Bra ja nie przemywałabym herbatką, tylko solą fizjologiczną. Kiedyś mi okulistka powiedziała, że herbata i rumianek tylko pogarszają sprawę. A my borykamy się z ropiejącymi oczami od urodzenia właściwie byłam już u dwóch okulistów, jak przestanie jakiś czas dobrze, to potem znowu
. Ale co okulista to opinia.
Próbowałam wczoraj uśpić młodą tym sposobem co Ty kochana, nie dałam rady
dałam misia, dałam pieluszkę śmierdziuszkę, siadłam obok łożeczka i głaskałam po nóżce i po pupci i śpiewałam delikatnie. Mała tak płakała , a jak brałam na rączki to się uspokajała, potem jak obczaiła, ze rączki nie bujają to znów płakała , jak tylko zbliżałam ją do położenia, jeszcze większy płacz
no i się poddałam wyciągnęłam cyca i zasnęła ciamkając cycka - tak było wczoraj. A dzisiaj w ciągu dnia na pierwszej drzemce wiedziałam, ze nie mogę się poddać, bo o tej porze nie ma mnie w domu i mąż nie da rady jej w poniedziałek uspać, też było ciężko po wielkich żalach zasnęła sama w łóżeczku, ale ciamkając tego dziada - monia
.
Ale noc była dużo lepsza niż noce - masakry ostatnich dwóch tygodni bo obudziła się tylko 4 razy
. Wiem, ze dla niektórych te 4 razy to i tak dużo, ale uwierzcie mi wolę 4 razy niż co 40 minut <z zegarkiem w ręku>