Pytanie podstawowe jest takie: co je Twoje dziecko?
Jeżeli karmisz piersią, to rozumiem, że po sugestii lekarza wyeliminowałaś z diety wszelkie produkty mleczne. Czy to pomogło cokolwiek?
Jeżeli karmisz mlekiem modyfikowanym, to podstawa - czy pediatra zaproponował zmianę mleka? Na HA bądź Nutramigen?
Z moich doświadczeń: maluszek miał to samo (teraz 6 mies.). Karmiłam Bebilonem. Lekarz zalecił przejście na Nutramigen. Wszystko zeszło jak ręką odjął. Dla pewności po jakimś czasie zrobiliśmy test i na jeden dzień podaliśmy znów Bebilon. Wysypki powróciły. Teraz jesteśmy na Nutramigenie.
Ponadto skaza białkowa objawia sie nie tylko wysypką, ale także uporczywymi kolkami, ulewaniem bądź biegunką, bądź jednym i drugim, spadkiem wagi lub słabym przybieraniem, dużym niepokojem dziecka.
Z własnych doświadczeń odradzam też dermatologa. Jeśli już to alergolog.
Pozdrawiam i życzę szczerze, aby to nie była skaza :-)
Aha, na testy przeciwciał dziecko jest za małe, dopiero kilkulatkom się robi. Jeżeli ktokolwiek je zaleci, to ich nie rób, bo umęczysz niepotrzebnie dzieciątko i siebie, a wyniki i tak nie bedą wiarygodne.