzielę, wskoczyłam do wyra, niech się dzieje, co chce, muszę mieć siły na wieczór jeszcze.

Wiesz on jest wielkim fanem Eminema i będzie to napis " LOSE YOURSELF", on ma jakiś tam głębszy przekaz, czy cuś :p Że nie zatrać siebie, że walcz, takie tam :p
A po obiedzie 108 :) Ale znów głodna jestem jakaś.
Koleżanka chce mi sprzedać wanienkę, przewijak i matę edukacyjną za 70zł do negocjacji- będziemy się targować :p
 
Ostatnia edycja:
Kitka no w ciązy na czczo nie powinno przekraczać 90, po godz 120, po 2godz 140- tzn. to tak na diecie już, a norma chyba 126/180/140 jak się robi obciążenie jak dobrze pamiętam. Miałaś obciążenie 75g glukozy tak? Pójdziesz na wizytę to będzie wszystko jasne, albo skontaktuj się ze swoją dr wczesniej jak masz taką możliwośc, bo czasem są rozbieżności.
Narobiłyście smaku, też bym kisiel wszamała. Ja po kolacji 116 :) powoli się normuję. A co myslicie o budyniu z torebki????

Na wyniku mam napisane, że norma na czczo do 106 więc przekroczyłam o 20.
W środę chyba skoczę do diabetologa-zobaczymy co powie.
 
Kitka może faktycznie warto skontrolować. Przynajmniej spokojniejsza o malenstwo będziesz:-)

Aisha :-D to ja mogłabym z Twoim mężem sobie rękę podac:-D Jak do liceum chodziłam też za Emem szalałam. Teraz nie mam już tak na to czasu ale sentyment pozostał:-)
 
Natalia no właśnie wrócił zajarany na maxa hahahah :-D Fajnie wyszło, zobaczcie: 20130301_145930.jpg tylko jeszcze oczywiście krew, opuchlizna itd. A mąż mi wytłumaczył, co miało to być za przesłanie, cytuję: " To dla Madzi, za tą całą walkę o nią. Zatraciłem się i nigdy nie przestałbym o nią walczyć" - zbeczę się!:sorry2:
 
Aisha ale czad:-D Widać, że masz fantastycznego męża:-) Ale mu fajnie łydkę ogolili, bo to chyba łydka :sorry2::-)
Ja dzisiaj podłu humor bo się dowiedziałam, że mój mąż we środę prawdopodobnie na 2 tyg w delegację do Anglii pojedzie i dupa z naszej wspólnej szkoły rodzenia i wizyty też mam w tym terminie:wściekła/y:

Wspominałaś, że też na diecie schudłaś. A dużo przybrałaś na wadze od początku ciąży? Ja w sumie 9kg i minus te 3 to tylko 6kg zostało i tym się martwię. Podobno w 3 trym. to wszystkie kg idą w dziecko a skoro ja chudnę to z czego ono ma czerpac żeby się rozwijać?:angry::-(
 
Ostatnia edycja:
Aisha mimo,ze mi osobiscie tatuaze sie nie podobaja to fakt jaki jest w nim cel jest super i tatuaz w takim wypadku fajny :-)

Ja pozarlam miske malin z truskawkami - z serkiem i jogurtem wymieszane plus platki zytnie i ten blonnik - czuje sie syta :-)
A z tym chudnieciem to sie nie martwcie - ja tez mam 3 kg mniej - to spada nie z "dziecka" a zasobow wody jaka nam sie nazbierala w ciazy , z tluszczyku - dziecko rosnie jak trza - a dieta zmieniona , zero slodyczy , cukru , posilki w malych porcjach , a czesto i dlatego tak sie dzieje .
 
reklama
Dzięki kochane, witam Was porannie, ja byłam na imprezie urodzinowej, wróciłam po 1.00:szok:, w między czasie co godzinę popijałam sok pomidorowy- po szklance i się zastanawiałam czy cukier na czczo będzie ok- i dziś 90 :)) Teraz biorę się za skromne śniadanie, żeby cukier nie skoczył, muszę sobie coś na drogę przygotować, bo chyba będę dziś jechać po częśc wyprawki Huurrrrra :D Wczoraj jeszcze jak wróciłam kupiłam bujaczek po okazyjnej cenie i zapłaciłam za wózek kolejną ratę (umówiłam się z babką, ze tak zrobimy, bo nie chciałam za wcześnie go sprowadzac, tak w razie czego..), zostało 250zł i już :)) A wózek mimo tego, że używany to w stanie idealnym, Tako jumper, szaro-różowy, za 680zł, więc cena też spoko, pokaże Wam, sam zobaczcie: P1110091_resize_resize.jpgP1110075_resize_resize.jpgP1110095_resize_resize.jpgP1110108_resize_resize.jpgP1110123_resize_resize.jpg no ico zły? Jak dla mnie spoko :) Siostra kupiła wczoraj sudocrem- tak znosimy powoli, po troszku, ale dziś chcę kupić już dużo- a jak nie kupię maty edukacyjnej, wanienki i przewijaka w dobrej cenie, to jutro kupię za 70zł od znajomej te 3 rzeczy używane. No zobaczymy :) Dziś u nas słonko, dobry humor mam nawet.
Natalia tak to łydka i fakt mieli co golić, haha:-D
Marja dla mnie tatuaże w sumie zalezy jakie, ogólnie niech sobie ludzie noszą, ale ja sama nie wiem czy bym się zdecydowała, trudna decyzja. Kiedyś chciałam owszem, ale zamiast tego zrobiłam kolczyki- w języku i pępku. W języku już nie noszę ze względu na aparat ortodontyczny, no a w pępku raczej, by teraz dziwnie wyglądał, więc wróci na miejsce po porodzie, bo mam go od bardzo dawna, jakieś prawie 11 lat :) Miłego dnia kochane i niskich cukrów!
Marja też bym pożarła truskawy!!!!!
 
Do góry