reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Skaza białkowa :((((

katarzynak odstaw też parówki przecież to jakieś zmielone obrzydlistwo i cholera wie co tam jest. Do tego w 90% przypadków zawierają mleko!
 
reklama
dziewczyny - dziekuje za rady:tak:bylam dzis u kolejnego lekarza,ale poprosilam o kobiete,bo pomyslalam ze bardziej sie zrozumiemy:confused2:no i ponarzekalam Jej na reszte lekarzy i ze dawali mi kremy i dowidzenia i wogole nagadalam sie za wsze czasy,hehhe ALE POSKUTKOWALO!dala mi skierowanie do pediatry- alergologa w szpitalu i kremiki oczywiscie tez i stwierdzila ze to skaza bialkowa!uczulenie wyskoczylo od parowek prawdopodobnie,a nie od glutenu.poradzila odczekac tydziena z wysypka troche zejdzie i sprobowac odrobine sojowego mleka,bo moze akurat mala nie bedzie na nie uczulona...
zobaczymy wiec....
adusia - tak tylko sobie sama wykombinowalam,bo nie jedzac prawie nic nagle mala zasypalo:-(wiec jedyne co moglo Ja uczulic to gluten,ale dopiero pozniej doczytalam ze w parowkach jest mleko:confused2:
 
Witam dziewczyny staram się zaglądac jak najczęsciej ale czasami nie mam kiedy u nas troszke Kamilka zesypało na policzku i nie moge sie tego pozbyć a nie chce używać sterydu narazie dziś dałam elidel może zejdzie ale dziwne bo tak z niczego na jednym policzku mu wyskoczyło czerwone ech... pozdrawiam was wszystkie katarzyna w końcu jakis mądry lekarz
 
Taaaa muszę się zaopatrzyć w przepiórcze jajka:baffled::baffled::baffled:, bo po kurzych żółtkach Konstancji zaczęły wyłazić krostki na buzi....jestem zła,a nawet więcej wściekła:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.Mam tej durnej skazy serdecznie dość......kiedy jej to przejdzie:-:)-:)-(
 
M@dzia Gabę też czasem wysypie nie wiadomo dlaczego, taki już nasz los :-( Natłuszczam wtedy, smaruję i jakoś schodzi. Na szczęście jeszcze nigdy nie musiałam traktować małej sterydem.

Adusia mój starszak też długo na przepiórczych jajkach był. Dostaje kurze od roku ale nawet teraz czasem go po nich obsypie jak zje za dużo. Ja osobiście uwielbiam przepiórcze :-) Nie załamuj się, na pewno małej też przejdzie. Kiedyś....

Ciekawe co u reszty skazańców. Meldować się!! :-)
 
u nas znowu skaza się pojawiła, tą razą na policzkach :-:)-:)-:)-(
i że tak powiem mam pozamiatane bo sterydem tam nie wolno smarować. ma tak suchą skórę buzi że tego się nie da opisać :no: skóra wokół ust aż mu pierzchnie tak bardzo sucha jest :-(

wciąż karmię piersią.... jak mówię do męża że chyba zakończę to karmienie to namawia mnie bym tego nie robiła :sorry: a mi w związku z tym dwie myśli chodzą po głowie (zależne od nastroju):
a) że powinnam być wdzięczna mężowi że mnie dopinguje w karmieniu piersią, nie pozwala się poddać
b) albo że zmusza mnie do karmienia piersią :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Powiem wam że ja już MAM DOSYĆ.Zauważyłam już dużo wcześniej że zanim mamy wysypkę na buzi,łapkach najpierw pojawiają się objawy z drugiej strony.Tzn. brzydkie kupy i bardzo trudno gojące się odparzenia...wręcz ranki.Właśnie czwarty dzień walczę z tym syfem i NIC:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Jestem zmuszona do powrotu "do korzeni" czyli tylko warzywka i owocki znane Zero nowości.Może się polepszy...bo mam mleko pepti 2 wprowadzić wkońcu:eek::eek::eek:
 
Oj dziewczyny taki ten nasz los pop..ony ciągle coś u nas buzia ładna kupki nie bardzo i tak na zmiane ale trudno jesteśmy przez to silniejsze
 
reklama
Załamka normalnie...po jednym dniu sterydów było ładniej a dziś znów powtórka z rozrywki:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a wysypka zagosciła również na buzi.... idę wyć!!!!!
 
Do góry