w poradniach laktacyjnych polecają zdecydowanie elektryczne, odciąganie systemem 7-5-3, 6-8 razy na dobę.
Do tego karmi i kompoty jabłkowe oraz herbatki laktacyjne, zdecydowanie polecam herbapolu, a odradzam hippa.
Margaryna akurat może być, nie każda ale jest w czym powybierać. My mamy florę (chyba) niebieską. Odpada też wołowina, cielęcina, seler, pieczywo tostowe. i tak naprawdę mleko jest w woelu produktach, wszytsko trzeba czytać - pasztety, parówki, a nawet chipsy :/
Bezmleczne są krakersy z lajkonika ciasteczka holenderskie z san, i niektóre zbożowe z oskrobi.
Jakbyscie chcieli, mam też przepis na ciasto bezmleczne.
A, i odradza się soję i owies przy kryzysach laktacyjnych
Do tego karmi i kompoty jabłkowe oraz herbatki laktacyjne, zdecydowanie polecam herbapolu, a odradzam hippa.
Margaryna akurat może być, nie każda ale jest w czym powybierać. My mamy florę (chyba) niebieską. Odpada też wołowina, cielęcina, seler, pieczywo tostowe. i tak naprawdę mleko jest w woelu produktach, wszytsko trzeba czytać - pasztety, parówki, a nawet chipsy :/
Bezmleczne są krakersy z lajkonika ciasteczka holenderskie z san, i niektóre zbożowe z oskrobi.
Jakbyscie chcieli, mam też przepis na ciasto bezmleczne.
A, i odradza się soję i owies przy kryzysach laktacyjnych