Gadziamama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2021
- Postów
- 392
Ja sama nie wierzyłam, że można ale spokojnie jak Ci się będzie czasem wydawało ze to już nigdy się nie skończy, to jednak z momentem porodu wszystko mija
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja bym powiedziała, że nawet szybciej Wszyscy mi mówili "przemęczysz się, zapomnisz", "NIGDY!" myślałam, "w życiu już nie zajdę w ciążę, to jedno i koniec!" . I co, jak się zrobiło lepiej w II trymestrze i czułam się dobrze, o wszystkim może nie zapomniałam, ale na pewno spuściłam z tonu. Przeżyłam teraz, przeżyję i kolejną i kolejnąJa sama nie wierzyłam, że można ale spokojnie jak Ci się będzie czasem wydawało ze to już nigdy się nie skończy, to jednak z momentem porodu wszystko mija
Ja już nie wymiotuję. Nie mam już całodziennych mdłości. Mam tylko spory problem z zapachami nie mogę nic czuć i niestety z jedzeniem. Wszystko mi śmierdzi.Ja skończyłam wymiotować na 2 tygodnie przed porodem ale to podobno rzadkość aż tak się męczyć.
Nic nie mów, wszystko mi śmierdzi. Syn mąż wszystko to jest straszne. Naprawdę.No to mam nadzieję że bedzie tylko lepiej! Z tymi zapachami, to mi w pewnym momencie śmierdział nawet mąż