reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Słodkie mamy :-)

Aisha mi na szkole rodzenia dietetyczka mówiła o tej metodzie eliminacji. Wiadomo należy wystrzegać się smażonego zwłaszcza na poczatku a także rzeczy wzdymających (strączkowe, kapusta) i powoli wprowadzać do diety, A co do pokarmów uczulających jak cytrusy czy truskawki to radziła się wstrzymać ok. miesiąca od porodu i stopniowo po kilka szt. wprowadzać. fajnie, że można teraz w miarę normalnie jeść przy karmieniu a nie jak jeszcze do niedawna same gotowane i mdłe:tak:

A ja dzisiaj po kolacji 127 miałam ale to przez to, że jak zjadłam to za chwilę takiej zgagi dostałam, że myślałam że mi przełyk spali i wypiłam słodkie lekarstwo i zaburzyło troszkę wynik. Ale cóż nie wytrzymałabym ani chwili dłużej z tym ogniem:baffled:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ależ się ucieszyłam....i już nie moge się doczekać....napisał do mnie kolega z klasy na fb, że trzeba się znów spotkac....jupiiiii...:-D
Mam nadzieję,ze podołam imprezie....:cool:
 
Witam dziewczyny , u mnie znow piekna pogoda slonce swieci , wogle sie nie wyspalam strasznie bola mnie nogi :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:mam juz tego dosc !!!.Zawsze bylam bardzo aktywna osoba a teraz ledwo do sklepu chodze ,normalnie kalectwo . Cukier narazie ok zobaczymy co bedzie dalej ,wczoraj jak bylam na zakupach to widzialam ,ze ludzie jedza juz lody a ja nie moge to nie sprawiedliwe !!! ,ja tez chce !!!.
 
Witam, ja też pół nocy nie spałam i teraz nieprzytomna jestem:wściekła/y:

Evi może spróbuj zjeść sobie odrobinę lodów, najlepiej sorbetu. Ja jem prawie codziennie i cukry nie szaleją:-)
 
kinderek: no właśnie ja bym chciała 1 godz po jedzeniu, a gin mi kazała2. A wczoraj takie różne godziny wyszły, bo albo byłam na zakupach, albo po dziecko w szkole, albo byłam normalnie głodna (po tych lodach), więc mierzyłam ja pasuje. Dziś na czczo 83.

Byłam dziś na badaniu krwi: hemoglobina glikowana. Pokaże to podobno poziom glukozy w ciągu ostatnich 120 dni. Ciekawe co mi tam wyjdzie. :confused: Miałyście to badanie?
 
Anilek ja nie miałam tej hemoglobiny robionej. Radziłabym Ci pójść na wizytę do diabetologa bo ginekolodzy niestety nie są często w temacie dokładnie co i jak. Mierzenie cukrów 2h po posiłku to są stare wytyczne. Teraz wszystkie normy i tabelki są dostosowane do 1h po posiłku więc nawet ani ty ani twoja ginka nie ma jak sprawdzić czy cukry są ok. Każda z nas jest pod opieką diabetologa. Niestety muszę stwierdzić, że wiedza ginekologiczna w tym temacie cukrzycowym czasami nie wystarcza do opieki nad ciężarną z cukrzycą. No chyba, że twój lekarz ma 2 specjalizacje ginekolog-diabetolog:tak:
 
Heja!!!


Aisha no wlasnie tak jak i Natalia pisze - teraz nie jest wskazane uciecie jedzenia i spozywanie tylko lekkiego - pomysl jak bedziesz dobry rok karmic maluszka i ten pokarm bedzieplynac tylko z takich lekkostrawnych rzeczy , zero warzyw , smazonego , pieczonego , troszke tlustszego - tak jakpozniej zaczniesz wprowadzac pokarmy to bedzie maluch miec szok totalny i wtedy zaczynaja sieproblemy z uczuleniami , sprawami zoladkowymi . Trzeba jesc wszystko "z glowa" . Jak kapusta najpierw surowa nie szkodzi to ja jedz , jak jablka sa ok to jedz , tak samo fasolka szparagowa .Cytrusy to wiadomo to na koniec , bo to najbardziej pryskane do nas trafiaja - ale inne owoce spokojnie , no chyba ,ze zjesz truskawke i zobaczysz ,ze mala ma wysypke to wtedy nie jesz na jakis czas, a za jakis czas znowu probujesz- w ten sposob dziecko oswaja sie z pozywieniem , najpierw od Ciebie plynacym , a pozniej jak juz bedzie jadla sama np. truskawki czy fasolke ni bedzie to szokiem dla niej tylko kontynuacja.
 
reklama
No to powoli będę wprowadzać i zobaczymy:) Ja dzis na czczo 89, po sniadaniu 96. Na II sniadanie zjadlam dobre rzeczy (maz zrobil zakupki:), a na obiad beda pulpety w sosie pomidorowym i zupa chyba ogorkowa. Na 15 mam to ktg, ciekawe jak wyjdzie, prosic o to zeby mi dali na papierze? czy tylko na "gebę", że wszystko ok?
 
Do góry