reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Słodkie mamy :-)

AAAAAAA Aisha jaka cudowna wasza Madzia jest:-D:-D:-D:-D A ile ma włosków:-D:-D:-D Moja to przy niej łysolek;-):-p
Super że jednak poród sn szybciutko i bez komplikacji. Czekamy niecierpliwie na kolejne wiadomości jak się trochę poznacie i zorganizujecie w domku:-)
 
reklama
hj wam, moja klucha spi, mam chwile. wstala 2 razy w nocy wiec nie ma tragedii.dobrze trafilyscie- jestem na maxa zdezorganizowana. nie wiem co mam robic jak uwine sie i wszystko zrobie przy malej;) nie potrafie sprzatac, o gotowaniu nie ma mowy..w ogole jakos dziwnie. Mam nadz ze to szybko sie zmieni. Kocham ja nad zycie. Troche rycze- w szpitalu, w domu wczoraj tez...hormony, szwy ciagna itd., ale najgorsze to to kiedy ona nie moze zlapac cyca i sie denerwuje, bo bol to przetrwam, byle pokarm był. Pojechalam na to ktg w srode i zdazylam wrocic i wody mi odeszly, potem to juz szybko w miare. Namawiali ciagle na cc, mieli robic od razu ale jadlam i chcieli odczekac 6h do 21.00 zeby zrobci to ciecie..przez kilka h jednak rozwarcie na 7cm, skurcze jak nie wiem...za za kolejna chwile juz parlam. Meza do partych nie chcialam jednak, chociaz moglam. Byl przy rozwieraniu szyjki (i siostra) i nawet 2 znajomych na chwile wpadli;), potem parte z lekarzami i poloznymi- super ludzie na prawde, polecam ten szpital, jak dla mnie opieka rewelacyjna. Ludzie mili, kontaktowi, a przy parciu to czulam sie krolowa- tak mnie chwalili, dali glowki dotknac i w ogole, ze taka dzielna, ze szybko itd. Nawet nie wiem kiedy i juz mialam mala na rekach. Doznalam szoku, na prawde, lozysko to samo wyskoczylo, ja nawet nie sluchalam tej poloznej juz. No i jak mała była u mnie na brzuchu to maz przyszedl przeciac pepowine- i tak bylo ok :) Nie krepowalam sie i w ogole. Przy parciu rozne rzeczy moga powychodzic, poza tym ja bym sie stresowala tym, ze on sie stresuje, a tak sie spielam i wsio ok:) Pewnie bede sie malo udzielac teraz, zycie zmienia sie o 180 stopni, boje sie wszystkiego jak cholera, ze nie bede umiala sie nia zajac itd...zreszta te ktore juz urodzily pewie wiedza o co chodzi, a te ktore nie- wszystko przed Wami. wiem jedno- bedziecie najszczesliwsze i nic wiecej Wam nie bedzie do szczescia potrzebne. Sciskam Was! Dziekuje za wszystkie gratulacje! Natalia a z tobą to bym chciala pozna sie blizej, jesli jest taka mozliwosc :) Moze jakis fb? Napisz do mnie na like.a.star@wp.pl :) Musimy jak wszystkie urodzimy zalozyc nowy wątek- dzieci slodkich mam maj 2013 :D Co wy na to?
 
Cześc Aisha- moje gratulacje jeszcze raz. Mysle ze wątek taki to dobry pomysł- choć wpisów na pewno bedzie mniej bo i mniej czasu.
U mnie cukry od 2 dni ok. wszystkie ponizej 100.
dziś na czczo 84.
za godzinke jade na wizyte- zobaczymy co bedzie. pozdrawiam
 
Aisha pięknie napisałaś... gratuluje z całego serduszka i poród całkiem szybki :)


U mnie dziś znow poniżej 90 rano... odmieniło mi się chyba :)
 
Czesc dziewczyny , u mnie dziś cukry dobre 78/93 codziennie takie sa . Pogoda beznadziejna deszcz pada i jest ciemno ,nic się nie chce .U mnie dziś porodu raczej nie będzie malutka spokojna . Trzymam & za dzisiejsze wizyty oby były same dobre wieści rychłego porodu. A co do watku mysle ,ze to bardzo dobry pomysl .
 
A skoro wy tak o tych cukrach to ja się wczoraj zmobilizowałam i po tych słodyczach co je sobie w biedronie nakupiłam miałam 99:-) Ale muszę zacząć ograniczać bo skoro nie karmię już piersią to żeby w bioderka nie poszło:zawstydzona/y:;-)
Aisha maila wysłałam z kontaktem na fb.
 
Aisha, w którym szpitalu rodziłaś?


Natalia_bis, słodka ta Twoja księżniczka i ta opaska na główce, przecudnie:-)
 
Ostatnia edycja:
No ja po wizycie- nic sie nie dzieje- do porodu daleko. miala mi poruszac coby szybciej wyszło- i dupa- wsadzila wziernik i go wyjela- bez sensu.
pozatym ani usg ani ktg.
acha tylko wyniki sa super. nigdy takie nie były.
cukier po sniadaniu tez był dobry zobaczymy jak po obiedzie bedzie.
pozdrawiam Was i niech którac rozpocznie porody bo zastój tu sie zrobił:happy2:

po obiedzie 82
 
Ostatnia edycja:
Edyta - u mnie raczej szybko porodu nie będzie ,malutka czeka pewnie do czerwca ,może Marja przyniesie dobre wieści z wizyty .
 
reklama
Ej dziewczyny nie załamujcie się..... teraz wszystko czeka ale jak ruszy z kopyta to wszystkie porodówki zakorkujecie!!! Będzie dobrze i cieszcie się z ostatnich chwil z brzuszkami:-)
 
Do góry