reklama
U nas póki co działa tylko oilatum i to w dodatku jako tako, kupiłam ostatnio Balneum Baby Krem, i dzięki Bogu posmarowałam tylko nóżki. Jakieś dziesięć minut później nóżki zrobiły się prawie purpurowe i biedactwo się drapało. Na szczęscie szybko domyśliłam się że to po tym kremie i wróciłam do oilatum
a próbowałaś mustelli? albo tego emolium?
No właśnie nie ale szczerze mówiąc po tej ostatniej akcji troszke się boję, że znowu ją wysypie. A one działają na tej samej zasadzie co oilatum?
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
Balneum może uczulac bo zawiera olej sojowy.U nas sprawdz się też Linomag bobo A+E.U nas póki co działa tylko oilatum i to w dodatku jako tako, kupiłam ostatnio Balneum Baby Krem, i dzięki Bogu posmarowałam tylko nóżki. Jakieś dziesięć minut później nóżki zrobiły się prawie purpurowe i biedactwo się drapało. Na szczęscie szybko domyśliłam się że to po tym kremie i wróciłam do oilatum
Czy ktoś może mi powiedzieć, jakie są objawy skazy białkowej? Jeśli pojawi się wysypka, to jak ona wygląda? Czy są to jakieś "place" czerwone, czy może drobne krosteczki? I gdzie taka wysypka najczęściej się pojawia? Bardzo proszę o odpowiedź.
pysia25
Mama Natalii i Mateuszka
U Natalki było podejrzenie alergii na mleko, była wtedy na Nanie1. A objawiało się to:
- ogólną wysypka na buzi, takie czerwone chrostki, myślałyśmy, że to potówki
- za uszkami miała ciągle taka twardą, chropowatą skórkę,
- kupki były ze śluzem, oraz białymi grudkami,
- na policzkach skórka byla jakby lukrowana (to specjalistyczne określenie), a wygladało to tak, jakby miala cały caas szorstkie, takie kuleczki,c zasem tez jej wychodza, to smaruję bepanthenem.
No, to chyba tyle.
- ogólną wysypka na buzi, takie czerwone chrostki, myślałyśmy, że to potówki
- za uszkami miała ciągle taka twardą, chropowatą skórkę,
- kupki były ze śluzem, oraz białymi grudkami,
- na policzkach skórka byla jakby lukrowana (to specjalistyczne określenie), a wygladało to tak, jakby miala cały caas szorstkie, takie kuleczki,c zasem tez jej wychodza, to smaruję bepanthenem.
No, to chyba tyle.
A przybierała narmalnie na wadze??? Bo ja słyszałam, że teraz jest moda na skazę białkową i że lekarze zamiast poważnie się zastanowić nad tym co dzieciątku jest przy byle wysypce oznajmiają: skaza białkowa. Bo tak jest najłatwiej... Mój synek też ma wysypkę od kilku dni i się zastanawiam nad przyczyną. Podejrzewam, że może proszek jest winien bo kupiłam inny. Wprawdzie tej samej firmy co zawsze ale ze środkiem zmiękczającym.
reklama
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
U nas było tak,że prowadziłam obserwację i sama doszłam,że mały nietoleruje mleka i jaj.Lekarz tylko potwierdził moje podejrzenia.
Objawy były takie;
-wysypka,czerwone ,suche placki na twarzy i szyi,
-ranki za uszkami
-czerwone plamy w zgięciach pod kolanami,
-śluz w kupce
-bóle brzuszka w nocy
Kuba prawidłowo przybiera na wadze,wręcz jest klopsikiem.
Mam dietę eliminacyjną i dokarmiam Bebilonem Amino.Widać zdecydowaną poprawę.
Stosujemy:
Oilatum lub Linomag do kąpieli.
Bepanthen(maść) na podrażnioną skórkę i za uszkami.
Oilatum krem,okazjonalnie na bużkę.
Maść robioną z wit.A
Czasem maść robioną z Clotrimazolem,jak są nadkażenia (takie żółte otoczki wokół plamek)
No i w najostrzejszych fazach Fenistil w kropelkach.
A drobne krosteczki to u nas pojawiały sięprzy okazji nietolerancji jakiegos produktu,który wprowadzałam do diety np. banana.
Objawy były takie;
-wysypka,czerwone ,suche placki na twarzy i szyi,
-ranki za uszkami
-czerwone plamy w zgięciach pod kolanami,
-śluz w kupce
-bóle brzuszka w nocy
Kuba prawidłowo przybiera na wadze,wręcz jest klopsikiem.
Mam dietę eliminacyjną i dokarmiam Bebilonem Amino.Widać zdecydowaną poprawę.
Stosujemy:
Oilatum lub Linomag do kąpieli.
Bepanthen(maść) na podrażnioną skórkę i za uszkami.
Oilatum krem,okazjonalnie na bużkę.
Maść robioną z wit.A
Czasem maść robioną z Clotrimazolem,jak są nadkażenia (takie żółte otoczki wokół plamek)
No i w najostrzejszych fazach Fenistil w kropelkach.
A drobne krosteczki to u nas pojawiały sięprzy okazji nietolerancji jakiegos produktu,który wprowadzałam do diety np. banana.
Podobne tematy
Podziel się: