reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Słodkie listopadówki 2010

A ja się martwię że moje dziecko jest za duże przez tą cukrzyce pomimo że ją kontroluję i barzdo rzadko mam jakieś przekroczenia. Jeśli się zdarzą to niewiele ponad 120. We wtorek na usg wyszło że waży prawie 3,8kg. Dla mnie to barzdo dużo bo sama jestem niewielka - mąż też. Sama nie wiem co o tym myśleć ;-(.
Ja od kilku dni jem mniej - jakoś straciłam aptetyt - ale na początku też wiecznie byłam głodna, a moja dieta monotonna. W tej chwili jest pare rzeczy na które patrzyć nie moge i pewnie jeszcze długo ich nie zjem np jogurt nauralny z płatkami zbożowymi :-).
Co do wagi to ja w ciągu m-ca samej diety straciałam prawie 2kg i dlatego też dostałam insulinę.
Co do porodu z insuliną - wg moich najlepszych info w Krk można rodzic na Ujastku i na Kopernika. Inne szpitale mogą odmówić ci przyjęcia i kazać tam jechać - chyba że się z nimi dogadasz wcześniej.
 
reklama
Nic nie wiem o żadnych papierkach... Mam nadzieję że nie trzeba. Ale wiem że szpital do którego się udajesz trzeba poinformować. No ale to chyba wiadomo że powiemy że jesteśmy na diecie cukrzycowej. Bo czasami podobno jakieś leki podawane są w kroplówce razem z glukozą, więc nas muszą inaczej traktować.
Mi serki Danio nie podnoszą cukru więc je wcinam na pocieczenie czasami:) Śniadanie wasa z wędliną, potem jakaś kromka czarnego chleba też z wędliną, potem jog nat z muesli, owoc. No zobaczymy. Najbardziej brakuje mi mleka i twarogu, bo jadłam duuużo.
Twoja kolacja mnie mocno zainteresowała:)

A gdzie chcesz rodzić?
 
a co do jogurtu to wiem że jak zjem
danona naturalny bez cukru 180 g+150 g truskawek z daucy+ 15 g ryżu na sypko ugotowanego nie rozgotowanego wszystko mieszam i po godzinie mam 110 a przed jedzeniem np 93
Ale gdy zmieniłam ten jogurt na kozi, czy też na osm skała albo np joguś czy zott to potrafię mieć ponad 120, unikam brzoskwiń na noc bo mam wyskok cukru ponad normę. Musisz sama sprawdzić na tym samym jogurcie rózne owoce i na jedym owocu rózne jogurty wtedy bedziesz wiedziec co bardziej Ci pasuje.


Mleka wypijałam litr dziennie! ale się skończyło to co dobre a bez sera daje radę gorzej jest bez żółtego.
 
Ostatnia edycja:
Agusiar - Twoje dziecko jest w sam raz jak na ten etap ciąży ... a USG też często kłamie więc się nie martw.

Co do jedzenia to ja ostatnio zaczęłam troszkę przybierac, ale nie wiem czy to nie bardziej przez brak ruchu i zatrzymanie wody. Co do posiłków to ja nie mam w ogóle problemu bo mogę spokojnie 2-3 kromki chleba do śniadania i 3 na kolację. Mleka za to nie piję - zamieniłam na kefir. Sery jem białe typu wiejski (całe opakowanie na raz), żółty też. A na obiad jakieś mięso i rybę z warzywami w dowolnej ilości, a do tego makaron, ziemniaki pieczone, kasza gryczana lub brązowy ryż (to akurat zawsze ważę).
Na śniadanie można spokojnie zjeść jajecznicę z 2-3 jajek - cukru nie podniesie a bomba kalorii i składników odżywczych dla nas i maluszka, jem od czasu do czasu też parówki dobrej jakości, a dziewczyny z cukrzyczek bardzo polecają bigos - można pochłaniać ogromne ilości a nie podnosi cukru. Ja jeszcze polecam gołąbki "mięsne" (tzn bez ryżu albo tylko z odrobiną).
W każdym razie ja wolę pozwolić sobie na jakieś małe przekroczenie a najeść się, na szczęście moja diabetolog jest spoko i nie straszy insuliną :-)
 
Agusiar to nie jest źle z tą wagą dzidziusia tak mi się wydaję, zawsze mówią że patologią jest waga dziecka ponad 4 kg. Moja mama 27 lat temu jak była w ciąży z moim bratem to po urodzeniu brat miał 4.2 kg i dł 60 cm a też są drobni nie ma na to reguły, może ktoś z dziadków jest potężny co?:confused:

Moja siostra jest młodsza o prawie 10 lat i urodziła syna prawie 4 kg bez kilku gramów i dł 58 cm. wagowo była tak jak ja prze ciążą a wzrostowo o ponad 10 cm niższa.
 
Kasia_B zazdroszczę ja aż tyle to nie zjadam i jaka różnorodność u Ciebie

Ja spróbowałam parówkę 50 g morliny i po niej też mi nie rośnie aż tak cukier jak nas straszyli.
 
Ostatnia edycja:
Agusiar- te pomiary z usg sa tak ogólne że nie masz się co nimi przejmować!

Kasia_B - ale możesz sobie pozwolić:) te 3 kromki na śniadanie by mi uśmiech na twarzy wielki zrobiły ;) U mnie makaron niestety odpada. Ziemniaki i kasza jęczmienna są ok.
A właśnie kiedyś się zastanawiałam nad bigosem, na którego mam smaka cały czas. Tylko ja ugotować nie umiem dobrego ;) A do mamy daleko.

nissanka
- to może się spotkamy na porodówce ;)
 
Dzięki Dziewczyny ale wiecie jak to jest ciągle słyszałam że dziecko będzie małe przez tą dietę a tu niespodzianka. Boję się że może lekarze coś przeoczyli. Ogólnie to mam już dość tej ciąży i wszystko teraz analizuje, wszytskim się martwię i denerwuję. Jeszcze cały czas ktoś dzwoni lub pisze czy już urodziałam a ja prawie żadnych objawów porodowych nie mam :-(
Mam nadzieję że jakis błąd pomarów jednak zaistniał :-).
Potwierdzam jajecznica z 2-3 jajek plus wedlinka do tego i cukry super a jak się można najeść. Ja też dobrze reaguje na sałatkę jarzynową, parówki, galaretkę drobiową i leczo.
Niestety u mnie całkowicie odpada biały ser, nawet z insulina nie mogę sobie na niego pozwolić :-(. Ostatnio tez wcinam herbatniki i cukry bardzo ok- zazwyczaj owoc plus 5 herbatników.
 
reklama
Agusiar dlaczego pogodziłaś się z kopernikiem czy to był Twój plan od samego początku czy jednak zostałaś tam zmuszona.

Jak mnie pytają o poród to zawsze mówię to się okaże mogę w każdej chwili, nie znam dnia ani godziny. Dowiesz się wszystkiego w swoim czasie. Obiecuję wyślę mms zobaczysz malutkiego i podam wymiary nic nikomu nie umknie i o nikim nie zapomnę:-D

podgrzybek może może...

szkoda że ja jajek nie lubię! ale możne trzeba zacząć
 
Ostatnia edycja:
Do góry