reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

skaza białkowa

Mój miś w szóstym tygodniu dostał strasznej wysypki na policzkach - były zaczerwienione i suche. Lekarz rodzinny zapisał bebilon pepti i uznał, że jest po sprawie. Okazało się jednak, że to nie skaza, tylko TRĄDZIK NIEMOWLĘCY - nie słuchajcie lekarzy, którzy diagnozują skazę bez badań.
 
reklama
Witam Mamy!
Mój Wikuś ma 6,5 miesiaca i skazę wykryto dopiero teraz! Pierw aż 3 lakarki stwierdziły ze ma za suchą skórę i muszę go kąpać w specyfikach z apteki. Każda polecała jak zwykle co innego. Wysypkę miał od 2 miesiąca jak tylko zaczęłam go karmić butelką. Miał czerwone plamy na plecach i policzkach takie suche. na Nożkach i rękach czułam krostki pod palcami ale nie było ich widać! Wkurzyłam się i poszłam do dermatologa. Dał maść, żeby złagodzić podrażnienia i syropek odczulający Clemastinum. Pomogło na jakis czas dopuki brał lek aby przestał brać i wszystko wróciło. teraz byłam u kontroli i stwierdził Skazę Białkową. Kazał iść do pediatry i żądać recepty na mleko! Próbowałam wcześniej różnych mlek pierwsze było Bebiko, Później Bebilon którego wogóle nie chciał jeść, teraz byłam na Nan. Jak jadł Nan 1 było dobrze nawet, przeszłam na Nan 2 i pogorszyło się. Mam córeczkę 3,5 roku i z nią kłopotów takich nie miałam.
 
gdy synek był malutki tzn gdy miał miesiac był cały wysypany,skóra sie łuszczyła nawet na główce,na policzkach miał czerwone szorstkie placki,dostał bebilon pepti i pomogło choc skóre długo doprowadzałam do porzadku.gdy skonczył 4miesiace zaprotestował i nie chciał pic pepti wiec za zgoda pediatry podałam nan i było dobrze 2miesiace,zadnej wysypki az tu w zeszłym tygoodniu znowu cała buzia wysypana wiec wróciłam szybko do pepti i sie uspokoilo,wszystko pieknie zeszło.czy mozliwe ze to faktycznie skaza???
 
witam

bardzo prosze o rade. moja Zosia od kilku dni dostala okropnej wysypki na twarzy i wogole calej glowce. wysypka wyglada tak przezroczysto, jak liszaj;/do tego jak spi na ktoryms boku to ma czerwone plamy. bylam u dwoch pediatrow, jeden z nich polecil pantenol i masc elo-baza. zalecila kapac w oilatum (robie to od urodzenia)plamy po tym znikaja ale ta przezrocxzysta wysypka pozostaje.dzis zauwazylam ze wysypka ale juz czerona pojawila sie na brzuszku ,szyji i karku. do tego po snie znow plamy wyskakuja tak jakby cieplo je wywyolywalo.
mala jest niespokojna ciagle macha raczkami i szura glowka bo jak widze swedzi ja to (ma 6 tygodni).
zz tego co tu czytam wydaje mi sie ze to skaza bialkowa.nie wiem czy jest sens isc znow do pediatry czy odrazu do alergologa,a moze do dermatyologa??????
nie wiem jak jej pomoc,zwlaszcza ze jest wekend i nie wiem kiedy uda mi sie dostac do lekarza specjalisty;/
myslalam ze moze te chrosty to skaza (jadlam glownie nabial odkad sie urodzila, karmie piersia) a plamy to moze potowki?
pomozcie.
 
Całkiem możliwe, że te plamy to potówki. A brałaś pod uwagę uczulenie na proszek do prania albo płyn do płukania. Może trzeba by zmienić skoro malutką to swędzi i jest na całym ciele. U mnie się nie zdarzyły takie rzeczy. Mały miał tylko potówki na policzkach jak leżał we wózku. Likwidowałam je przecierając mocno spirytusem ale miał ich mało.
 
myslalam o proszku,ale uzywam go od poczatku.czy to mozliwe zeby teraz zaczal uczulac???
a zmiany sa tylko na glowce,brzuchu i karku.no chyba ze dopeiro zaczynaja sie rozprzestrzeniac;/:szok:
 
No na proszek to by chyba szybciej wyszło uczulenie. Jeżeli główka kark i brzuch to być może potówki (czerwone plamki). Ale pisałaś o jakiejś przeźroczystej wysypce. Jeżeli to na twarzy i główce i wygląda jak liszaj to możesz spróbować maści Bepanthen żeby zeszło (bez recepty jest) ale i tak bym poszła do jakiegoś lekarza. Nie wiadomo co to. Zawsze wydawało mi się, że skaza białkowa wyskakuje najpierw na policzkach ale mój mały nie miał tego i nie chciałabym cię wprowadzać w błąd.
 
Dziewczyny,czy dziecko w wieku 2 lat moze dostac uczulenia na mleko??!!Moj olus ma dwa lata i uwielbia mleko,potrafi wydoic 4 butle po 180ml.oprocz tego je dwa jogurty dziennie.Dostal krostek,ktore go okropnie swedza,zwlaszcza jak jest w lozeczku.Najbardziej go swedza stopki,a kolo paszek ma takie czerwone placki.Wczoraj w aptece kupilam mu Zirtec w plynie i ciut lepiej,smaruje go La roche Porsay specjalna seria dla dzieci z egzema,zapobiega swedzeniu.Dzis kupilam mu mleko SMA sojowe i jogurty sojowe.I caly czas sie zastanawiam,czy moze to byc alergia na mleko krowie??Dodam jeszcze,ze oddluzszego czasu ma caly czas luzne kupki,wczesniej byly fajne @plastelinki@,a teraz rzadkie i smierdzace...Co o tym myslicie??Pozdrawiam-Gosia i Olo
 
bylam wczoraj u znajomego pediatry,b. dobry specjalista. potwierdzila ze to skaza bialkowa;/ przepisala masc po ktorej juz widze wyrazna poprawe.do tego dieta. wczoraj jak zaczelam podejrzewac skaze odtswilam caly nabial,ktory jadlam bardzo duzo i mysle ze plus ta masc pomoglo.
jest w tym moja wina bo pilam mleko i jadlam b duzo nabialu przez co skaza sie pojawila
monasia wlasnie to wszystko zaczelo sie od policzkow, a z tego co lekarz mowi plamy byly od tego ze w miejscu dotykania gdzie bylo cieplo poprostu skaza sie zaognila
gosia mysle ze to moze byc skaza,zwlaszcza jesli dziecko je duzo nabialu,ale skonsultuj to z lekarzem dla pewnosci,mi dopiero 3 powiedzial cos konkretnego
 
reklama
Dzieki Agatcha.A jaka massc dostalas dla maluszka?Ja od wczoraj daje mlodemu mleko sojowe,cale szczescie pije je,dzis zjadl jogurt sojowy,caly czas daje mu zirtek i zobaczymy...Dzis bede go kapac w "owsiance" w aptece polecili mi Aveeno(seria Johnsona).Co do lekarza Agatha to mieszkamy w Dublinie i o dobrego pediatre trudno.Cale szczescie moja ciocia jest bardzo dobrym pediatra,wiec musze do niej zadzwonic na konsultacje telefoniczna,;)))
 
Do góry