Zawsze mam problemy z tym czy patrzec na 6 czy 7 miesiac w schematach,może mogłybyście mi to wytłumaczyc.No i główne pytanie,moj mały tak czesto zmienia swoje upodobania ze juz z nim nie nadążam poprostu,zmienia pory karmienia,bo juz od kilku dni nie je w nocy,je pierwsze śniadanko ok 6.30,potem wcisne mu kaszke z biszkoptem ok 10.30 ale najgorszy problem jest z obiadkiem,wczoraj dałam go o 14 nic nie chcial,dzis spróbuje godz póżniej o 15,ale to już bedzie prawie5 godz przerwy-czy to normalne.Jak to wygląda u was z tym żywieniem,widziałam że dużo z Was daje obiadki ok 12,próbowałam ale to u nas nie wyszło,tak bardzo chciałabym miec mniej wiecej ustalone jedzonko z małym,to już ten wiek że powinnien jeśc w miare poukładanie,a tu o..jedno wielkie zamieszanie,i jeszcze przeraża mnie fakt nie jedzenia obiadków,rano też jest długa przerwa,może doradzicie mi coś w tej sprawie i napisze jak to u Was wygląda