reklama
podgrzybek
Mama Bartocha
Ja właśnie wróciłam, zjadłam obiadek i mogę coś napisać.
Cukier miałam ok, więc od razu mnie to uspokoiło. Szkolenie nic strasznego, z resztą Amerie mnie już przeszkoliła
Mam mierzyć przez tydz cukier godz po posiłku i z pomiarami do kontroli. Normy tak jak u was do 90 na czczo, do 120 po posiłku. I zapisywać co się jadło gdyby cukier wyszedł wyższy niż 120. Ale dowiedziałam się że kropelki krwi nie można wyciskać, a ja tak robiłam do tej pory. Mam nadzieję że jakoś bardzo to na wyniki nie wypływało.
Ale spędziłam tam cały dzień, jakiś młody lekarz przyjmował, po pół godz jedna kobieta. Masakra, gadał non stop przez kom, i ze studentkami które przy nim się uczyły.
No i co się dowiedziałam - na Kopernika rodząc masz tabun studentów nad sobą podczas porodu. I nie masz możliwości im tego zabronić, bo to klinika uniwersytecka, więc decydując się na poród tam automatycznie się na to godzisz.
Cukier miałam ok, więc od razu mnie to uspokoiło. Szkolenie nic strasznego, z resztą Amerie mnie już przeszkoliła
Mam mierzyć przez tydz cukier godz po posiłku i z pomiarami do kontroli. Normy tak jak u was do 90 na czczo, do 120 po posiłku. I zapisywać co się jadło gdyby cukier wyszedł wyższy niż 120. Ale dowiedziałam się że kropelki krwi nie można wyciskać, a ja tak robiłam do tej pory. Mam nadzieję że jakoś bardzo to na wyniki nie wypływało.
Ale spędziłam tam cały dzień, jakiś młody lekarz przyjmował, po pół godz jedna kobieta. Masakra, gadał non stop przez kom, i ze studentkami które przy nim się uczyły.
No i co się dowiedziałam - na Kopernika rodząc masz tabun studentów nad sobą podczas porodu. I nie masz możliwości im tego zabronić, bo to klinika uniwersytecka, więc decydując się na poród tam automatycznie się na to godzisz.
Amerie a może te różnice w pomiarach z 2 glukometrów wynikała z tego że jeden służył do pomiaru stężenia glukozy we krwi a drugi w surowicy krwi.
Sprawdziłam i tak:
accu check: mierzy stężenie glukozy we krwi dla właściwego wyniku wartość trzeba pomnożyć 1,11
w tym glukometrze robi się badanie kontrolne
ixell : mierzy stężenie glukozy w osoczu krwi
Sprawdziłam i tak:
accu check: mierzy stężenie glukozy we krwi dla właściwego wyniku wartość trzeba pomnożyć 1,11
w tym glukometrze robi się badanie kontrolne
ixell : mierzy stężenie glukozy w osoczu krwi
Ostatnia edycja:
podgrzybek
Mama Bartocha
Kurde wczoraj piękne cukry po posiłkach, ok 100 wszystkie, a dziś po śniadaniu 158
A chlebek taki co zwykle tylko pomidora zastąpiłam korniszonem, i masło się skończyło to posmarowałam kromki chudym naturalnym serkiem homo. Czyżby to po nim tak skoczył?
E
Eirema
Gość
Nissanka wątpię, bo same lekarki się zastanawiały dlaczego wyniki były różne i kazały mierzyć na obydwóch i zapisywać te dwa wyniki, i na pewno wiedziałyby że trzeba pomnożyć. Różnica taka że jest inny sposób aplikowani krwi na pasek.
Podgrzybek ja dzisiaj zjadłam kanapki 2 bez żadnego masła i bez serka, za to doładowałam szynki chudej i pomidorka i miałam 100. I to był chyba pierwszy poranek od 2 tygodni, gdzie nie przekroczyło mi 120, więc może przez ten serek też miałam taki wysoki ten cukier?
Podgrzybek ja dzisiaj zjadłam kanapki 2 bez żadnego masła i bez serka, za to doładowałam szynki chudej i pomidorka i miałam 100. I to był chyba pierwszy poranek od 2 tygodni, gdzie nie przekroczyło mi 120, więc może przez ten serek też miałam taki wysoki ten cukier?
Podgrzybek korniszony zawieraja cukier. Serek homo to nabial ktory na 1sze snadanie nie jest wskazany wiec to pewnie dlatego. Ja tez czesto tak mam ze jem to samo a cukry rozne. Wszystko zalezy od tego jak Twoj organizm pracuje.
Ja od niedzieli jem chleb a nie papier i jestem zachwycona :-) dzis wsunelam na sniadanko 3 kromeczki i cukier 103 :-)
Ja od niedzieli jem chleb a nie papier i jestem zachwycona :-) dzis wsunelam na sniadanko 3 kromeczki i cukier 103 :-)
podgrzybek
Mama Bartocha
no to od jutro powrót do wędlinki i pomidorka no i masło. Mąż mi dziś kupi po pracy chlebek o niskim IG, zobaczymy może to pomoże.
Ja się tak cholernie boję insuliny
Przez ten poród na Kopernika
Ja się tak cholernie boję insuliny
E
Eirema
Gość
Dlatego podgrzybku ja pójdę do diabetologa prywatnie, bo na Kopernika na 100% zalecą mi insulinę, bo ostatnio wyniki w okolicach 120 a jem to samo ciągle.
A wiem że prywatnie nie ładują insuliny tak od razu, tylko starają się popracować nad dietą.
Zresztą w tamtym roku normy były do 140 godzinę po posiłku, i więc ja się nie zgodzę na insulinę po prostu.
A wiem że prywatnie nie ładują insuliny tak od razu, tylko starają się popracować nad dietą.
Zresztą w tamtym roku normy były do 140 godzinę po posiłku, i więc ja się nie zgodzę na insulinę po prostu.
Też przeżywałam jak zaczełam brać insulinę. Zmiana planów dot. porodu, fakt że sobie nie poradziłam z dietą itd to wszystko mnie dobijało. A teraz nie żałuje, z Kopernikiem się pogodziłam :-) wierze że pozytywne nastawienie mi pomoże i tego zamierzam się trzymać :-)
reklama
Podgrzybek - ja po sniadanku dzisiaj też około 150 ... zjadłam 3 tycie kromeczki - 2 z warzywkami i 1 z odrobiną sera pleśniowego, który zawsze był dla mnie ok ... no ale chlebek inny niż zwykle i to pewnie jego wina (starannie sprawdzałam skład, żeby żadnego shitu w nim nie było, no ale się nie udało :-) ).
Mam nadzieję, że to był tylko taki jednorazowy wyskok...
Mam nadzieję, że to był tylko taki jednorazowy wyskok...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 190
- Wyświetleń
- 41 tys
Podziel się: