reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Silne mdłości w ciąży

  • Starter tematu Usunięty użytkownik 203733
  • Rozpoczęty
Jak miałam silne mdłości i wymioty nie jadłam najdłużej 5 dni. Nie czułam głodu, próbowałam coś skubnąć, skórkę chleba, wodę z zupy, rosół, ale wszystko wracało. Pytałam lekarza, czy to nie szkodzi dziecku, powiedział "pani się nie martwi, on tam siedzi i nic nie wie, ma się świetnie, nic mu się nie dzieje", a także to, że "natura tak to wymyśliła, że ciąża matkę wykończy, a dziecko ochroni". Przez 5 miesięcy jak wymiotowałam, wszędzie słyszałam to samo.
Schudniesz, będziesz słaba, ale dziecku nic nie będzie. Potem nadrobisz, w drugim trymestrze powinnaś czuć się dużo dużo lepiej i jeść za dwoje.
A jeśli chodzi o sytuację na teraz, ja miałam tak, że jak lądowałam w szpitalu, to po kroplówkach na 2-3 dzień pojawiał się lekki głód i dawałam radę zjeść pół kanapki, trochę zupy czy ziemniaka. Miałam też swoje biszkopty, herbatniki, paluszki. Jedno ciastko jadłam 15 min, ale zawsze coś. Wiem, że łatwo mówić, ale bądź cierpliwa i nie zadręczaj się, że nie jesz. Jesteście z maleństwem pod dobrą opieką, nikt nie pozwoli, żeby coś Wam się stało.
Dziękuję.
 
reklama
Dziś zjadłam kawałek jabłka, pół kawałka chleba i wafelka. Gorzej z piciem ale walczę.
 
Ja wymiotowałam konkretnie do 4 miesiąca ciąży- mieszkając praktycznie w toalecie. Początkowo były to całodzienne wymioty, później tylko z rana. Mój lekarz przepisał mi tabletki, które pomogły. Później mdłości i wymioty minęły na tyle, że poszłam od października normalnie kończyć mój ostatni rok studiów, czułam się już wtedy do końca ciąży idealnie (w poniedziałek byłam ostatni raz na uczelni a we wtorek urodziłam, więc mam nadzieję, ze u Ciebie będzie równie dobrze :)).
 
A dla mnie najgorsze było picie wody... Nie mogłam przełknąć. Polecam spróbować ci chociaż sok ? Może cokolwiek wejdzie? Ja nie piłam wody, ale metodą prób i błędów najbardziej mi wchodził sok pomarańczowy.
 
Ja wymiotowałam konkretnie do 4 miesiąca ciąży- mieszkając praktycznie w toalecie. Początkowo były to całodzienne wymioty, później tylko z rana. Mój lekarz przepisał mi tabletki, które pomogły. Później mdłości i wymioty minęły na tyle, że poszłam od października normalnie kończyć mój ostatni rok studiów, czułam się już wtedy do końca ciąży idealnie (w poniedziałek byłam ostatni raz na uczelni a we wtorek urodziłam, więc mam nadzieję, ze u Ciebie będzie równie dobrze :)).
Liczę na to naprawdę. Jutri wychodzę ze szpitala i mam nadzieję jeść po malutku. Jakie tabl ci przepisał?
 
A dla mnie najgorsze było picie wody... Nie mogłam przełknąć. Polecam spróbować ci chociaż sok ? Może cokolwiek wejdzie? Ja nie piłam wody, ale metodą prób i błędów najbardziej mi wchodził sok pomarańczowy.
Wody też nie moge. Jedynie herbata owocowa.
 
Tak szybko Cię puszczają? Mnie nie chcieli wypisać, dopóki normalnie nie zaczynałam jeść.
Dziś właśnie mi lekarz powiedział że wyjdę jesli zacznę jeść. Zjadłam dziś jak wróbelek wafelka, ciut jabłka itd. Wypiłam dwie herbaty owocowe. Liczę na to że jutro wyjdę... Jak długo leżałaś w szpitalu?
 
reklama
Do góry