Słodkie mamy :-)

[aniolek_a]

Aisha gratulacje wielkie wszystko się poukłada pamiętam swoje początki po pierwszej ciąży, było ciężko:-)
u mnie cukry od wczoraj są całkiem niezłe dziś po obiedzie miałam 89 szok, a troszkę zjadłam, nawet te na czczo udało mi się jakoś ogarnąć jak na razie przynajmniej:-)

 

[Marja]

Hej dziewczyny , ja po wizycie - nie badal mnie zbytnio - tzn zbadal przeplywy i popatrzyl pepowine - wszystko ok . Mam do wyboru 22ego zglosic sie do niego , bo ma dyzur i zajmie sie mna albo 27ego do kontroli jesli nie urodze do tego czasu . Ale ja mam nadzieje,ze do tego czasu urodze , bo na wywolywanie sie nie pisze.

 

[evi26]

Marja - chyba kazda z nas nie chce wywolywac porodu ,ja mam się zglosic do szpitala 29 maja na wywolanie ale mam cicha nadzieje ,ze mala zlituje się nad matka i urodzi się wcześniej . Pogoda beznadziejna az nic się nie chce .Dzis u mnie porodu nie będzie a jak u was dziewczynki dzieje się cos???.

 

[edyta_o17]

hej dziewczyny u mnie cukry ok. Chyba jednak sie normują
pozatym, nic sie nie dzieje- więc w piatek wywoływanie. ale jeszcze mam cicha nadzieję ze samo do piatku sie ruszy.:-)

 

[Marja]

Heja!

U mnie tez spokojnie ale i tak byc musi , bo sama z synkiem jestem i idziemy na plac zabaw wiec musi byc spokojnie:-) U nas pogoda dzis super - wczoraj lalo .
Do piatku ( bo maz do tego dnia pracuje ) jak nic sie nie ruszy bierzemy sie za naturalne wywolywanie porodu - z synem poskutkowalo odrazu , mam nadzieje,ze i teraz tak bedzie:-)

 

[edyta_o17]

Heja!

U mnie tez spokojnie ale i tak byc musi , bo sama z synkiem jestem i idziemy na plac zabaw wiec musi byc spokojnie:-) U nas pogoda dzis super - wczoraj lalo .
Do piatku ( bo maz do tego dnia pracuje ) jak nic sie nie ruszy bierzemy sie za naturalne wywolywanie porodu - z synem poskutkowalo odrazu , mam nadzieje,ze i teraz tak bedzie:-)

Marija- ja mojego meza juz molestuje i puki co nic to nie daje

 

[natalia_bis]

matko ale Wam zazdroszcze:-) Ja swojego ani razu zmolestować nie zdążyłam bo urodziłam:-);-)

 

[edyta_o17]

Ja dziś w szoku. cukry normalnie szok po obiedzie 57 po kolacji 74
może w końcu coś będzie- no ale ja nic takiego nie czuję. dzis nawet 2 lody 2 kawałki ciasta. :-)
Natalia- moj mąż chyba mnie ma już dość - hihi

 

[Aisha_23]

hej Wam, u mnie ok, stresy zwiazane z macierzynstwem, na szczescie jakos sobie radze humory juz mniej rozregulowane,chociaz placzliwa jestem dalej. Mala wlasnie spi- pokaze Wam jakie ma te wloski- kazdy sie zachwyca Cukry mierze jak mi sie przypomni, jak mam czas, po prostu urwanie glowy.Natalia a jak Twoje cukry???? mierzysz jeszcze? pozdrawiam wszystkie i czekam na Wasze bobasy! pozdrowcie majówki ode mnie!

 

[mysiak]

edyta hahah dużo seksu to i cukry spalasz: )