reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Słodkie mamy :-)

reklama
Evi- znajac mnie to nie urodze. Małemu jest dobrze u mnie. ale powiedzcie czy wasze maluchy tez takie spokojne???
Fakt czuję ze sa ruchy ale nie takie jak kilka dni temu- czyzby przygotowywał się??
ja pierdziut- ja tez juz panikuję.:crazy:
 
Mój mężowy mnie dziś doprowadzi do wścieklizny. Zaraz zacznę normalnie "pianę z pyska toczyć". Najlepsze, że całą ciążę był do rany przyłóż, a teraz mu się fochów zakichało jak jutro rozwiązanie. Pytam się, jak normalny człowiek "kiedy dzwonisz do szefa, żeby z jutrem załatwić?" - na co dostaję odpowiedź "zadzwonię do niego rano, że się spóźnię, odwiozę cię i wrócę do roboty".
Zaraz chyba parkinsona z nerwów dostanę bo już się cała trzęsę :wściekła/y:



Współczuje:no:
 
Chyba dzis taki dzien - ja tez mam wlaczona panike , mimo,ze do terminu 2 tygodnie - a jestem jak flak - przelezalam pol dnia i dalej mi sie nic nie chce . Mala moja fika jak szalona , nic sie nie uspokoila.

Rysia, a Twoj chlop sie poprostu wystraszyl , tak mysle:-)
 
Ja tez nic konkretnego nie zrobiłam caly dzień w lozku ,brak jakiegokolwiek powera gdzie ten syndrom "wicia gniazda" chyba mi przeszlo,nawet obiadu dziś nie zrobiłam .Moja mala w dzień jest spokojna ale wieczorem się uaktywnia ,ze mam dość !!!bycia w ciąży.A co do facetow to czasami tak z nimi jest ,mój tez podnosi mi ciśnienie .
 
Ostatnia edycja:
hej wam, nie mam za wiele czasu, jestem od dzis w domu z mała. Porod jednak naturalny, niesamowite przezycie (na bol parte mialam zo- polecam!), krocze boli ale z dnia na dzien coraz mniej. Mała urodziła się 2900, 56cm, 10 pkt, 8 maja o 22.50 :) Przekazcie proszę info na majówki. Ja narazie czuje się strasznie zdezorganizowana, hormony walą, karmienie piersia- istny obled ale nie poddaje sie! krew, bol i lzy ale mleka duzo i Madzia chetnie pije, musze stosowac kapturki ochronne, bo mam za plaskie sutki. Spalam bardzo malo w szpitalu, jestem wykonczona ale szczesliwa. Czekam teraz na pozostale! chcialabym wam napisac wiele wiecej ale zaraz czeka mnie karmienie glodomora. moj porod trwal 4h a od odejscia wod do narodzin troche dluzej. Rozwarcie zrobilo sie bardzo szybko dlatego decyzja o sn, ale ciesze sie bardzo, kobitey po cc wygladaly strasznie...bidulki. koncze ciao! napisze jak bede miala wiecej czasu, przepraszam ze was nie doczytalam. pozdrawiam!
Zobacz załącznik 558013
 
Ostatnia edycja:
Aisha cudnie!!! i bardzo dobrze ,ze rodzilas sama - to piekne chwile i nigdy ich nie zapomnisz , no i szybko sie uwinelas:-)Kilka dni i poukladacie sobie dzien ;-) .Buziaki i trzymajcie sie :-)
 
reklama
Do góry