reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Słodki sen naszych pociech :)

reklama
Lepi - boskooo! :* dla Zoski!
U nas bylo tak raz czy dwa..

Na spacerze Polcia dzis rekord dala za to - 3 godziny z tata byla i spala non stop! Pol ksiazki myknal! Ale oczywiscie nie siedzieli..nie nie... bo on nauczyl juz sie chodzac czytac... Nie wiem jak :/
 
basiek - współczuję kłopotów, może spróbuj usypiać na swoim łóżku, przy mamie zawsze lepiej się śpi przecież.
MajaPolka - da się na chodząco, ja tak na obronę się uczyłam, gazety czytałam na spacerkach. Mały miał wtedy fazę "nie ma stania w miejscu" to cóż było zrobić.
 
Dzisiaj już było dużo lepiej.
Ale powiedzcie mi jak zasypiają Wasze dzieci w ciągu dnia?? Jaki macie na nich sposób? Może od Was się czegoś nauczę, może jest coś co robię źle. Tak po prostu przytulacie, odkładacie i śpi?
 
A Iguś ma smoczka??
Moja gdzieś do 3,5 m-ca zasypiała po karmieniu, przytulona i odłożona do łóżeczka na brzuszek, potem ewentualnie pogłaskana, aha i ze smoczkiem. Ale jak zasnęła to albo wypluwała smoczka, a jak nie to jej wyciągałam. Nie było z tym problemów, żegnałam się z nią zawsze tymi samymi słowami, a potem się popsuło:baffled:.
 
reklama
Do góry