Witam synek skończone 6 msc. Od 3 tygodni zaczęłam rozszerzać dietę. Na początek wprowadziłam mu papki : po kolei dostawał warzywa, a potem łączyłam, a przez ostatnie dni kawałki . Wszystko było ok. przez pierwszy tydzień. Potem w drugim od 6 dni nie miał kupy. Potem zrobił raz, a teraz już tydzień i znowu nie ma. Jest karmiony wyłącznie piersią. Wiem, że może nie robić do 14 dni , ale czy przy rozszerzaniu diety też? Od urodzenia miał mega kup. Potem co 3-4 dni, a potem się unormowało i 1-2 dziennie. A teraz cisza i znowu od tygodnia kupy brak, a ja wariuje :/ Synek zachowuje się normalnie , pierdki idą, bawi się, śmieje brzuch miękki... Nie wiem czy to, że zaczął smakować coś innego czy co. Wodę przegotowaną dostaję do jedzenia i ostatnio nawet dwa razy dziennie. Wprowadziłam mu w tygodniu owoc i była to suszona śliwka ze słoiczka... dzisiaj podałam surowe jabłko starte na tarce, ale też nic. Czy nadal mam czekać , czy podać jakiś probiotyk?, bo nie wiem czy coś robię źle 