reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Skaza białkowa :((((

no a pamiętacie jak kilka / kilkanaście dni temu pisałam wam że synek dostał od czegoś czerwonych plam na skórze (tam gdzie objawiła nam się skaza)? nie wiedziałam od czego to.. podejrzewałam nowy chleb z pobliskiej piekarenki... miałam iść to sprawdzić, ale jakoś tam mi nie po drodze zawsze było :confused: mimo iż to praktycznie po drugiej stronie ulicy :)zawstydzona/y:). dziś skończył nam się polski chlebek, a że do polskiego sklepu mam kawałek, no to zawitałam do piekarenki... trafiłam na szefa... więc się zapytałam (chyba bardziej po to by własne sumienie uspokoić)...
i co??????
i okazało się że właśnie TEN CHLEB który kupiłam (notabene zajebiście dobry chlebek, nawet ten polski z polskiego sklepu nie umywa się do niego ;-)) ma w składzie mleko :szok::szok: :szok:
proponował mi inny chlebek, ale jakoś swym widokiem żadem mnie nie zachęcił :cool2:

no więc znalazłam sprawcę moich rozterek....:tak::-)
niby się cieszę - bo wiem co go uczuliło...
niby się nie cieszę - bo jak wam pisałam wcześniej, żyłam nadzieją że może lekarka pomyliła się w diagnozie... :-( ale niestety się nie pomyliła.... oj głupia ja co?? tak żyć nadzieją :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
reklama
oj Barmanko szkoda, że jednak lekarze się tym razem nie pomylili, prawda?
Ale cieszę się, że radzicie sobie ze skórką Marcelka. Gaba kończy 17 tygodni jutro! We wtorek idę do naszej pani alergolog obgadać jej rozszerzanie diety, już się boję.
Z nowości u nas: już nie mogę jeść przetworów z koziego mleka :-( Za to rybka cały czas jest dobrze tolerowana. Zaczęłam znowu pić kawkę rozpuszczalną, choć bez mleka to i tak pysznie smakuje :-) Skórka wydaje mi się poprawna ale ciekawe co powie doktorka. No, tyle u nas.
Aha, ja dostałam jakiejś paskudnej wysypki na całych przedramionach, szlag by to....
Ciekawe co u innych naszych "skazańców" :-)
 
Mamstud do kawki polecam mleko sojowe Alpro Soya waniliowe - pycha! Samo to mleczko też jest pyszne... :tak:

Byliśmy dziś na kontroli po 2 tygodniach u alergologa . Mati wygląda dobrze. Kazał nadal nie jeść nabiału, dawać maluszkowi Fenistil 3x5kropli i smarować maścią apteczną (nie wiem co to, tłuste i śmierdzące) 4 razy dziennie, a 10. września się pokazać i może zmniejszy dawkę tych lekarstw. Pytałam, czy mam wykluczyć z diety coś jeszcze bo ciągle ciemieniuchę mamy i czasem pokazuje się drobna wysypka, ale powiedział, że nie bo z czego będę pokarm miała... Co do nabiału to on też właściwie każe ograniczyć a nie załkiem odstawić...
Nie wiem co o tym myśleć... Już zawiodłam się na jednym lekarzu i jestem nieufna. Nie jem nabiału wcale, chociaż lekarz to dopuszcza i zastanawiam się czy nie poszukać innych alergenów w mojej diecie, tylko nie wiem jak się do tego zabrać. Chyba lepiej jak dziecko nie ma kontaktu z alergenem prawda? Bo Matiemu najwyrażniej coś jeszcze szkodzi a jest pod osłoną leków..
 
Saro pisałam Ci już wcześniej, że alergia na białko mleka krowiego jest alergią krzyżową. Oznacza to, że może uczulać nie tylko nabiał ale także produkty zawierające dużo białka, czyli np soja i produkty sojowe....
Ja żeby dowiedzieć się na co jest uczulona Gaba zastosowałam drastyczne środki - dla mnie, nie dla niej.
Mianowicie: przez miesiąc byłam na diecie złożonej z 5 składników potencjalnie bezpiecznych, tj: ryż, indyk, marchewka, oliwa z oliwek i jabłko. I to wszystko! Gdy Małej zeszła wysypka i wszystkie zmiany skórne, wprowadzałam do swojej diety po kolei raz na tydzień jeden produkt. Gdy nic się nie działo pozostawiałam go w swojej diecie, gdy wystąpiła wysypka - wywalałam. Trwa to od jedenastu tygodni, więc w tej chwili mam dietę mniej więcej złożoną z 20 produktów. Dzięki temu wiem co na pewno mogę jeść, a czego nie. Oprócz tego, mimo, że reakcja Gaby była bardzo, ale to bardzo gwałtowna (z zapaleniem skóry i węzłów chłonnych włącznie) udało mi się ustrzec ją od sterydów i jakichkolwiek leków.
Pytasz czy należy wykluczyć potencjalne alergeny czy wystarczy je ograniczyć. Należy bezwzględnie wykluczyć. Jeśli tego nie zrobisz może dojść do tzw marszu alergicznego, czyli ogólnie mówiąc postępu alergii, dziecko staje się uczulone na coraz to więcej produktów.
Radzę Ci przemyśleć zmianę alergologa.
Pozdrawiam i życzę Wam powodzenia.
 
U nmas też doktorki mówią bezwzględnie odstawic białko przynajmniej na pół roku żeby organizm zapomniał o alergii
u nas pogorszenie od czego nie mam pojęcia ale wynik z moczu ok posiew moczu ok zobaczyymy co wyjdzie z kału dziś zauważyłam w kale jakby takie minimetrowe czarne niteczki nie mam pojęcia co to ale powtórze badanie na pasożyty
 
mamstud, ano szkoda :-(
daj znać w jaki sposób twój alergolog zalecił rozszerzanie diety, ok? (a dlaczego boisz się wprowadzać nowe jedzonko dla córeczki?)
a ty wiesz co.. pytałam moją lekarkę czy moge spróbować zjeść rybkę, bo właśnie pamiętałam że ty już jesz, i powiedziała mi że najlepiej wstrzymać się jak mały skończy 6 miesięcy... nie wiem co mam myśleć o tym :confused:
a dlaczego już nie możesz jeść produktów z koziego mleka? pewnie Gabusia się uczuliła co? ale wolę zapytać niż gdybać ;-)
"skazańcy" haha podoba mi się to określenie :-D:-D
a jak u ciebie z tą wysypką, wiesz od czego to się zrobiło?

Sara, jeśli ja też ci mogę coś doradzić to również to samo co poleciła ci mamstud - czyli diete eliminacyjną :tak: najlepsza metoda na świecie ;-) mój synek jak do tej pory nie miał ani razu przepisanych żadnych leków czy sterydowych maści na skazę :no: i mam nadzieję że już ich nie dostanie! :tak:
jak na moje oko to ten twój doktorek jest dziwny :baffled::baffled: bo jak można przepisywać leki z zaleceniem tylko "ograniczenia" produktów alergennych :baffled::baffled:
albo leczymy dziecko po całości albo wcale :sorry2: takie moje zdanie.... ;-)

madzia, a jak u ciebie?

 
Barmanko oczywiście opowiem wszystko, co powie mi pani alergolog. Boję się, że po nowościach wystąpi jakaś wysypka, a jak wiesz ona długo schodzi. Pomijam, że wtedy dziecko wygląda żałośnie, najgorsze jest to,że ją to bardzo swędzi.
Co do kozich przetworów, niby nie wystąpiła żadna wysypka ale Gaba zaczęła być bardzo marudna i baaardzo płaczliwa - szczególnie w nocy. Nie wiem czy to ząbki czy te nowości ale na wszelki wypadek je odstawiłam :-(
Co do rybki. Pewnie Twój lekarz ma rację. Mnie nakazano spróbować bo mam straszną anemię, hemoglobina 10 :-( Chociaż dziś zauważyłam nowe krostki u Gaby po łososiu. Dziwne, bo gdy jadłam morszczuka nic jej nie było. Tak na przyszłość Barmanko, podobno ryby hodowlane bywają szprycowane jakimiś dziwnymi rzeczami. U nas się to sprawdziło, lepiej jeść ryby dalekomorskie albo takie, które się samemu złowi :-)
Jutro jedziemy do Kołobrzegu, mam nadzieję, że jod oczyści skórkę Malutkiej :-)
 
reklama
Barmanko u nas raz lepiej raz gorzej jak jest ciepło to zawsze coś wyskakuje jak narazie wprowadziłam nestle sinlac bo mały dalej mało przybiera
Mamasmud powiedz mi po czym Ty widzisz że dziecko swędzi bo po moim w ogóle nie widać jest grzeczny nie budzi się a to podobno główny objaw azs
 
Do góry